Profender
a ja w koncu dowiedzialam sie u żródła tego co chcialam, nt. profenderu. lek dziala miesiac. powiedzial mi to pan doktor, i to wszystko tlumaczy. z tego co wczesniej czytalam i z tego co rozumialam wynikalo ze lek dziala 3 dni, dlatego tym bardziej meczylo mnie powracanie dolegliwosci mojaj kotki. teraz juz wiem, ze to sa robale, tylko nie jakies tam glisty, tylko z gatunku tych co ich w kupce nie widac. tak wiec zamiast robic przeswietlenie kociego gardla, za jakis miesiac musze zbadac kupke kocią i mam nadzieje ze moze wreszcie skoncza sie klopoty.
moj watek i ten temat sie przewija od poczatku jak tu dolaczylam na forum, i chyba juz poprostu - mimo checi i zawsze szybkiej rady- nie bardzo Kazdy wiedzial o co do konca moze chodzic. tak wiec, dla zainteresowanych w przyszlosci, zostawiam wiadomosc ze profender dziala msc.
moj watek i ten temat sie przewija od poczatku jak tu dolaczylam na forum, i chyba juz poprostu - mimo checi i zawsze szybkiej rady- nie bardzo Kazdy wiedzial o co do konca moze chodzic. tak wiec, dla zainteresowanych w przyszlosci, zostawiam wiadomosc ze profender dziala msc.
Już po... ufffff...
Trochę mi to zeszło, ale to dlatego że postanowiłam zmienić weta Byliśmy u dr Jarka i jestem baaaaardzo zadowolona Kitek dostał tabletke ale na szczescie nie odemnie - bo nie wiem czy bym sobie poradziła hihi hihiiihi.... Dr Jarek spisał się za to świetnie - choć nie było łatwo -tak wkurzonego kota nie widziałam nigdy... nawet przy spotkaniu z psiakiem
Obserwowałam kupale ale na razie nic nie było... Powiedzcie mi przez ile dni mam sprawdzać czy czegoś tam nie ma..?? Czy to za pierwszym razem wychodzi???
Trochę mi to zeszło, ale to dlatego że postanowiłam zmienić weta Byliśmy u dr Jarka i jestem baaaaardzo zadowolona Kitek dostał tabletke ale na szczescie nie odemnie - bo nie wiem czy bym sobie poradziła hihi hihiiihi.... Dr Jarek spisał się za to świetnie - choć nie było łatwo -tak wkurzonego kota nie widziałam nigdy... nawet przy spotkaniu z psiakiem
Obserwowałam kupale ale na razie nic nie było... Powiedzcie mi przez ile dni mam sprawdzać czy czegoś tam nie ma..?? Czy to za pierwszym razem wychodzi???
nie otwiera mi sie bo mam tylko pakiet office
ale ktos mi powie jak ten preparat wypadl?
ja chyba bede odrobaczac co jakies 8 miesiecy teraz i kompletnie nie wiem co teraz wybrac znowu.
bo milbemax byl ok ale po nim takz esie wszystko zaczelo ( popdwojna dawka), profender byl nie wiem cy skuteczny, zreszt arobakow chyba nie mamy
ale ktos mi powie jak ten preparat wypadl?
ja chyba bede odrobaczac co jakies 8 miesiecy teraz i kompletnie nie wiem co teraz wybrac znowu.
bo milbemax byl ok ale po nim takz esie wszystko zaczelo ( popdwojna dawka), profender byl nie wiem cy skuteczny, zreszt arobakow chyba nie mamy
Ja teraz leczę swoją kicie przeciw chlamediozie. Gdzieś podłapała. Daje jej antybiotyk - 1,5 tabletki RONAXANu/dobe. Weterynarz i wszyscy w koło, co mają kota, a dawali już kotu tabletki, mówią, że moja kicia to nie kot, bo antybiotyk je z ręki Nie trzeba używać żadnej przemocy, wpychać i ona przyjmuje to całkowicie na spokojnie Wręcz niemożliwe :)
Polecam linka z instrukcją dawania kotu tabletki: xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Polecam linka z instrukcją dawania kotu tabletki: xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
planuje niedlugo odrobaczyc kota .
juz torche za dlugo tego nie robilam, bo jakies 8 miesiecy.
postanowilam kupic milbemax, bo kiedys juz wyeliminowal raz na zawsze kaszel.
do profenderu przestalam miec zaufanie.
i mam takie lekkie pytanie z czystej ciekawosci i dla informacji:)
Kiedys zamienilam z Panem Dr 2 slowa na temat tego srodka. wowczas byl on jeszcze nowy i niewiele mozna bylo o nim napisac.
slyszalam ze jest malo szkodliwy dla organizmu czy tak faktycznie jest?
(z drugiej str wykopalam i przeczytalam na internecie ze milbemax jest na liscie lekow potencjalnie niebezpiecznych dla psow(?)- czy dla kotow sa wobec tego bezpieczne jesli to prawda?)
juz torche za dlugo tego nie robilam, bo jakies 8 miesiecy.
postanowilam kupic milbemax, bo kiedys juz wyeliminowal raz na zawsze kaszel.
do profenderu przestalam miec zaufanie.
i mam takie lekkie pytanie z czystej ciekawosci i dla informacji:)
Kiedys zamienilam z Panem Dr 2 slowa na temat tego srodka. wowczas byl on jeszcze nowy i niewiele mozna bylo o nim napisac.
wiec teraz gdyby Pan Dr zajrzal, i znalazl chwile czasu, to prosze napisac, czy Pan stosuje i jak ocenia Milbemax?Jarek pisze:jest to nowy środek przeciwko robakom płaskim i obłym . Sami jeszcze go nie stosujemy , ale przeczytam materiały reklamowe i coś napiszę.
slyszalam ze jest malo szkodliwy dla organizmu czy tak faktycznie jest?
(z drugiej str wykopalam i przeczytalam na internecie ze milbemax jest na liscie lekow potencjalnie niebezpiecznych dla psow(?)- czy dla kotow sa wobec tego bezpieczne jesli to prawda?)
Lekarz weterynarii sprzedał mi Profender na prośbę o wygodniejszą formę odrobaczania niż tabletki, prosiłam o np. kropelki. Lek sprzedał bez ulotki i nie poinformował, że to na skórę. Podałam Profender do pyska. Minęła doba, koty zachowują się normalnie. Dopiero dzisiaj, przez przypadek wyczytałam w necie, że to na skórę. Czy powinnam zawieźć koty do lekarza, mimo że nie widze u nich negatywnych reakcji ?