Od soboty moja kotka gorzej się czuje tzn. w sobotę wieczór zauważyłam, że jest jakaś śpiąca.Przez całą niedzielę taka była, chciała tylko spać,nie miała ochoty na zabawę ze starszym kotem. Dziś rano była jakby lepsza, po przebudzeniu bawiła się i tarmosiła ze starszym kotem, domagała się jedzenia, po nakarmieniu jakby znów opadła z sił i chce tylko spać. Ma lekko wzdęty brzuch choć tak w sumie miała chyba zawsze po tym. Przez ten cały czas odkąd zauważyłam, że jest ospała, ma normalny apetyt, je normalnie i normalnie pije wodę, chodzi siku (dziś rano po przebudzeniu też poszła) ale nie robi kupy, w niedziele rano kuwetę opróżniał ktoś inny więc nie wiem czy był w niej stolec ale w każdym bądź razie przez całą niedzielę nie zrobiła kupy, dziś jak dotąd też nie. Przez cały ten czas nie wymiotuje, nie ma w ogóle takich odruchów, ani nie próbuje zrobić kupę- nie napina się,po prostu idzie do kuwety tylko na siku. W jej postawie nie widzę by była zgarbiona czy coś w tym stylu więc chyba nic nie połknęła. Dostaje zawsze tę samą karmę z puszki i mięso oraz skórki z ugotowanego kurczaka. Niestety mimo zakazów moja babcia daje jej trochę kiełbasy i szynki ("bo kotka się domaga" ) jak do tej pory kotce to nie szkodziło.
Co może jej być? Czy podać jej parafinę czy coś innego? Zrobić głodówkę? Zmienić dietę?
3-4 mies. kotka się nie wypróżnia od 2 dni
Witam.
Przechodziłam ostatnio przez podobny koszmar z moją dwuletnią kotką. Nie wiedziałam co zrobić, przeczytałam na jakimś forum, żeby podać jej parafinę, więc tak zrobiłam. Dałam jej 3 kropelki parafiny, później cały dzień masowałam brzuszek i jeszcze tej samej nocy się wypróżniła. Może nie jest to profesjonalna metoda, ale dla mojego kota była wystarczająca.
Pozdrawiam i powodzenia.
Przechodziłam ostatnio przez podobny koszmar z moją dwuletnią kotką. Nie wiedziałam co zrobić, przeczytałam na jakimś forum, żeby podać jej parafinę, więc tak zrobiłam. Dałam jej 3 kropelki parafiny, później cały dzień masowałam brzuszek i jeszcze tej samej nocy się wypróżniła. Może nie jest to profesjonalna metoda, ale dla mojego kota była wystarczająca.
Pozdrawiam i powodzenia.
Wiekszość karm z puszki ma bardzo marną jakość, w dodatku masz jeszcze dziecko kocie, wiec dieta jest ogromnie ważna. Mleko krowie powoduje często rozwolnienie u kota, od biedy można spróbować. Ale tak w ogóle, to czemu nie pójdziesz z nią do weta? a kiełbasa, to w ogóle zły pomysł.
Kotka wczoraj wieczorem dostała Parafinę i się ładnie wypróżniła, dziś szaleje jak dawniej, tylko kuperek ma jakby po użyciu żelu do włosów
Dziękuję za rady.
Dziękuję za rady.