a ja teraz mam problem z moim LEOSIEM Podejrzewam nerki lub kamień w przewodzie.Chodzi obolały,nie może się wypróżnić,wchodzi i wychodzi z kuwety,przycupuje,zsikał się na kafle,mocz miał kolor brązowy.Wczoraj byłam u veta.Temperatury nie ma ,oczy nos uszy czyste,lekko się napinał przy dotyku.Dostał przciwzapalne i przeciwbólowe zastrzyki.Po wizycie było widać ,że jest mu bardziej komfortowo(ból złagodniał),ale dziś znów chodzi obolały z wyrażnymi bolowymi ściskami w podbrzuszu.Jadę po obiedzie na USG nie ma co czekać.Kot się meczy,my nie wiemy jak mu pomóc,vet też rozkłada ręce.To małe miasteczko i vet nie ma sprzętu,wszędzie daleko....
W tamtym tygodniu kociak zwiał M z piwnicy niezauważony,przelatał całą noc w -5st.mrozie-może to jest przyczyna??? Jak mogę mu pomóc dorażnie i jaka może być przyczyna takich dolegliwości?Kocurek w tamtym roku przeszedł kastrację i był zupełnie zdrowym bezproblemowym kociakiem,wychodzącym z domu tylko latem...
CHORY LEOŚ-POMOCY!
Usg to jedno, ale spróbuj zlapać mocz do badania jeśli jeszcze nie badaliście. To jest bardzo ważne badanie, bo dowiesz się czy kot ma kamienie, a jak tak to jakie, czy ma zapalenie pęcherza. Poczytaj o syndromie urologicznym kotów, bo tej choroby też nie możesz wykluczyć. Z leków, które moga mu ulżyć ro rozkurczowa nospa, ale nie podam Ci dawkowania. I niech dużo pije
podstawa to analiza moczu. Usg jest pomocne , ale jeśli zatkanie pochodzi z cewki moczowej nie wykaże wtedy nic odbiegającego od normy.
ŚLIcznie dziekuję za informacje,które wczoraj zaproponowała Pani Vet w klinice.LEOŚ trafił od razu na stół.Z tego co lekarka powiedziała,były to chwile aby Leonek zszedł.Pęcherz bardzo wzdęty i wypwłniony uciskał wszystkie narządy wewnętrzne.Zrobiono badanie krwi,z której wyszło 194 mg,glukozy=podwyższona ,ale vet stwierdziłą ,że często tak bywa przy stresie,reszta badań z krwi dobra.Badanie moczu wykazało jednak bardzo dużo kryształów struwitowych zapychajacych cewkę i to było przyczyną dolegliwości.LEOŚ został,,przedkany,,przepłukany,otrzymał kroplówkę i antybiotyki.Cały zabieg maił robiony pod znieczuleniem ogólnyDILUTIONm.Ma do dziś zostawione wkłucie w łapce.Jedziemy na kontrol i okaże się czy jeszcze potrzebna jest powtórka ,,czyszczenia,, i nawadniania.LEOŚ czuje się bardzo dobrze w porównaniu z wczorajszym dniem to nie ten kicio.Mało je i mało pije-to mnie niepokoi.Z kuwety korzysta często,ale niewiele.Nie wiem może tak ma być,może wypłukał się dostatecznie wczoraj(lało się z niego dosłownie)Musi być na całkowitej diecie przez 3 tygodnie URINARY S/O HIGH DILUTION potem na karmach URINARY.Taka przypadłość może się powtórzyć,choć nie musi.Trochę trudno mi latać z miskami i pilnować koty skoro są dwa i każdy co innego je.Jestem spokojniejsza ,że zrobiłam to co do właściciela należało i że mu pomogłam.Jakie będą dziś-napiszęgdy wrócę(wyprawa do kliniki to 60km w jedną stronę )
nie stety nawrót masz prawie murowany jeśli nie będzie się kontrolować diety kota jak i parametrów moczu.
Liczę się z nawrotem choroby,ale być może jakoś to przejdziemy.Po wizycie kontrolnej LEOŚ na diecie.Dostał kolejny antybiotyk,ściągnięto mu wkłucie.Biega do kuwety bardzo często posikując ,ale też sporo pije.Już mam obsesję,bo najpierw kot zaglada do kuwety ,potem ja.Niby niewiele tego jest,ale kot jest żywy,bawi się,ma apetyt i zjada swoją dietetyczną karmę.Od dwóch dni podaję mu 1/4 urofuraginy,bo te ciągłe grzebania w kuwecie mnie martwią.Jeśli stan się nie pogorszy(oby) następna wizyta i kontrol moczu po zjedzeniu 800g,karmy URINARY S/O Martwię się ,bo to ukochany kot syna,z którym się nie rozstaje.LEOŚ to typ kota gadającego,aportującego,grającego w piłkę i ogladajacego mecze Typowy KOTOPIES przyjaciel rodziny,mieszanka persa z norweskim.Wielkie kudłate kocisko,,,,
Panie Jarku czy mogę jeszcze jakoś pomóc mojemu kociakowi???
Panie Jarku czy mogę jeszcze jakoś pomóc mojemu kociakowi???
proszę kontynuować leczenie i dietoterapię i początkowo robić badania moczu co 10 dni
Szanowny Panie Jarku ja znów z zapytaniem.LEOŚ nadal na diecie Urinary S/O ROYAL,ale czy po zakńczeniu drugiej paczki karmy i na ścisłej diecie ok 4 tygodni ;mogę zakupić karmę Purina Cat Chow Urinary Tract Health I taką karmę podawać?Poprzednio koty były na kapmie PURINA ONE i PURINA CAT CHOW i wcinały aż miło było patrzeć.Nie chcę wpędzić ,,futra,, w kłopoty chorobowe stąd moje pytanie.Vetka poinformowała mnie ,że po zastosowaniu diety kot będzie mógł przejść na każdą inną karmę URINARY .Nie ukrywam ,że zalezy mi na karmie cenowo przystępnej.bo choroba kota ,badania i wizyty są dość kosztowne,a zwięrząt w domu więcej,ale jeśli powinien dostawać lepszą karmę jakościowo,taką zakupię.Zostawiam kota pod opieką syna na 6 tygodni i chciała bym przed wyjazdem zabezpieczyć kociaka w karmę.Oczywiście jeszcze wizyta veterynaryjna i badania po zakończeniu specjalistycznej karmy.Koteczek czuje się dużo lepiej,pęcherz pracuje,kociak biega do kuwety,jest wesoły ,żywy,je i pije.Ostatnio moje oby dwa futra zaczeły wychodzić na ogród i chyba to między innymi postawiło LEOSIA na nogi.Obym nie zapeszyła.....Czy jeszcze powinnam podawać 2x dziennie urofuraginum?Z góry za wszelkie wskazówki ślicznie dziękuję
do takich decyzji potrzebne jest badanie moczu , po zmianie karmy po 2-3 tyg także kontrola moczu.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości