Witam,
mam problem z kocurkiem. Ma niecałe 2 lata, wzięty był w wieku ok. 3 m-cy ze śmietnika. Wykastrowany.
W połowie czerwca po długiej walce z chorobą odszedł jego "braciszek" - też wzięty ze śmietnika, nie wiem czy z jednego miotu. Bardzo się kochali i Kapselek przeżył jego odejście dość mocno. Po dwóch dniach od śmierci, na koniec sikania pojawiły się krople krwi. Oczywiście szybko zabrałam go do weterynarza, dostał antybiotyk, rozkurczowe, przeciwkrwotoczne. Od tego czasu zaczęłam podawać też UrinoVet dwa razy dziennie. Kotek szybko doszedł do siebie. Normalnie sikał, krwi już nie było. Niestety po kolejnych dwóch tygodniach się zatkał. Zrobiliśmy usg i rtg - wyszedł osad w pęcherzu - ok.5-6 mm. Kotek musiał być cewnikowany (07.07.2015). Podczas zabiegu mocz został wysłany do laboratorium - wyszły struwity. Kreatynina i mocznik w górnej granicy normy, ale nadal w normie. Kapselek miał cewnik od wtorku do nocy z piątku na sobotę (11.07.2015) czyli 4 dni. Zaraz po zabiegu mocz z cewnika leciał bardzo ładny, po zabraniu kotka do domu znowu zaczęło się krwawienie, które po dwóch dniach ustąpiło. Po wyjęciu cewnika od początku były problemy z sikaniem, krew w moczu, sikał bardzo wolno, bez ciśnienia, ale odsikiwał się. Zrobiliśmy kolejne badania krwi - mocznik w normie, kreatynina 1,9 przy normie 1,8, wątroba ok, w morfologii wyszedł spadek odporności (nie mam wyników, zostały w gabinecie). Kotek miał podawane antybiotyki, rozkurczowe i przeciwzapalne. Włączono też leczenie Cartrophenem (09.07, 11.07, 13.07, 20.07 i ma dostać kolejną dawkę 27.07). Zamiast antybiotyku włączyliśmy Furaginę - 1/2 tabl. 2 razy dziennie od 13.07. Dodatkowo podaję no-spę doraźnie. Ponieważ kotek nie chce jeść karmy typu urinary (zresztą ja nie jestem też przekonana co do zbilansowania tego typu karm), włączyłam mu pastę na zakwaszenie moczu - dwa razy dziennie. Kotek je w głównej mierze mokrą karmę, do której dolewam jeszcze wody, ponieważ jest to egzemplarz mało pijący z natury, przepajam go cały czas wodą ze strzykawki - wypijamy jej ok. 1/2-3/4 szklanki dziennie. Niestety od 19.07 kotek znowu zaczął gorzej sikać. Początkowo wyglądało to tak, jakby nie chciało mu się siedzieć w kuwecie, szybko troszkę wysikał i szedł dalej. 20.07 od razu pojechałam z nim do lekarza - usg wykazało, że w pęcherzu nie ma już osadu ani pogrubionych ścian. Pęcherz był w połowie pełny. Niestety problem cały czas nie mija. Dwa razy dziennie odsikuje się, a wygląda to w ten sposób, że napina się, troszkę zrobi, za chwilę znowu idzie - takie sikanie na raty. Nie ma strumienia, jak mocno się napnie to odrobinę strzyknie strumieniem. Nie mam pojęcia dlaczego nie wraca on do siebie z tym sikaniem. Nie ma w nim już osadu, od cewnikowania minęło 1,5 tyg., więc ewentualne stany zapalne po zabiegu powinny się już wygoić. Daję mu suplementy na uspokojenie - KalmVet, stosuję feliway w sprayu.
Panie Doktorze, może Pan mi poradzi co jeszcze można zrobić? Może miał Pan taki oporny przypadek jak mój Kapsel? Ja już nie mam pomysłu, a robię wszystko żeby ustrzec go przed kolejnym cewnikowaniem lub wyszyciem cewki moczowej. Jestem wręcz załamana. Jutro będę próbowała łapać mocz do badania. Krew planuję zbadać na początku sierpnia - za jakieś 1,5 tygodnia. Może coś powinnam konkretnego zbadać - wcześniej była robiona morfologia i podstawowy profil wątrobowo-nerkowy.
Problemy z sikaniem u kocurka - prośba o poradę
proszę regularnie co tydziń badać mocz. Proszę przesłać mi szybko te wyniki albo kot jest niedoleczony albo jest zwężenie cewki moczowej albo jest przytkany.Mocz pokaże co się dzieje.
Panie Doktorze, post będzie długi, z wynikami. Jakoś to wszystko spróbowałam usystematyzować.
Zaczęło się wszystko 19/06/2015, trzy dni po odejściu "braciszka" kocurka. Kapselek na koniec siusiania wydusił z siebie kropelki krwi. Od razu zabrałam go do weterynarza, dostał Enroxil (źle znosił antybiotyk), vitacorn, buscopan, loxicom. Zaczęłam podawać też dwa razy dziennie kapsułki UrinoVet. Problem szybko zniknął.
06.07.2015 znowu pojawiły się problemy z siusianiem, kropelkował. Zrobiono USG i RTG - ściana pęcherza pogrubiona, osad na dnie pęcherza. Następnego dnia cewnikowano, wszyto cewnik na 4 dni. Podano betamox La, loxicom, buscopan, amotaks, metacam.
Badanie z dnia 07.07.2015 (próbka krwi i moczu do badania pobrana w trakcie narkozy podanej do założenia cewnika – kot się zatkał)
KREW
Kreatynina – 1,5 mg/dl (0,6 – 1,8)
Mocznik – 43,0 mg/dl (25,0 – 70,0)
MOCZ
Białko w moczu – 115 mg/dl
Kreatynina w moczu – 205 mg/dl
Stosunek białka do kreatyniny – 0,56 (< 0,6 wartość prawidłowa)
Barwa – jasnożółty
Przejrzystość – mętny
Ciężar właściwy – 1,037 (1,025 – 1,060)
pH – 8,0
Białko – obecne (+++) 115 mg/dl
Glukoza – obecna (+++) 472 mg/dl
Ketony – ujemne
Bilirubina – ujemna
Urobilinogen – w normie
Hemoglobina – obecna (+++)
Osad – obfity
Leukocyty – 2-4 w polu widzenia
Erytrocyty – świeże i częściowo wyługowane luźną warstwą pokrywają pole widzenia
Śluz – pojedyncze pasma w preparacie
Flora bakteryjna – mierna
Nabłonki – pojedyncze wielokątne w preparacie
Wałeczki – brak
Kryształy – liczne trójfosforany amonowo-magnezowe w polu widzenia
Uwagi z laboratorium – lekka hemoliza surowicy
W trakcie noszenia cewnika pojawiła się krew w moczu, zamieniono antybiotyk na Furaginę. 09.07.2015 dołączono do leczenia cartrophen vet. 11.07 mial być wyjęty cewnik, ale Kapsel nie mógł się doczekać tego dnia i nad ranem sam go sobie wyjął. Zrobiono USG - znaczna poprawa ścian pęcherza, już nie są pogrubione, mocz czysty z niewielką ilością osadu. Ale kotek nadal miał problemy z odsikaniem się. Robił, ale małe kałuże, bardzo powoli leciało, dużymi kroplami. Włączyłam mu w międzyczasie pastę zakwaszającą mocz.
Badanie z dnia 13.07.2015 (krew pobrana normalnie)
KREW
Erytrocyty - 8,8 T/l (5,0 - 10,0)
Hemoglobina - 13,1 g/dl (9,0 - 15,0)
Hematokryt - 39,7% (28,0 -45,0)
MCV - 45,1 fl (40,0 – 55,0)
MCH – 14,9 pg (13,0 – 17,0)
MCHC – 33,0 g/dL (30,0 – 36,0)
Płytki krwi – 263 G/l (180 – 550)
RDW-CV – 23,00% (13,80 – 21,10)
Leukocyty – 4,54 G/l (6,00 – 11,00)
Neutrofile % - 54,6% (50,0 – 75,0)
Neutrofile ilościowo – 2,48 G/l (3,10 – 12,50)
Limfocyty % - 36,1% (20,0 – 50,0)
Limfocyty ilościowo – 1,64 G/l (1,30 – 7,50)
Monocyty % - 5,1% (< 4,5)
Monocyty ilościowo – 0,23 G/l (0,10 – 1,10)
Eozynofile % - 4,2% (< 6,0)
Eozynofile ilościowo – 0,19 G/l (0,10 – 2,20)
Bazofile % - 0,00% (0,00 – 1,00)
ALT (GPT) – 39,0 U/l (< 107,0)
AspAT (GOT) – 25,0 U/l (< 44,0)
AP (ALP) – 32,0 U/l (<107,0)
Kreatynina – 1,9 mg/dl (0,6 – 1,8)
Mocznik – 36,0 mg/dl (25,0 – 70,0)
Glukoza – 55 mg/dl (100 – 130)
Białko całkowite – 6,7 g/dl (6,0 – 8,0)
Albuminy – 3,6 g/dl (2,7 – 3,9)
Globuliny – 3,1 g/dl (2,5 – 5,5)
20.07.2015 zrobiono USG - pęcherz czysty, bez osadu, ścianki niepogrubione. 23.07 znowu kot gorzej się odsikiwał, coraz mniej moczu wydalał. Cewnikowano go, ale już bez wszycia cewnika, przepchano cewkę moczową, w której okazało się, że są przyklejone kryształki struwitowe.
Badanie z dnia 23.07.2015 (próbka krwi i moczu do badania pobrana w trakcie „głupiego jasia” podanego w celu przepchania cewki moczowej cewnikiem – kot nadal miał problemy z sikaniem, robił mało, kropelkował, nie był w stanie odsikać całego pęcherza. Podczas zakładania cewnika wystąpiło duże krwawienie w cewce moczowej – była zatkana kryształkami struwitowymi, mimo że USG trzy dni wcześniej wykazało brak osadu w pęcherzu)
KREW
Erytrocyty – 9,1 T/l (5,0 - 10,0)
Hemoglobina - 13,4 g/dl (9,0 - 15,0)
Hematokryt - 39,3% (28,0 -45,0)
MCV - 43,1 fl (40,0 – 55,0)
MCH – 14,7 pg (13,0 – 17,0)
MCHC – 34,1 g/dL (30,0 – 36,0)
Płytki krwi – 285 G/l (180 – 550)
RDW-CV – 23,10% (13,80 – 21,10)
Leukocyty – 2,92 G/l (6,00 – 11,00)
Neutrofile % - 37,7% (50,0 – 75,0)
Neutrofile ilościowo – 1,10 G/l (3,10 – 12,50)
Limfocyty % - 49,7% (20,0 – 50,0)
Limfocyty ilościowo – 1,45 G/l (1,30 – 7,50)
Monocyty % - 6,5% (< 4,5)
Monocyty ilościowo – 0,19 G/l (0,10 – 1,10)
Eozynofile % - 5,8% (< 6,0)
Eozynofile ilościowo – 0,17 G/l (0,10 – 2,20)
Bazofile % - 0,30% (0,00 – 1,00)
Kreatynina – 2,7 mg/dl (0,6 – 1,8)
Mocznik – 56,0 mg/dl (25,0 – 70,0)
Białko całkowite – 6,8 g/dl (6,0 – 8,0)
Albuminy – 3,8 g/dl (2,7 – 3,9)
Sód – 341 mg/dl (330 – 360)
Potas – 18,1 mg/dl (16,0 – 22,0)
Wapń – 10,3 mg/dl (8,0 – 11,0)
Fosfor – 5,6 mg/dl (3,0 – 6,8)
MOCZ
Białko w moczu – 61 mg/dl
Kreatynina w moczu – 386 mg/dl
Stosunek białka do kreatyniny – 0,16 (< 0,6 wartość prawidłowa)
Barwa – brązowy
Przejrzystość – mętny
Ciężar właściwy – 1,037 (1,025 – 1,060)
pH – 7,0
Białko – obecne (+++) 60,53 mg/dl
Glukoza – ujemna
Ketony – ślad
Bilirubina – obecna (+)
Urobilinogen – 1 umol/l
Hemoglobina – obecna (+++)
Osad – obfity
Leukocyty – 1-3 w polu widzenia
Erytrocyty – świeże i wyługowane grubą warstwą pokrywają pole widzenia
Śluz – brak
Flora bakteryjna – mierna
Nabłonki – pojedyncze wielokątne w preparacie
Wałeczki – brak
Kryształy – brak
Zamieniono Furaginę na Enroxil, tolfedine, Vitacom. Ponieważ Kapsel źle się czuje po Enroxilu, 25.07 zamieniono go na linko-spectin, podano też lydium. Ponieważ wyczytałam, że linko-spectin jest nefrotoksyczny zaprzestałam podawać go (dostał tylko dwie dawki - w sobotę i w niedzielę). Na nerki włączono RenelVet.
Kotek nadal marnie sika.
Panie Doktorze, proszę mi jakoś logicznie wytłumaczyć skąd taki niski poziom leukocytów, co to może oznaczać. Proszę mi tak na chłopski rozum wytłumaczyć, bo ja nie lubię jak nie wiem, a wyłapane częściowe informacje z internetu nie układają mi się w logiczną całość, tak jakbym chciała.
Dziś Kapselek zaczął kichać, podałam mu oprócz beta-glukanu także lizynę.
Zaczęło się wszystko 19/06/2015, trzy dni po odejściu "braciszka" kocurka. Kapselek na koniec siusiania wydusił z siebie kropelki krwi. Od razu zabrałam go do weterynarza, dostał Enroxil (źle znosił antybiotyk), vitacorn, buscopan, loxicom. Zaczęłam podawać też dwa razy dziennie kapsułki UrinoVet. Problem szybko zniknął.
06.07.2015 znowu pojawiły się problemy z siusianiem, kropelkował. Zrobiono USG i RTG - ściana pęcherza pogrubiona, osad na dnie pęcherza. Następnego dnia cewnikowano, wszyto cewnik na 4 dni. Podano betamox La, loxicom, buscopan, amotaks, metacam.
Badanie z dnia 07.07.2015 (próbka krwi i moczu do badania pobrana w trakcie narkozy podanej do założenia cewnika – kot się zatkał)
KREW
Kreatynina – 1,5 mg/dl (0,6 – 1,8)
Mocznik – 43,0 mg/dl (25,0 – 70,0)
MOCZ
Białko w moczu – 115 mg/dl
Kreatynina w moczu – 205 mg/dl
Stosunek białka do kreatyniny – 0,56 (< 0,6 wartość prawidłowa)
Barwa – jasnożółty
Przejrzystość – mętny
Ciężar właściwy – 1,037 (1,025 – 1,060)
pH – 8,0
Białko – obecne (+++) 115 mg/dl
Glukoza – obecna (+++) 472 mg/dl
Ketony – ujemne
Bilirubina – ujemna
Urobilinogen – w normie
Hemoglobina – obecna (+++)
Osad – obfity
Leukocyty – 2-4 w polu widzenia
Erytrocyty – świeże i częściowo wyługowane luźną warstwą pokrywają pole widzenia
Śluz – pojedyncze pasma w preparacie
Flora bakteryjna – mierna
Nabłonki – pojedyncze wielokątne w preparacie
Wałeczki – brak
Kryształy – liczne trójfosforany amonowo-magnezowe w polu widzenia
Uwagi z laboratorium – lekka hemoliza surowicy
W trakcie noszenia cewnika pojawiła się krew w moczu, zamieniono antybiotyk na Furaginę. 09.07.2015 dołączono do leczenia cartrophen vet. 11.07 mial być wyjęty cewnik, ale Kapsel nie mógł się doczekać tego dnia i nad ranem sam go sobie wyjął. Zrobiono USG - znaczna poprawa ścian pęcherza, już nie są pogrubione, mocz czysty z niewielką ilością osadu. Ale kotek nadal miał problemy z odsikaniem się. Robił, ale małe kałuże, bardzo powoli leciało, dużymi kroplami. Włączyłam mu w międzyczasie pastę zakwaszającą mocz.
Badanie z dnia 13.07.2015 (krew pobrana normalnie)
KREW
Erytrocyty - 8,8 T/l (5,0 - 10,0)
Hemoglobina - 13,1 g/dl (9,0 - 15,0)
Hematokryt - 39,7% (28,0 -45,0)
MCV - 45,1 fl (40,0 – 55,0)
MCH – 14,9 pg (13,0 – 17,0)
MCHC – 33,0 g/dL (30,0 – 36,0)
Płytki krwi – 263 G/l (180 – 550)
RDW-CV – 23,00% (13,80 – 21,10)
Leukocyty – 4,54 G/l (6,00 – 11,00)
Neutrofile % - 54,6% (50,0 – 75,0)
Neutrofile ilościowo – 2,48 G/l (3,10 – 12,50)
Limfocyty % - 36,1% (20,0 – 50,0)
Limfocyty ilościowo – 1,64 G/l (1,30 – 7,50)
Monocyty % - 5,1% (< 4,5)
Monocyty ilościowo – 0,23 G/l (0,10 – 1,10)
Eozynofile % - 4,2% (< 6,0)
Eozynofile ilościowo – 0,19 G/l (0,10 – 2,20)
Bazofile % - 0,00% (0,00 – 1,00)
ALT (GPT) – 39,0 U/l (< 107,0)
AspAT (GOT) – 25,0 U/l (< 44,0)
AP (ALP) – 32,0 U/l (<107,0)
Kreatynina – 1,9 mg/dl (0,6 – 1,8)
Mocznik – 36,0 mg/dl (25,0 – 70,0)
Glukoza – 55 mg/dl (100 – 130)
Białko całkowite – 6,7 g/dl (6,0 – 8,0)
Albuminy – 3,6 g/dl (2,7 – 3,9)
Globuliny – 3,1 g/dl (2,5 – 5,5)
20.07.2015 zrobiono USG - pęcherz czysty, bez osadu, ścianki niepogrubione. 23.07 znowu kot gorzej się odsikiwał, coraz mniej moczu wydalał. Cewnikowano go, ale już bez wszycia cewnika, przepchano cewkę moczową, w której okazało się, że są przyklejone kryształki struwitowe.
Badanie z dnia 23.07.2015 (próbka krwi i moczu do badania pobrana w trakcie „głupiego jasia” podanego w celu przepchania cewki moczowej cewnikiem – kot nadal miał problemy z sikaniem, robił mało, kropelkował, nie był w stanie odsikać całego pęcherza. Podczas zakładania cewnika wystąpiło duże krwawienie w cewce moczowej – była zatkana kryształkami struwitowymi, mimo że USG trzy dni wcześniej wykazało brak osadu w pęcherzu)
KREW
Erytrocyty – 9,1 T/l (5,0 - 10,0)
Hemoglobina - 13,4 g/dl (9,0 - 15,0)
Hematokryt - 39,3% (28,0 -45,0)
MCV - 43,1 fl (40,0 – 55,0)
MCH – 14,7 pg (13,0 – 17,0)
MCHC – 34,1 g/dL (30,0 – 36,0)
Płytki krwi – 285 G/l (180 – 550)
RDW-CV – 23,10% (13,80 – 21,10)
Leukocyty – 2,92 G/l (6,00 – 11,00)
Neutrofile % - 37,7% (50,0 – 75,0)
Neutrofile ilościowo – 1,10 G/l (3,10 – 12,50)
Limfocyty % - 49,7% (20,0 – 50,0)
Limfocyty ilościowo – 1,45 G/l (1,30 – 7,50)
Monocyty % - 6,5% (< 4,5)
Monocyty ilościowo – 0,19 G/l (0,10 – 1,10)
Eozynofile % - 5,8% (< 6,0)
Eozynofile ilościowo – 0,17 G/l (0,10 – 2,20)
Bazofile % - 0,30% (0,00 – 1,00)
Kreatynina – 2,7 mg/dl (0,6 – 1,8)
Mocznik – 56,0 mg/dl (25,0 – 70,0)
Białko całkowite – 6,8 g/dl (6,0 – 8,0)
Albuminy – 3,8 g/dl (2,7 – 3,9)
Sód – 341 mg/dl (330 – 360)
Potas – 18,1 mg/dl (16,0 – 22,0)
Wapń – 10,3 mg/dl (8,0 – 11,0)
Fosfor – 5,6 mg/dl (3,0 – 6,8)
MOCZ
Białko w moczu – 61 mg/dl
Kreatynina w moczu – 386 mg/dl
Stosunek białka do kreatyniny – 0,16 (< 0,6 wartość prawidłowa)
Barwa – brązowy
Przejrzystość – mętny
Ciężar właściwy – 1,037 (1,025 – 1,060)
pH – 7,0
Białko – obecne (+++) 60,53 mg/dl
Glukoza – ujemna
Ketony – ślad
Bilirubina – obecna (+)
Urobilinogen – 1 umol/l
Hemoglobina – obecna (+++)
Osad – obfity
Leukocyty – 1-3 w polu widzenia
Erytrocyty – świeże i wyługowane grubą warstwą pokrywają pole widzenia
Śluz – brak
Flora bakteryjna – mierna
Nabłonki – pojedyncze wielokątne w preparacie
Wałeczki – brak
Kryształy – brak
Zamieniono Furaginę na Enroxil, tolfedine, Vitacom. Ponieważ Kapsel źle się czuje po Enroxilu, 25.07 zamieniono go na linko-spectin, podano też lydium. Ponieważ wyczytałam, że linko-spectin jest nefrotoksyczny zaprzestałam podawać go (dostał tylko dwie dawki - w sobotę i w niedzielę). Na nerki włączono RenelVet.
Kotek nadal marnie sika.
Panie Doktorze, proszę mi jakoś logicznie wytłumaczyć skąd taki niski poziom leukocytów, co to może oznaczać. Proszę mi tak na chłopski rozum wytłumaczyć, bo ja nie lubię jak nie wiem, a wyłapane częściowe informacje z internetu nie układają mi się w logiczną całość, tak jakbym chciała.
Dziś Kapselek zaczął kichać, podałam mu oprócz beta-glukanu także lizynę.
proszę do mnie zadzwonić 501420620
Panie Doktorze,
wyniki Kapselka z 11.08.2015 -
KREW
Erytrocyty – 9,5 T/l (5,0 - 10,0)
Hemoglobina - 14,1 g/dl (9,0 - 15,0)
Hematokryt – 42,8 % (28,0 -45,0)
MCV – 44,9 fl (40,0 – 55,0)
MCH – 14,8 pg (13,0 – 17,0)
MCHC – 32,9 g/dL (30,0 – 36,0)
Płytki krwi – 153 G/l (180 – 550) Uwagi laboratorium – obecne agregaty płytek
RDW-CV – 24,00% (13,80 – 21,10)
Leukocyty – 2,64 G/l (6,00 – 11,00)
Neutrofile % - 41,6 % (50,0 – 75,0)
Neutrofile ilościowo – 1,10 G/l (3,10 – 12,50)
Limfocyty % - 43,6 % (20,0 – 50,0)
Limfocyty ilościowo – 1,15 G/l (1,30 – 7,50)
Monocyty % - 6,8 % (< 4,5)
Monocyty ilościowo – 0,18 G/l (0,10 – 1,10)
Eozynofile % - 8,0 % (< 6,0)
Eozynofile ilościowo – 0,21 G/l (0,10 – 2,20)
Bazofile % - 0,00% (0,00 – 1,00)
ALT (GPT) – 31,0 U/l (< 107,0)
AspAT (GOT) – 47,0 U/l (< 44,0)
AP (ALP) – 30,0 U/l (<107,0)
Kreatynina – 2,1 mg/dl (0,6 – 1,8)
Mocznik – 49,0 mg/dl (25,0 – 70,0)
Glukoza – 20 mg/dl (100 – 130)
Białko całkowite – 7,3 g/dl (6,0 – 8,0)
Albuminy – 3,9 g/dl (2,7 – 3,9)
Globuliny – 3,4 g/dl (2,5 – 5,5)
Fosfor – 6,2 mg/dl (3,0 – 6,8)
Kreatynina nam spadła z poziomu 2,7 na 2,1. Niestety nadal mamy problem z leukocytami, mimo Zylexisu nadal spadają. Wzrosło AspAT, włączyłam mu hepatiale - jedna wyciskana kapsułka dziennie. Poziom fosforu wzrósł (choć nadal jest w normie) mimo podawania RenalVetu. Płytki krwi spadają. RDW-CV także jeszcze bardziej wzrosło. Nie mam pomysłu co mu może być. Będę wdzięczna za każdą radę.
Badanie moczu z dnia 13.08.2015
Białko w moczu – 24 mg/dl
Kreatynina w moczu – 465 mg/dl
Stosunek białka do kreatyniny – 0,05 (< 0,6 wartość prawidłowa)
Barwa – żółty
Przejrzystość – przejrzysty
Ciężar właściwy – 1,052 (1,025 – 1,060)
pH – 7,0
Białko – obecne (+)
Glukoza – ujemna
Ketony – ujemne
Bilirubina – ujemna
Urobilinogen – w normie
Hemoglobina – ujemna
Osad – mierny
Leukocyty – 0-2 w polu widzenia
Erytrocyty – świeże 0-2 w polu widzenia
Śluz – pojedyncze pasma
Flora bakteryjna – mierna
Nabłonki – pojedyncze wielokątne w preparacie
Wałeczki – brak
Kryształy – pojedyncze trójfosforany amonowo-magnezowe w polu widzenia
Zamieniam pastę Uro-Pet na tabletki L-methiocid, może one lepiej zakwaszą nam mocz. Mimo podawania pasty dwa razy dziennie, nie możemy zejść z pH moczu poniżej 7. Ostatnio też pH wynosiło 7, ale nie było kryształków. W obecnym badaniu pojedyncze kryształki się znowu pojawiły. Nie wiem dlaczego nie idzie nam zakwaszanie tego moczu. Bakterie są na poziomie miernym więc to raczej nie one powodują nam zasadowość.
wyniki Kapselka z 11.08.2015 -
KREW
Erytrocyty – 9,5 T/l (5,0 - 10,0)
Hemoglobina - 14,1 g/dl (9,0 - 15,0)
Hematokryt – 42,8 % (28,0 -45,0)
MCV – 44,9 fl (40,0 – 55,0)
MCH – 14,8 pg (13,0 – 17,0)
MCHC – 32,9 g/dL (30,0 – 36,0)
Płytki krwi – 153 G/l (180 – 550) Uwagi laboratorium – obecne agregaty płytek
RDW-CV – 24,00% (13,80 – 21,10)
Leukocyty – 2,64 G/l (6,00 – 11,00)
Neutrofile % - 41,6 % (50,0 – 75,0)
Neutrofile ilościowo – 1,10 G/l (3,10 – 12,50)
Limfocyty % - 43,6 % (20,0 – 50,0)
Limfocyty ilościowo – 1,15 G/l (1,30 – 7,50)
Monocyty % - 6,8 % (< 4,5)
Monocyty ilościowo – 0,18 G/l (0,10 – 1,10)
Eozynofile % - 8,0 % (< 6,0)
Eozynofile ilościowo – 0,21 G/l (0,10 – 2,20)
Bazofile % - 0,00% (0,00 – 1,00)
ALT (GPT) – 31,0 U/l (< 107,0)
AspAT (GOT) – 47,0 U/l (< 44,0)
AP (ALP) – 30,0 U/l (<107,0)
Kreatynina – 2,1 mg/dl (0,6 – 1,8)
Mocznik – 49,0 mg/dl (25,0 – 70,0)
Glukoza – 20 mg/dl (100 – 130)
Białko całkowite – 7,3 g/dl (6,0 – 8,0)
Albuminy – 3,9 g/dl (2,7 – 3,9)
Globuliny – 3,4 g/dl (2,5 – 5,5)
Fosfor – 6,2 mg/dl (3,0 – 6,8)
Kreatynina nam spadła z poziomu 2,7 na 2,1. Niestety nadal mamy problem z leukocytami, mimo Zylexisu nadal spadają. Wzrosło AspAT, włączyłam mu hepatiale - jedna wyciskana kapsułka dziennie. Poziom fosforu wzrósł (choć nadal jest w normie) mimo podawania RenalVetu. Płytki krwi spadają. RDW-CV także jeszcze bardziej wzrosło. Nie mam pomysłu co mu może być. Będę wdzięczna za każdą radę.
Badanie moczu z dnia 13.08.2015
Białko w moczu – 24 mg/dl
Kreatynina w moczu – 465 mg/dl
Stosunek białka do kreatyniny – 0,05 (< 0,6 wartość prawidłowa)
Barwa – żółty
Przejrzystość – przejrzysty
Ciężar właściwy – 1,052 (1,025 – 1,060)
pH – 7,0
Białko – obecne (+)
Glukoza – ujemna
Ketony – ujemne
Bilirubina – ujemna
Urobilinogen – w normie
Hemoglobina – ujemna
Osad – mierny
Leukocyty – 0-2 w polu widzenia
Erytrocyty – świeże 0-2 w polu widzenia
Śluz – pojedyncze pasma
Flora bakteryjna – mierna
Nabłonki – pojedyncze wielokątne w preparacie
Wałeczki – brak
Kryształy – pojedyncze trójfosforany amonowo-magnezowe w polu widzenia
Zamieniam pastę Uro-Pet na tabletki L-methiocid, może one lepiej zakwaszą nam mocz. Mimo podawania pasty dwa razy dziennie, nie możemy zejść z pH moczu poniżej 7. Ostatnio też pH wynosiło 7, ale nie było kryształków. W obecnym badaniu pojedyncze kryształki się znowu pojawiły. Nie wiem dlaczego nie idzie nam zakwaszanie tego moczu. Bakterie są na poziomie miernym więc to raczej nie one powodują nam zasadowość.
ja ciągnąłbym to leczenie miesiąc i za miesiąc kontrolowałbym znowu wyniki. Płytkami nie przejmowałbym się , bo ulegają zlepianiu i ich ilość będzie mniejsza. Proszę stosować jakiś immunostymulator. Wyniki nie pokazują tragedii, trzeba cierpliwie czekać.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości