Eozynofilowe zapalenie dziąseł

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

callmebarb
Posty:3
Rejestracja:08 lipca 2012, 14:36

15 listopada 2013, 18:09

Jestem właścicielem 2-letniego brytyjczyka. Od kilku dni kot ma zaczerwienione dziąsła przy dolnych zębach. Poszłam dziś do lekarza żeby zapytać czy to nie kamień, a pani doktor od razu odpowiedziała, że kot ma eozynofilowe zapalenie dziąseł, że ruszają mu się zęby i że pewnie mu wszystkie wypadną, natomiast że kamienia nie ma w ogóle. Przepisała nam maść p/zapalną do przewlekłego smarowania i kazała się zgłosić na zastrzyk ze sterydu jak kot przestanie jeść. Zmartwiła mnie taka diagnoza, ale jako że z medycyną ma ciut do czynienia to zaczęłam się zastanawiać czy eozynofilowy stan zapalny stwierdza się "na oko"? na innych forach przeczytałam że stan zapalny dziąseł może być objawem obniżonej odporności i ze należałby zrobić badania krwi. Proszę o radę czy diagnoza została słusznie postawiona i czy na pewno nie powinniśmy zrobić dalszych badań? bardzo się martwię :(
de-es
Posty:1
Rejestracja:16 listopada 2013, 20:42

16 listopada 2013, 20:50

Jeżeli masz wątpliwości odnośnie diagnozy poszukaj innego lekarza. i koniecznie badania.
callmebarb
Posty:3
Rejestracja:08 lipca 2012, 14:36

17 listopada 2013, 22:11

Do kogo powinnam się udać? i jakie badania zrobić?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

18 listopada 2013, 18:32

prawdopodobnie lekarz miał racje. Pewne diagnozy można stawiać na podstawie doświadczenia lekarza i jego wiedzy. I niewykluczone , że lekarz ma racje. Łatwo to sprawdzić, podać leki i obserwować czy zareaguje na to. Łatwo napisać ogólniki jak de-es badania , kolejny lekarz itd. Tylko koszty będą wysokie. Można wykonać na tym etapie badania , zmienać lekarza i prawdopodobnie dojdziesz z kotem w to samo miejsce , ale z nadszarpniętym znacznie portfelem. Ja przy tak dużym podejrzeniu zaczynam terapie. I w większości podejrzenie się sprawdza jak nie to idę w te badaania za zgodą właściciela.
szalik050
Posty:3
Rejestracja:20 listopada 2013, 22:04

20 listopada 2013, 22:06

A kotek ma jakieś różnice w zachowaniu czy tylko te dziąsła?
BigKris
Posty:67
Rejestracja:29 listopada 2009, 20:06

22 lutego 2014, 22:02

Witam!! Co to w ogóle jest za diagnoza? Wstaw proszę fotki, ale u kotów występuje limfocytarno-palzmocytarne zapalenie dziąseł, związane jest z naciekiem innego rodzaju komórek niż eozynofile. Może mówisz o zespole eozynofilowym kotów, ale to inna jednostka chorobowa. Pozdrawiam.
Gimbo
Posty:163
Rejestracja:17 stycznia 2015, 09:47

25 marca 2015, 14:48

Nie chcę powielać tematu więc dopiszę się do starego wątku.

Mam pytanie do Pana dr, jaką maścią apteczną mogę ze spokojnym sumieniem smarować kotu dziąsła z eozynofilowym zapaleniem?

Mam dentisept ale chce coś na zmianę. Na necie polecają mucosit naturalny ale ze środkiem znieczulającym więc w aptece został mi odradzony dla zwierzaka, pani zaoferowała baikadent - ale piszę w ulotce aby nie podawać dzieciom, to kotu tym bardziej nie podam.

Mógłby mi Pan polecić coś bezpiecznego co pomoże wygoić, złagodzić, "ściągnąć" dziąsła? coś naturalnego na bazie olejków czy ziół.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

30 marca 2015, 13:20

łagodny sachol , mocniejszy carident. Nie należą do homeopatii.
Gimbo
Posty:163
Rejestracja:17 stycznia 2015, 09:47

31 marca 2015, 08:21

Dziękuję bardzo. Ten Carident wygląda dobrze, spróbuje.
stefa
Posty:1
Rejestracja:17 kwietnia 2015, 14:22

17 kwietnia 2015, 14:28

miałam ten sam problem u mojego brytyjczyka! zęby na szczęście się nie ruszały, ale pobrano mu wycinek na badanie. na szczęście po zastrzykach przeciwzapalnych wszystko się unormowało. biedne zwierzaki :-(
Magdalena1209
Posty:1
Rejestracja:06 kwietnia 2021, 14:34

06 kwietnia 2021, 15:05

Dzień dobry,

Od kilku lat moja kotka jest leczona pod katem eozynofilowego zapalenia dziąseł. Początkowe leczenie sterydami oraz cyklosporyną nie przyniosło oczekiwanych efektów.
W tamtym roku kotka została poddana zabiegowi ekstrakcji wszystkich zębów policzkowych.
W zeszłym tygodniu zauważyłam ponowne zaczerwienienie dziąseł oraz zmianę zachowania kota, po konsultacji z innym lekarzem oraz badaniach okazało się , że podczas zabiegu nie zostały usunięte korzenie zębów.
Pan doktor , który wykonywał zabieg twierdzi, że takie są procedury -w pierwszej kolejności usunąć widoczna część zębów , jeśli nie będzie efektów kolejna operacja i usunięcie korzeni.
Pani doktor do której trafiłam tym razem uważa , że korzenie powinny być usunięte przy pierwszym zabiegu i powinnam wnioskować o zwrot kosztów leczenia.
Poza tym mam drugiego kota , który również ma problemy z dziąsłami jesteśmy w trakcie diagnostyki.
Jak powinno wyglądać postępowanie przy ekstrakcji zębów w tej jednostce chorobowej ?
Chciałabym zaoszczędzić kotu stresu i niepotrzebnego cierpienia w postaci zbędnych operacji.
lek. wet. Karolina Miechowska
Posty:315
Rejestracja:16 września 2020, 10:58

14 kwietnia 2021, 09:10

Magdalena1209 pisze:
06 kwietnia 2021, 15:05
Dzień dobry,

Od kilku lat moja kotka jest leczona pod katem eozynofilowego zapalenia dziąseł. Początkowe leczenie sterydami oraz cyklosporyną nie przyniosło oczekiwanych efektów.
W tamtym roku kotka została poddana zabiegowi ekstrakcji wszystkich zębów policzkowych.
W zeszłym tygodniu zauważyłam ponowne zaczerwienienie dziąseł oraz zmianę zachowania kota, po konsultacji z innym lekarzem oraz badaniach okazało się , że podczas zabiegu nie zostały usunięte korzenie zębów.
Pan doktor , który wykonywał zabieg twierdzi, że takie są procedury -w pierwszej kolejności usunąć widoczna część zębów , jeśli nie będzie efektów kolejna operacja i usunięcie korzeni.
Pani doktor do której trafiłam tym razem uważa , że korzenie powinny być usunięte przy pierwszym zabiegu i powinnam wnioskować o zwrot kosztów leczenia.
Poza tym mam drugiego kota , który również ma problemy z dziąsłami jesteśmy w trakcie diagnostyki.
Jak powinno wyglądać postępowanie przy ekstrakcji zębów w tej jednostce chorobowej ?
Chciałabym zaoszczędzić kotu stresu i niepotrzebnego cierpienia w postaci zbędnych operacji.
Witam,
każdy przypadek jest inny, jednak jeśli problem nawraca warto faktycznie rozważyć również usunięcie korzeni.

Pozdrawiam,
lek. wet. Karolina Miechowska
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości