Dawno nas (mnie i mojego kota Fiodora) nie było w tym dziale, a to dzięki temu, że dr Jarek bardzo trafnie dobrał karmę - Hill' w/d, dla mojego wiecznie narzekającego na struwity futrzaka
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
. Po 10 latach idealnego spokoju (kot ma 12 lat i waży 7 kg) niestety dorobiliśmy się cukrzycy. Jako, że od zawsze monitoruję wizyty kota w kuwecie i pilnuję, żeby choć 2x na dobę sikał i żeby sporo pił od razu wychwyciłam, że zaczyna częściej sikać i pije jak smok. Domowe badanie krwi glukometrem i analiza testem paskowym moczu potwierdziły moje obawy. Po analizie moczu w laboratorium (glukoza +++, reszta książkowa) i badaniu krwi (glukoza 331 i fruktozamina 390, pozostałe wyniki w normie) lekarz podjął decyzję o podawaniu 2x dziennie po 2 jednostki insuliny Caninsulin - przed jedzeniem. Mam też pierwszego dnia co 2 godziny wykonywać pomiary glukozy we krwi do krzywej cukrowej. Niby wszystko jest jasne, tyle, że kot do tej pory jadł do woli przez całą dobę i nie bardzo wiem, jak mam mu na początek ustawić żywienie? Zacznę podawanie insuliny za trzy dni, bo wtedy będę kilka dni na urlopie i przypilnuję wszystkiego. Czy od teraz zacząć kotu dozować karmę? Na ile części i w jakim stosunku podzielić dzienną dawkę do krzywej cukrowej i w późniejszym okresie? Kot je tylko suchy Hill's w/d i nic więcej. Wiem, że mnóstwo pracy przede mną, ale póki co nie bardzo wiem jak zacząć
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
Nie wiem też czy warto męczyć się z Caninsuliną skoro w przypadku kotów nie za dobrze się sprawdza, czy może od razu poprosić weta o receptę na Lantus...