Rimadyl dla kota ?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Romas
Posty:7
Rejestracja:27 września 2006, 20:54

06 października 2006, 11:42

Mam pytanie ,szczegolnie do Pana Doktora :-)
Konsultowałam sie dzis z moim wet . i padła propozycjea podawania mojej kotce malutkiej dawki Rimadylu.
Dla przypomnienia ,moja kotka ma 13 lat i zwyrodnienie kregoslupa oraz stawu biodrowego,przez co cierpi bole i jest mniej sprawna.
Podaje jej Caniviton.
Moj wet nie słyszał o skutkach podawania Rimadylu kotom,nie ma dostepnej literatury na ten temam.Jest to lek przeznacony dla psow.
Postanowilismy poszukac informacji na ten temat .
Czy moze sa w necie jakies zasoby o tym? Jakas literatura ? Gdzie mogłabym poszukac?
Moze ktos zna z praktyki czy mozna kotu dawac ten lek.
Jako niesterydowy lek przeciw zapalny bardzo by mi odpowiadal dla mojej koteczki ale czy mozna ??
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

06 października 2006, 23:02

nie stosowałem i nie zastosuję, bo to jest sprawa doświadczeń , a nie jest to moje powołanie zawodowe. Ale zwróciłbym się drogą mailową do producenta czyli PFIZERa czy takie info. posiadają. I raczej wstrzymywałbym się przed podaniem ale to taka moja tylko sugestia, są inne środki, które u kotów można stosować.
Romas
Posty:7
Rejestracja:27 września 2006, 20:54

07 października 2006, 18:58

Napisze do nich i zapytam ,dziekuje za pomysl.
Moze i sa inne srodki ,moj wet . ich nie proponuje ,nie wiem dlaczego .Do tej pory nie sparzylam sie na jego leczeniu i ufam temu człowiekowi.
Zobacze co powie firma , a jak cos powie to tu napisze dla innych .
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

10 października 2006, 13:08

ocywiście z miłą chęcią poznam ich zdanie.
Romas
Posty:7
Rejestracja:27 września 2006, 20:54

10 października 2006, 21:09

No niestety ,napisalam w sobote.Rozumiem ,ze nie odpisuja w wolne dni ,ale do dzis nie ma odpowiedzi.
Moze jeszcze napisza jednak po zapoznaniu sie z ich strona ,nie sadze.Poprostu nie jestem lekarzem wiec prawdopodobnie nie beda chcieli ze mna rozmawiac.Na stronie sa materialy na temat Rimadylu ale dostep do nich tylko dla wet.
Tak czy siak ja zaczelam podawanie Rimadyly w dawce ok 12mg dla piecio kilowej koteczki ,w dwoch porcjach rano i wieczorem .
Biorac za wzor podawania dla psa , dawka lecznicza 6mg na kg wagi ciala
Musze powiedziec ,ze wynik podawania juz po dwoch dniach jest obiecujacy .Kotka zrobila sie bardziej ruchliwa ,dzis nawet biegla galopem co sie juz chyba od wielu miesiecy nie zdazylo .Poza tym zanim wskoczy na blat kuchenny to zawsze przerazliwie mialcz i nagle przestala z tym mialkiem ,pewno nie boli ja.
Gdybym jednak dostala odpowiedz zamieszcze ja tu.
nongie
Posty:6
Rejestracja:12 stycznia 2007, 09:45
Lokalizacja:śląsk opolski
Kontakt:

12 stycznia 2007, 09:58

Ja wielokrotnie stosowalam rimadyl u kotów (poł tabletki na 5 kg) efekty bardzo dobre, zadnych problemów. Oczywiście z przepisu lekarza.
nongie
Posty:6
Rejestracja:12 stycznia 2007, 09:45
Lokalizacja:śląsk opolski
Kontakt:

08 marca 2007, 14:12

Wyciagam temat i drąże.
Czy słyszeliście coś o wypadkach biegunki (krwawej?) po podaniu kotu Rimadylu?
Nas to wprawdzie nie spotkało, ale lepiej na zimne dmuchać.
tinka91

11 marca 2007, 20:29

Halo,

Rimadyl w tabletkach nie jest dopuszczony dla kotów. Instytut Weterynarii w Zurychu ma swoją specjalną stronę, na której można się wiele dowiedzieć na temat wszelkich leków stosowanych w weterynarii; dawkowaniu, interakcjach, przeciwskazaniach. Wyraźnie jest tam napisane: Die Verwendung von Rimadyl® Tabletten bei Katzen ist kontraindiziert.
(Podawanie kotom rimadylu w tabletkach jest przeciwwskazane).

Załączam link: http://www.vetpharm.unizh.ch/perldocs/index_t.htm

Wydaje mi się, że podawanie metacamu byłoby dużo lepsze. Skonsultuj to z lekarzem weterynarii.

Moja kotka dostała przed 3 laty niewielką dawkę rimadylu w tabletkach z powodu spondylozy. Terapaia zakończyła się poważną krwawą biegunką. Ryzyko jest duże. Należy jednak stwierdzić, że niektóre koty tolerują ten lek.

Pozdrawiam serdecznie
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości