nietrzymanie moczu u kota

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

turzyk
Posty:1
Rejestracja:06 stycznia 2015, 11:22

06 stycznia 2015, 11:43

Witam,
mam problem z nietrzymaniem moczu u kota.
Mój kot ma 5 miesięcy.
Jak wzięłam go od hodowcy miał zapalenie pęcherza z krwiomoczem. Po wizycie u weterynarza:
1) wyniki badań:
* moczu:
- przejrzystość: metny
- pH 6,5
- glukoza (-)
- keton (-)
-białko (+++)
- krew (+++)
- nabłonki 1-2 wpi
- leukocyty poj w pep.
- wałeczki poj
- kryształy nb
- bakterie blice
reszty niestety nie umiem się odczytać.
2) usg: stwierdzono piasek w pęcherzu
3) leczenie: kot przez tydzień otrzymywał zastrzyki: synergal, linco-sp i pasta uro pet

Wszystko było ok do czasu.
Młody niestety często popuszcza jak się przestraszy i na podłożu emocjonalnym. Ale nie tylko. Często zdarza się iż leży na parapecie, wstaje i ma cały brzuch mokry od sików. Bardzo często widać na brzuchu kropelki moczu. Niestety kot nie ma nawyku mycia się, więc ciągle brzydko pachnie. Wszędzie gdzie się kładzie zostają mokre, brzydko pachnące plamy.
I teraz moje pytanie czy to popuszczanie pod siebie to wynik tego piasku w pęcherzu czy znowu problem zapalenia pęcherza.
Po jakim czasie od podawania pasty najlepiej zgłosić się na wizytę kontrolna na USG?
I czy jest sens teraz myśleć o sterylizacji?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

12 stycznia 2015, 10:21

potrzebne są dokładne wyniki z osadem moczu , skoro ma piasek to gdzie on występuje w wynikach ?
O Jakiej paście piszesz?
niebieski
Posty:1
Rejestracja:22 lutego 2015, 23:43

22 lutego 2015, 23:57

weterynarzem nie jestem ale z własnego doświadczenia myślę,że warto sprawdzić czy nie ma to jednak podłoża emocjonalnego ( czy kot nie jest przypadkiem zestresowany)
Zośta

28 lutego 2015, 10:40

Witam zawsze trzeba zrobić posiew moczu
Saszka01
Posty:5
Rejestracja:23 listopada 2014, 17:17

05 marca 2015, 13:24

Jest napewno uszkodzony zwieracz. Jeśli jednak uszkodzenie będzie bardzo mocne, a końcówki uszkodzonego nerwu
obwodowego bardzo odległe od siebie, to jest taka możliwość, że stan taki utrzyma się dożywotnio. Istnieją doniesienia, które wskazują że duża ilość tłuszczu w diecie sprzyja regeneracji tkanki nerwowej. Zwłaszcza nienasyconych kwasów
tłuszczowych. Tak więc polecam - karmcie kota tłustymi rybami, tłustym mięsem albo dodawajcie do zwykłej karmy olejów roślinnych, np. słonecznikowego. Dobrze by było abyście zapewnili mu też dodatek witamin B1 i B6 (np. w preparatach
witaminowych przeznaczonych dla kotów). Mam nadzieję,że to ustąpi z czasem. Warto tezzrobic mikrobiologię moczu jak sugeruje mój poprzednik.
_________________
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

06 marca 2015, 09:54

Saszka01 nie stawiaj takich diagnoz przez neta i nie pisz takich bzdur. Turzyk weź mocz kota oddaj do ludzkiego laboratorium i napisz tu porządny wynik analizy moczu.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości