ropomacicze, cushing

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Dori65
Posty:1
Rejestracja:17 czerwca 2017, 02:07

17 czerwca 2017, 03:24

Kika ma 15 lat........
30 maja mialam podac Kice tabletke doustnie na kleszcze, filarie i pchly, dosutnie poniewaz po miliardowym, kwietniowym zastosowaniu Frontlinu, doslownie w ciagu kiku godzin stracila siersc w miejsu zaaplikowania srodka, U Kikuni 2 lata temu zostala rozpoznana choroba Cushinga, a badania krwi i moczu zostaly przeprowadzone, poniewaz lysiala, tyla na potege, pila bardzo duzo itd. Kortyzol na szczescie, tylko nieznacznie przekraczal norme, dlatego Weterynarz polecila nam, zebysmy to kontrolowali dieta, podajac jej karme Obesity
Kika schudla, do tego stopnia, ze dzis wazy tyle, ile wazyla jako roczna suczka, siersc ma piekna, a i przestala tak maniakalnie pic w nocy
Ale wrocmy do 30 maja.....
Juz rano, tamtego dnia, wydala mi sie jakas dziwna, ale, od jakiegos tygodnia miala cieczke, latala do furtki i wyla i oczywiscie plamila, jak to(wydawlo mi sie!), podczas cieczki.... nie chiala jesc, zmierzylam temperature, miala 39, w ciagu dnia goraczka wzrosla, a Kika chwiala sie na nogach..... poznym wieczorem, pojechalismy do innego miasta do kliniki
Na podstawei objawow( goraczka 40, 2), lekarz stwierzdil, ze na 80 % jest to ropomacicze, dal spora dwke antybiotyku i leku zbijajacego goraczke, a nazajutrz, w naszje klinice weterynaryjnej po USG i badaniach krwi mielismy juz pwnosc- Ropomacicze!
W ciagu nastepnych 12 dni, Kika dostawala antybiotyki i duzo kroplowek ajej stan sie tak bardzo poprawil, ze zaczela sie zachowywac jak szceniak
Po 12 dniach ponowne badania(krew i Usg) wykazly, ze wpradzie biale cialka z 32, 39 spadly do 13, ale w macicy wciaz sa dwie duze cysty wypelnione ropa .... napisze, ze wiem, co to znaczy, wiem, ze albo podejme decyzje o operacji i Kika moze nie przezyc, albo w krotkim czasie, bede biegla z nia, wyjaca z bou, z wylaczonymi nerkami i zapaleniem otrzewnej do kliniki weterynaryjnej, po to, zeby dokonac eutanazji ....
Decyzje, podjelam.....
Pisze do Was zrospaczona i w tej rozpaczy staram sie chwytac nadziei....
Dzis jest juz 16.06, piatek, Kika w sobote, 10.06, po12 dniach przestala brac antybiotyki i kroplowki,do dzis bylo super: zywa, zarta, wesola krotko piszac, mloda psinak
ale dzisiaj, poznym wieczorem znowu sie zaczelo dziac "cos": Kika troche pojadla, zwymiotowala dwukrotnie, a caly dzin chodzila taka niemrawa i na takich dziwnycie sztywnych tylnich lapkach, tak jakby jej sie nie prostowaly w kolanach, goraczki nie ma i... niestety wyciekow zadnych tez nie(w trakcie tych trudnych dni mialaPodjelismy decyzje, przerazeni tym, ze nie przezyje, zeby operowac, a moze nie tak, wiemy, ze nie mamy wyjscia.....
Wczoraj jeszce chialam, do mojego toskanskiego picimia dolnego sprowadzic weterynaryjnego kardiologa, zeby miec pewnosc, ze mozna operowac, ale z tego rezygnuje, bo przeciez, NIEZALENIE od wszytkiego, ja ja MUSZE zoperowac, bo ma w srodku bombe z opoznionym zaplonem.....
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

17 czerwca 2017, 14:51

szczerze operowałbym natychmiast po stwierdzeniu ropomacicza . Z każdym dniem istniej ryzyko powikłań i maleje szansa powodzenia zabiegu.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości