Szanowni Państwo,
Zwracam się z prośbą o pomoc w sprawie mojego 10-letniego kota, niewychodzącego.
Zaczęło się niepozornie. Około miesiąc temu, między opuszkami łapy, było zauważalne zadrapanie (?). Wyglądało to jak gojąca się ranka. Obecnie łapka spuchła. Na górze łapy w ciągu kilku dni pojawiła się narośl, która wczoraj pękła - w tym miejscu pojawił się mały otwór. Zarówno z góry, jak i z dołu łapki sączy się owa wydzielina (wygląda jak galaretowata krew ze śluzem).
W sobotę byłam z kotem u weterynarza, który zaaplikował zastrzyk przeciwzapalny o przedłużonym działaniu oraz antybiotyk Clavubactin vet. 50 /12,5 mg (stosowany 2 razy dziennie). Lekarka podejrzewała, że w łape jest coś wbite lub coś go ugryzło. Minęły 3 dni, u kota objawy nie ustąpiły, a łapka bardziej spuchła (pojawiła się narośl, która w dotyku była miękka).
Byłam z kotem wczoraj powtórnie u weterynarza, który zrobił rtg łapy. Zdjęcie nic nie wykazało. Brak widocznych zmian, ani ciał obcych. Lekarka nie wie co to jest. Dodam, że w domu z tej łapy owa wydzielina nie wycieka tak bardzo, jak w lecznicy (Czy to może mieć związek ze stresem - adrenaliną ? Kot bardzo boi się obcych i każdą wizytę bardzo przeżywa). Kot dostał do stosowania kolejne leki: steryd Encortolon 5 mg - pół tabletki dziennie w razie widocznego złego samopoczucia (mam podjąć sama decyzję, kiedy mu podać lek). Dopiero w przyszły poniedziałek będą robione badania cytologiczne, ponieważ dopiero wtedy będzie dostępny jego lekarz, który specjalizuje się w cytologii.
Kot widocznie źle się czuje, jest osowiały, prawie nie śpi. Niestety czasem wymiotuje po podaniu antybiotyku Clavubactin. Zauważyłam, że trochę zaczyna utykać na łapę, czego wcześniej nie było. Dzisiaj łapa była bardzo ciepła, kot miał suchy nos. Chorą łapkę przemywam solą fizjologiczną. (Jeśli to może mieć związek to dodam, że kilka lat temu zdiagnozowano u niego stan zapalny trzustki. Od tej pory jest na weterynaryjnej karmie - RC. Przebył choroby m.in.: anemię oraz pęcherzycę, która została wyleczona).
Czy domyślają się Państwo co może dolegać mojemu kotu, może mieli Państwo podobny przypadek? Co robić do poniedziałku jeśli kot będzie się gorzej czuł? Czy steryd można łączyć z antybiotykiem, czy znosi on jego działanie? Jak obniżyć temperaturę kotu?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Kot z guzem (?) na łapie
możesz wkleić zdjęcia zmiany? Po co kotu obniżać temperaturę masz dowód , że gorączkuje.
-
- Posty:7
- Rejestracja:20 lipca 2017, 22:59
Przesyłam zdjęcia łapy:

Ponownie byłam z kotem u weterynarza, jednak nadal nie wiadomo co to jest. Kotu pobrano próbkę z łapy do obejrzenia pod mikroskopem. Widać stan zapalny, jest ropa w łapie. Kot dostał znowu zastrzyk ze sterydem i antybiotyk. Po tym czuł się "lepiej", był bardziej aktywny, stawał na łapę, miał apetyt i ogólnie zachowywał się tak jak przed chorobą. Niestety niedługo, ponieważ następnego dnia łapa ponownie spuchła, sączyło się z niej, kot gorączkował, chował się od domowników, spał, był osowiały, niechętnie jadł i pił. Od tej pory znowu nie staje na łapę (kuleje), a to miejsce wygląda coraz gorzej. Dzisiaj wieczorem ponownie wiozę go na wizytę.

Ponownie byłam z kotem u weterynarza, jednak nadal nie wiadomo co to jest. Kotu pobrano próbkę z łapy do obejrzenia pod mikroskopem. Widać stan zapalny, jest ropa w łapie. Kot dostał znowu zastrzyk ze sterydem i antybiotyk. Po tym czuł się "lepiej", był bardziej aktywny, stawał na łapę, miał apetyt i ogólnie zachowywał się tak jak przed chorobą. Niestety niedługo, ponieważ następnego dnia łapa ponownie spuchła, sączyło się z niej, kot gorączkował, chował się od domowników, spał, był osowiały, niechętnie jadł i pił. Od tej pory znowu nie staje na łapę (kuleje), a to miejsce wygląda coraz gorzej. Dzisiaj wieczorem ponownie wiozę go na wizytę.
-
- Posty:7
- Rejestracja:20 lipca 2017, 22:59
Nie wklejałam każdego zdjęcia po kolei, więc wszystkie zdjęcia łapy ukażą się po kliknięciu w wyżej zamieszczone zdjęcie i akceptowanie komunikatu. *
Nie jestem wetem ale kot mógł się skaleczyć i w domu jeśli nie wychodzi, byc ugryziony przez psa/kota w domu albo sam się tam podgryzał a po tym zrobiła się infekcja i zbiera się ropa. Miałam kota który w innym miejscu na łapie w przegubie miał ropę, dostawał różne antybiotyki i w domu mu wyciskałam i przemywałam czym zalecono ale ropa ciągle była w końcu wet stwierdził by otworzyć łapę w operacji i oczyścić i zobaczyć czy coś tam nie tkwi, nie było nic ale po tej operacji i ponownym leczeniu jak przed łapa się wygoiła a było to trudne miejsce bo okolice stawu i tam bodajże o ile dobrze pamiętam też była ropa. Uważaj na sterydy ja się ich boję odnośnie nerek. Może kotu brakuje porządnego otwarcia i wyczyszczenia z ropy u weta i potem dalej w domu przez Ciebie? Może P. Jarek coś poradzi?
-
- Posty:7
- Rejestracja:20 lipca 2017, 22:59
Dziękuję za wypowiedź. Zastanawiałam się, czy go nie pogryzł szerszeń, ale to chyba byłoby widoczne od razu. Innych zwierząt w domu nie mam ze względu na niską odporność kota. Również brałam pod uwagę skaleczenie i zainfekowanie rany ze względu na ropę. Niestety kot ma już w 3 miejscach te guzki z ropą (?). Między innymi na łapie, przy łokciu i na grzbiecie. Weterynarz stwierdził, że to prawdopodobnie ropowica. Dostaje antybiotyki w zastrzykach, ale nadal nic nie pomaga. Kot kuleje. Zdarza się (co wcześniej nie miało miejsca), że zmęczony kładzie się, leży na boku z wyciągniętymi łapkami i nie reaguje na bodźce. Wieczorami piszczy i pomiaukuje. Próbowałam przemywać ranę. Nie wiem, czy prosić lekarza, aby otworzył te guzy i je oczyścił, czy pod wpływem antybiotyków same się wchłoną. Obecnie narastają. Boję się zainfekowania całego organizmu kota.
-
- Posty:7
- Rejestracja:20 lipca 2017, 22:59
tą zmiane na pierwszym zdjęciu pilnie usunąbym, na dole jeśli to ta sama zmiana to strasznie zmaltretowana przez kota.
-
- Posty:7
- Rejestracja:20 lipca 2017, 22:59
To ta sama zmiana, pokazana z perspektywy kilku dni. Obecnie wygląda to bardzo niedobrze (cała łapa jest zakrwawiona). Z 4 ropni na łapie zrobiły się przetoki, z których wciąż sączy się krew z ropą. Diagnoza to ropowica. Wyniki wskazały na Staphylococcus Intermedius wrażliwe na: gentamycynę, erytromycynę, klindamycynę, enrofloksacynę, doksycyklinę, kotrimoksazol, chloramfenikol. Kot dostaje od 2 sierpnia antybiotyki co 24 godziny (gentamycynę 0,5 ml oraz 1,5 tabletki encortonu, raz dziennie). Z racji tego, że kot nie jadł, lekarz przypisał peritol 2 mg na dzień. Niestety pomimo tego leku kot nadal nie je. Bardzo stracił na wadze. Nie ma apetytu nawet po lekach. Prawie nie pije, jest osłabiony. Usiłuję karmić go strzykawką, jednak mu to nie odpowiada. Przemywam kotu łapę roztworem rivanolu. Nie wiem co robić. Czy to może być od jakiejś alergii, czy zadrapania? Nie wiem, czy leczyć objawy, czy szukać przyczyny? Tak jak wspominałam we wcześniejszym poście, kot jest niewychodzący. Czy w takiej sytuacji mogłabym robić okłady z babki lancetowatej? Łapię się już wszystkiego. Proszę o pomoc.
proszę wysłać świeże zdjęcie łapy pilnie na maila jarek@krakvet.pl
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości