Witam.
Mój problem wygląda trochę komicznie ale ja nie wiem czy przypadkiem nie powinnam się martwić. Ale po kolei.
Mam 3 koty, które są kotami wolnymi tzn. nie mieszkają w domu. Od jakiegoś czasu koty te wyglądają jak chodzące piłki futbolowe ze sterczącymi w górę ogonami. Fakt, że mają ogromne apetyty, fakt, że zbliża się zima więc zbierają zapasik tłuszczu no i są wysterylizowane. Prawdą jest również to, że teraz są mniej aktywne ale to samo mogę powiedzieć o kotce mieszkającej ze mną w domu i chociaż tłuszczyku również jej nie brakuje to jednak taka okrągła nie jest.
W związku z tym mam takie małe pytanko, czy powinnam zaordynować im dietę odchudzającą czy może jest to jakiś objaw chorobowy i trzeba zrobić jakieś badania?
Byłabym bardzo wdzięczna za radę. Pozdrawiam.
Lidka
Baaardzo okrągłe koty
Ja co prawda mam domowego kotka ale u mnie w pracy wszystkie futrzaki są wychodzące. I wszystkie jak jeden mąż zaczynają teraz przypominać baloniki na nóżkach i z ogonkiem. Kiedyś nawet próbowaliśmy je odchudzać, ale że zawsze na wiosnę bardzo szybko smuklały, więc daliśmy spokój. Zresztą w dużym stopniu ten wygląd to zasługa zimowej sierści, tak, że ja bym się za bardzo nie przejmowała. Lepiej żeby kot miał mały zapasik tłuszczu niż jakby miał zamarznąć. A odrobaczasz regularnie swoje pociechy?
Dziękuję bardzo za rady, może faktycznie za bardzo panikuję ale niedawno straciłam kotkę, która chorowała dosłownie tydzień. Jeśli chodzi o odrobaczanie to oczywiście odrobaczam 4 razy w roku.
Przepraszam faktycznie nie zauważyłam, że są tu omawiane choroby psów, chyba jednak sama nie mogę przenieść tematu we właściwe miejsce.
Przepraszam faktycznie nie zauważyłam, że są tu omawiane choroby psów, chyba jednak sama nie mogę przenieść tematu we właściwe miejsce.
Dziękuję za przeniesienie tematu na właściwe miejsce.
Na wszelki wypadek jeden z grubasów jest umówiony po Świetach na USG.
Na wszelki wypadek jeden z grubasów jest umówiony po Świetach na USG.
Moje są wychodzące, ale kształtu baloników nigdy nie przybierały. Jak będzie po USG to napisz czy trzeba się było faktycznie martwić
Na szczęście USG nic nie wykazało po za zbyt dużą warstwą tłuszczyku.
Mama nadzieję, że latem znów będą podobne do kotów i nie trzeba będzie stosowac diety odchudzającej.
Mama nadzieję, że latem znów będą podobne do kotów i nie trzeba będzie stosowac diety odchudzającej.
Fajnie, że wszystko ok Teraz pozostaje Ci rzeczywiście poczekać do wiosny, albo leciutko ograniczyć karmę. Light nie ma co stosować bo bardziej się nadaje do utrzymywania należytej (już zredukowanej) wagi niż do jej tracenia. Sama się o tym przekonałam odchudzając mojego kota. Wydaje mi się jednak, że w przypadku wychodzących kotów wszystko samo powinno wrócić do normy - czego Wam serdecznie życzę
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości