krwawiący pęcherz od 2 tygodni

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

ewwela3
Posty:3
Rejestracja:29 grudnia 2009, 18:11

29 września 2013, 18:42

Witam, 2 tygodnie temu zatkał mi się całkowicie kot, nie sikał ponad 24 godziny, ani kropli… więc ratunkiem było cewnikowanie. Mocno struty – kreatynina 5,85 mg/dl – musiał być intensywnie przepłukany (NaCl, glukoza – bo nic nie jadł). Nie odetkał się toteż wszyto cewnik na kilka dni, ale po 4 dniach kot go sobie wygryzł. Ponowne badanie krwi dało kreatyninę na poziomie 1,08 mg/dl. Wnioskuję, że nastąpiła ostra niewydolność nerek spowodowana długim zastojem moczu/zatkaniem cewki.
Od czasu zatkania kot jest na antybiotyku.
W międzyczasie wykonałam też badanie usg pęcherza i nerek, badanie moczu oraz 2 razy badanie krwi, w tym morfologię.
Oto wyniki:
USG: (tydzień po zatkaniu)
Usg nie wykazało złogów w pęcherzu, pęcherz przed mikcją, śluzówka ściany pęcherza pogrubiała 3,9 mm, obie nerki z poszerzoną miedniczką nerkową (cechy zastoju moczu).
Dodam, że po badaniu usg (tydzień temu) doktor delikatnie kota znieczulił i pobrał cały zabarwiony krwią mocz i od tego czasu nie jest on już tak intensywnie czerwony, ale jednak nadal z krwią. Mówił, że coś blokowało cewkę, ale przepłukał i udrożnił.
Mocz: (po tygodniu od zatkania)
Silny krwinkomocz uniemożliwił zbadanie osadu, toteż nie wyszły żadne kryształy, nabłonki itp. Ph = 5,0, ciężar 1.030. Pozostałe parametry prawidłowe.
Ponowne badanie krwi (3 dni temu, czyli po ponad tygodniu od zatkania)
biochemia:
kreatynina 1,46 mg/dl
mocznik 80 mg/dl

morfologia:
erytrocyty 5,35 (6,5 - 10)
hematokryt 27,9 (24 - 45)
hemoglobina 8,7 (8 - 14,99)
leukocyty 10,9 (5,5 - 19)
trombocyty 567 (200 - 600)
limfocyty 0,8 (1,5 - 7)
monocyty 1,74 (0 - 0,9)

neutrofile segmentowate 70 (50 - 75)
neutrofile pałeczkowate 6 (0 - 3)

Uwaga! Znaczna agregacja płytek, wynik PLT zaniżony! Anizocytoza. Krwinki niedobarwliwe.
Cały czas kot posikuje z krwią, nie sika normalnie strumieniem tylko początkowo kropelkuje, a pod koniec siusiania pstryka, sika na stojąco, ale tak miał praktycznie od zawsze.
Nie chce jeść swojej karmy (od 3-4 lat jest na hillsie c/d, 4 lata temu miał czyszczenie pęcherza). Je tylko pierść z kurczaka. Pije raczej nie dużo. Dopajam codziennie strzykawką.
Jest 13-sty dzień na antybiotyku. Do tego dostaje rowatinex, berberis, glukozaminę, no-spę. 3 dni temu włączono Ditropan. Po ostatniej morfologii mam mu podać przez 4 dni metacam. Wczoraj podałam też furagin.
Jutro chcę zrobić posiew, mimo antybiotyku bo jeśli jest to bakteria odporna na to co dostaje teraz to wyjdzie, a jak nie to posiew powtórzę ok. 2 tyg. po antybiotyku.
Uprzejmie proszę Pana doktora o radę co jeszcze mogę zrobić w takiej sytuacji?? Leki kot dostaje, ale poprawy nie widać, badania te co mogłam wykonałam, ale co dalej?? Czy mam ponownie kota cewnikować jeśli tak długo kropelkuje?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

09 października 2013, 00:42

wykonaj porządne rtg pęcherza i dróg moczowych , napisz całe wyniki badania moczu i rób je co 7-10 dni. Zacznij pilnie od rtg !!!!
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości