Przez noc kot wydrapał rankę na szyi

[Esme]

W piątek zauważyłam, że kot się drapie z lewej strony na szyi. Wymacałam malutki strupek, pomyślałam, że może kotka go zadrapała. W nocy musiało go bardzo swędzieć, bo do rana wydrapał coś takiego.



Pojechaliśmy do lekarza. Dostał Dexafort z vit B12(chyba). Czekamy co będzie za tydzień. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie było. Niczym nie był ostatnio smarowany. Pcheł nie ma. Jedzenie bardzo urozmaicone. Miał problemy z łojotokiem skóry (uszy), zdarzał się łupież, ale leczyliśmy, od roku spokój. Żadnych leków nie bierze. Z suplemetów immunodol, olej z łososia, olej z wątroby rekina, pasta na odkłaczanie.
Mógłby Pan doktor rzucić okiem

[SleepingSun]

ale nie dajesz mu oleju z wątroby rekina codziennie? mój kot tak momentalnie wyłysiał bo zadrapaniu przez innego kota. zeszło to zanim wróciłam do domu (3,4 dni).

[Esme]

Nie podaję codziennie, a czemu pytasz?

[SleepingSun]

nie związane z tematem, ale czasem właściciele nie wiedzą i podają codziennie...

[Esme]

Wczoraj ranka wyglądała tak



zrobił się strupek. Dziś kot dostał drugi zastrzyk.

[Jarek]

typowe samookalecznie , ale nie da się powiedzieć jakiego tła. Powinno to zaschnąć , zastrupić się i należy obserwować czy wystąpią nawroty

[Esme]

Niestety, wczoraj jeszcze wyglądało pięknie, właściwie było wygojone. W nocy chyba go swędziało, bo rano stwierdziłam rankę od nowa, a przecież zastrzyk jeszcze działa od soboty. Znów założyłam golfik. Może spróbować miejscowego leczenia ?
To dzisiejsze zdjęcie

[Jarek]

oczywiście , że właczyć miejscowe leczenie

[Esme]

Byłam wczoraj z tym zdjęciem u weta. Dołożyliśmy krem Dermovate 0,05%, smaruję od wczoraj. W sobotę zobaczymy, czy będzie kolejny zastrzyk

[Esme]

Niestety, problem cały czas się ciągnie. Jak tylko, ranka się wygoi i próbuję kotu zdjąć golfik, natychmiast się rozdrapuje. Na razie postanowiłam odstawić wszystko, co zawiera rybę. Mokrą karmę dostaje bez kurczaka, suchą RC hypoallergenic, ale tam jest wątrobka drobiowa i tran, więc nie wiem, czy dobrze ? Smaruję Dermovate, tylko przez kilka dni, aż się wygoi. Dziś w nocy znów się wydrapał, nie wiem, czy wcisnął łapę pod golfik, czy przez niego Chciałam zapytać, czy można podać kotu allertec i ewentualnie w jakiej dawce(psom, podobno można)? Może sprobować smarowania maścią propolisową? A może trzeba zrobić jakiś wymaz, zamiast tak błądzić w ciemno?

[SleepingSun]

a może spróbuj mu zrobić tydzień monogamicznej diety np. sama cielęcina albo królik (kupić trochę, zamrozić i dystrybuować)? jednocześnie nie powinien dostawać żadnych leków. wymaz na pewno nie zaszkodzi.

[Esme]

dzięki za radę, ale taka dieta mono-mięsna nie przejdzie

[irmina1982]

Troche odkopię temat,
Moja kotka Jill ma identyczne objawy.
W 2014 roku przez pomyłkę lekarza dostała szczepienie na białaczkę (Pfizesr Fevaxyn Pendofel, którego nie chcieliśmy, jest ono groźne, a kot nie wychodzi sam na dwór, koty maja wydzielone miejsce w ogrodzie i sa pod kontrolą, nie mają styczności z innymi kotami), po tym szczepieniu była bardzo chora przez kilka dni (drapała się zwłaszcza w miejscu zastrzyku).
W 2015 po szczepieniu (Zoetis Fel-O-Vax 4) było wszystko ok. Do dzisiaj objawy te wystąpiły kilka razy, np. podaliśmy witaminy Immunodol cat. U kotki Jill momentalnie wystąpiło swędzenie w miejscu zastrzyku (drugi nasz kot Damon, który również miał pomyłkowo podany ten sam zastrzyk wszystko było z nim dobrze).
Teraz kolejny raz byliśmy u weterynarza na corocznym szczepieniu (dostała Nobivac Tricat trio w innym miejscu - tą samą szczepionkę dostała w 2013 roku jako mały kociak) i na następny dzień znowu mieliśmy problem. Kotka drapała się do krwi na karku obok miejsca starego szczepienia, na skroniach, wszystko ją swędziało.
Weterynarz dał jej zastrzyk (Dexadreson) oraz tabletki Prednicortone.
Lekarz stwierdził, że jest to spowodowane jakimiś małymi czerwonymi pajaczkami, które mogły ja pogryźć.
Objawy sa ciągle takie same, a koty maja dopiero od roku dostęp do ogrodu.
Koty mamy ubezpieczone i chcieliśmy by lekarz zbadał nam nasza kotkę. Odpowiedział że, to jest niepotrzebne, leki powinny pomóc. Jeśli będę dalej zaniepokojona to mam przyjść za miesiąc to wtedy przeprowadzi badania.
Proszę o poradę, jakie testy zrobić by dowiedzieć się co się dzieje z moja kotką? Dlaczego lekarz za każdym razem podaje inna przyczynę?

[Jarek]

jest to nietolerancja lub uczulenie na środki zawarte w stosowanych lekach. A lekarz zmienia przyczyny bo nie wie co kotu jest i ciężko będzie się mu dowiedzieć , bo testów na stosowane w szczepionkach zarówno substancje koserwujące jak i nośniki szczepionek nie ma .