Zaczynam się bardzo niepokoić o mojego kotka.
Ostatnimy czasy, Gucio jest jakiś taki senny, niby się trochę pobawi, ale nie z jego inicjatywy - muszę się postarać, żeby się trochę poruszał... a tak to albo siedzi i przysypia albo leży i przysypia. A jeszcze przed chwilką się zdenerwowałam, bo zauważyłam, że przednia, lewa łapka tak jakby mu od czasu do czasu lekko drżała - nie wiem, czy to juz moja paranoja czy rzeczywiście coś jest nie tak. Od czego takie drzenia moglyby byc? Jakies niedobory np. magnezu? Ogólnie jest jakiś taki dziwny, niemrawy. Poszedł do koszyczka się położyć, a za chwilę wstał i z niego wyszedł - jak wyszedł to tak stał , rozglądał się, taki trochę jakby otumaniony. Ostatnio zauważyłam, że dośc często tak sie zachowuje. Wydaje mi się, że obwód brzuszka ma dosyc duzy - nie wiem za bardzo jak to opisać, tak jakby mu się na boki 'wylewał'.
6 lutego bylismy z nim na konsultacji kardiologicznej u dr Garncarz (raz do roku Panstwo Garncarz przyjezdzaja z Warszawy do Trojmiasta, wiec skorzystalismy). Pani Dr uznala, ze nie ma potrzeby dalszych badan jak EKG czy echo serca, bo według niej ze strony serca jest wszystko ok. Przy okazji obmacała mu brzuszek i stwierdzila, ze nie ma go bolesnego, a takze brak wyczuwalnych zmian na terenie jamy brzusznej. Korzystajac z okazji, ze w tej lecznicy jest USG, zrobilismy mu je. Jednak nigdy nie mialam stycznosci z tamtejszymi lekarzami, wiec nie mam pojecia na ile to USG jest wiarygodne. Weterynarz wywarl na mnie takie sobie wrazenie - wedlug lekarza wykonujacego badanie, to nic niepokojacego ono nie wykazalo.
Gucio ma bardzo brzydkie wyniki moczu i obecnie dostaje Furosemid + Urosept + UroPet. Zakupilam tez naturalny lek o nazwie Ginjal, ale wprowadze go pozniej, po zakonczeniu kuracji Furosemidem i Uroseptem.
Podam wyniki (03-02-2010):
Kolor: zolty
Przejrzystoszc: przejrzysty
Glukoza: ujemny
Bilirubina: ujemny
Ciala Ketonowe: 1+ (w ludzkim lab zawsze wychodza dodatnie, natomiast w zwierzecym ujemne)
Ciezar Wlasciwy: 1.010 (niestety, badany z paska)
Erytrocyty: 5+
pH: 8
Bialko: 3+
Bialko ilosciowo: 1.2
Urobilinogen: w normie
Azotyny: ujemny
Leukocyty: 3+
Nablonki Pl.: pojedyncze w.p.w.
Leukocyty: 10-15 w.p.w.
Eryt. świeże: luzno pokrywaja pole widzenia
Eryt. wylugowane: 5-10 w.p.w.
Trojf. Amon-Mag: liczne w.p.w.
Bakterie: liczne w.p.w. (ale mocz pobierany byl chochelka)
Pasma śluzu: nieliczne w.p.w.
Bialko: 1.24 g/l
DZM: brak
Uwagi: oznaczono w jednorazowej porcji moczu
Kreatynina w moczu: 332.06 mg/dl
DZM: brak
Uwagi: oznaczono w jednorazowej porcji moczu
Utrata bialka z moczem na gram wydalonej kreatyniny wynosi 0.37g.
------------------------------------
Wynik stosunku bialka do kreatyniny jest ponoć dobry. Czy takie oznaczenie w kocim moczu jest w ogóle wiarygodne? Czytalam, ze tak, ale wole sie upewnic...
Zakupilam paski weterynaryjne do czestszego kontrolowania moczu i dzisiaj zbadalam Guciowi mocz - po kilkudniowym podawaniu pasty UroPet PH wynosilo ok. 6-6,5. Bialka raczej nie bylo, ale wyszlo bardzo duzo hemoglobiny - co bardzo mnie zaniepokoilo. Niektore pola zabarwily sie na dziwne kolory (zupelnie inne niz powinny), wiec trudno jest mi okreslic wynik tych parametrow. Moze te leki, ktore Gucio bierze zafalszowaly wyniki?
Badanie krwi planowalam gdzies tak na wiosne, ale moze lepiej juz teraz je zrobic? Ostatnie mial rok temu.
Caly czas zastanawiam sie nad odrobaczeniem, tylko czy mu to bardziej nie zaszkodzi w obecnej sytuacji? Najgorsze, ze nie mam zaufanego weterynarza.
Bardzo, bardzo prosze Pana o radę.
Strasznie sie martwie
Problemy z kotkiem - do Pana Jarka
właściciel najlepiej zna swojego pupila. Jeśli widzisz , że zwierzę się inaczej zachowuje trzeba bardzo dokłądnie go przebadać. Te wyniki moczu nie należą do idealnych miej je teraz stale pod kontrolą. Dorób pilnei krew i biochemie i morfologię. Ile ten kot ma lat, ile waży?
Ja co prawda nie weterynarz ale furosemid podaje się w celu odwodnienia właśnie więc jaki sens był by podawać kroplówkę? Za to ztym lekiem jest inny problem wypłukuje on z organizmu potas (u ludzi zawsze furosemid podaje się łącznie z potasem by go uzupełniać) natomiast niedobór tego pierwiastka prowadzi do zaburzeń rytmu serca , z migotaniem przedśonków włącznie, duże niedobory mogą zatrzymać akcję serca.
Kroplówkę podaję się nie tylko by nawodnić, ale i m.in. po to by zminimalizować negatywne skutki działania niektórych leków i uzupełnić niedobory, chociażby potasuAnonymous pisze:Ja co prawda nie weterynarz ale furosemid podaje się w celu odwodnienia właśnie więc jaki sens był by podawać kroplówkę? Za to ztym lekiem jest inny problem wypłukuje on z organizmu potas (u ludzi zawsze furosemid podaje się łącznie z potasem by go uzupełniać) natomiast niedobór tego pierwiastka prowadzi do zaburzeń rytmu serca , z migotaniem przedśonków włącznie, duże niedobory mogą zatrzymać akcję serca.
Amika ja wiem ze poprzez wlew kroplowy można uzupełnuić niedobory różnych pierwiasków czy odżywić orgaznizm . Jednak ty pytałaś o nawadnianie a takowe jest bezcelowe skoro podajemy lek odwadniający. U ludzi przy podawaniu furosemidu wręcz ogranicza się podaż płynów , żeby efekt działania leku był lepszy. Dlatego uzupełnienie potasu przy podawaniu furosemidu jest konieczne , w formie tabletek , diety bogatej w potas czy ewentualnie wlewu dożylnego( podaie potasu w tej formie jest jednak bolesne), natomiast nawadnianie nie ma sensu.Amika pisze:czy to prawda, że nie powinno podawać się Furosemidu dlużej niż 3 dni jeśli kot nie jest jednocześnie nawadniany
Przepraszam, pomyliłam się w nazwie leku - miało być Furaginum a nie Furosemid. Tak więc, Gucio obecnie bierze Furaginum+Urosept+Uropet. Dzisiaj i jutro dostanie ostatni raz Furagine. Trochę odczekam i zbadam mocz. Krew oczywiście też skontroluję, ale najpierw spróbuję uporać się z tym pęcherzem. Zresztą i tak trzeba odczekać, bo leki mogłyby zafałszować wyniki... Zamierzam powtórzyć USG, ale już u innego lekarza. Mam nadzieję, ze oprocz tej infekcji w pecherzu i struwitow nic wiecej sie nie dzieje.
Odpowiadając na pytania Pana dr:
Gucio ma 10 lat.
Ostatnio przytył - waży ok. 6kg. W ciągu ostatnich miesięcy przytył kilogram. W ogóle przez większość życia jego waga wynosiła 4-4,5kg. Każdy kto do nas przychodził, mówił 'jaki ten wasz kot jest chudy', choć weterynarze zapewniali, że bardzo dobrze wygląda i twierdzili, że wreszcie widzą normalnie wyglądającego kota (bo 'większość domowych kotów jest spasiona'). Jakiś rok temu przytył do 5kg, a teraz do 6kg. Oby tylko więcej nie przytył. Może dlatego jest jakiś taki ociężały, mniej ruchliwy i stąd ten dość duży obwód brzucha? Przez dłuższy czas jest karmiony Orijenem (ze względu na skład) i tym bardziej mnie to zastanawia, bo na tej karmie tłuszcz raczej nie powinien się odkładać...
Czytałam, że na problemy z ukł. moczowym (zarowno u ludzi jak i zwierzat) bardzo dobrze działa naturalny lek o nazwie Ginjal - kupiłam go, ale jeszcze nie podałam. Zastanawia mnie tylko dawkowanie. W przypadku ludzi należy przyjmowac 2 x dziennie po 2 tabletki. Ile podawać kotu? Czy 1/2 tabl 2 razy dziennie albo 1 tabl. raz dziennie będzie ok? Nie będzie to za dużo ani za mało dla kota o wadze 6kg? Czy ten lek może jakoś negatywnie wpłynąć na koci organizm?
W składzie zawarty jest: korzeń zenszenia, lisc mleczu, lisc ortosyfonu, lisc strobilanti oraz bialka konika morskiego i blekit metylenowy oraz skladniki pomocnicze: Szelak, stearynian gliceryny, kwas oleinowy, syrop sacharozy 67%, talk, ditlenek tytanu, polifluorek winylu, Carbowax 6000, Avicel, woda, chlorofil naturalny (C 1 75810), blekit brylantowy (E133).
Odpowiadając na pytania Pana dr:
Gucio ma 10 lat.
Ostatnio przytył - waży ok. 6kg. W ciągu ostatnich miesięcy przytył kilogram. W ogóle przez większość życia jego waga wynosiła 4-4,5kg. Każdy kto do nas przychodził, mówił 'jaki ten wasz kot jest chudy', choć weterynarze zapewniali, że bardzo dobrze wygląda i twierdzili, że wreszcie widzą normalnie wyglądającego kota (bo 'większość domowych kotów jest spasiona'). Jakiś rok temu przytył do 5kg, a teraz do 6kg. Oby tylko więcej nie przytył. Może dlatego jest jakiś taki ociężały, mniej ruchliwy i stąd ten dość duży obwód brzucha? Przez dłuższy czas jest karmiony Orijenem (ze względu na skład) i tym bardziej mnie to zastanawia, bo na tej karmie tłuszcz raczej nie powinien się odkładać...
Czytałam, że na problemy z ukł. moczowym (zarowno u ludzi jak i zwierzat) bardzo dobrze działa naturalny lek o nazwie Ginjal - kupiłam go, ale jeszcze nie podałam. Zastanawia mnie tylko dawkowanie. W przypadku ludzi należy przyjmowac 2 x dziennie po 2 tabletki. Ile podawać kotu? Czy 1/2 tabl 2 razy dziennie albo 1 tabl. raz dziennie będzie ok? Nie będzie to za dużo ani za mało dla kota o wadze 6kg? Czy ten lek może jakoś negatywnie wpłynąć na koci organizm?
W składzie zawarty jest: korzeń zenszenia, lisc mleczu, lisc ortosyfonu, lisc strobilanti oraz bialka konika morskiego i blekit metylenowy oraz skladniki pomocnicze: Szelak, stearynian gliceryny, kwas oleinowy, syrop sacharozy 67%, talk, ditlenek tytanu, polifluorek winylu, Carbowax 6000, Avicel, woda, chlorofil naturalny (C 1 75810), blekit brylantowy (E133).
zrób świeże wyniki moczu. Jeśli mamy u zwierzaka do czynienia z obrzękiem płuc możemy podać zwierzęciu furosemid i nie nawadniać go 1-2 dni, ale np. przy ostrej niewydolności nerek stosuje się furosemid i ostre płukanie organizmu. Przy wodobrzuszu można też oganiczać ilość spożywanych płynów . Zawsze należy dokładnie badać zwierzę pod skątem % odwodniena zwierzęcia w przypadku stosowania diuretyków.
Witam
Panie doktorze mam pytanie dotyczace leku ginjal, kot wazy 5 kg jaka dawka bylaby odpowiednia dla takiej wagi kota ?
pozdrawiam Agnieszka K.
Panie doktorze mam pytanie dotyczace leku ginjal, kot wazy 5 kg jaka dawka bylaby odpowiednia dla takiej wagi kota ?
pozdrawiam Agnieszka K.
nie stosuję Ginjalu, świąt uszu to może oznaczać, infekcje ucha, pasożyty ucha, czasami na tle psychicznym, czasami tło alergiczne. Ale bez obejrzenia ucszu ani rusz.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości