Kotka i kocur z białaczką i leukopenią - prośba o poradę

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

milenap
Posty:1
Rejestracja:16 lipca 2008, 13:16

03 lutego 2009, 20:12

Witam!

bardzo proszę o poradę w sprawie mojej kotki.


Mela jest ok. 9 m-czną kotką, jeszcze nie sterylizowaną, znalazłam ją wraz z dorosłym kocurem pod koniec września ubiegłego roku. W okolicy nie było żadnej kotki, ani innych młodych, tylko ona i kocur. Kocur miał jakiś uraz tylnej łapy, podczas wizyty u weterynarza zostały zrobione od razu testy na FeLV/FIV. Gluś (ok. 3-4 letni) okazał się nosicielem białaczki, nie miał żadnych innych problemów ze zdrowiem, noga szybko została wyleczona, kocur wykastrowany i zaszczepiony Tricatem.
Mela oczywiście też od razu została przebadana ( w domu mam jeszcze 2 kotki, zdrowe, zaszczepione także p/białaczce), test wyszedł negatywny, ponieważ mieszkam w kawalerce i nie mam możliwości izolacji, została zaszczepiona tego samego dnia (25.09.08). Wszystkie koty dostawały dodatkowo beta-glukan. Gluś ineterfeon ludzki (100 jednostek, 7/7)

Melka w drugiej połowie października miała zapalenie dziąseł, po którym pozostały lekko powiększone węzły chłonne, weterynarz zalecił wzmocnienie kuracji na podniesienie odpornosci i odczekanie z drugim szczepieniem do czasu ustabilizowania jej stanu.

Wszystkie koty mają osobne kuwety, karmienie odbywa sie tylko w określonych porach, na stałe stoją tylko miski z wodą,aby zminimalizować ryzyko zarażenia wirusem. Jednak Mela była i jest bardzo zżyta z Glusiem, nie było właściwe możliwości by oduczyć je wzajemnego lizania/przytulania.

Ok. 15 grudnia Melka nagle wieczorem źle sie poczuła, zwymiotowała kolację (wszystkie koty karmione są jednakowo). W nocy wymiotowała jeszcze kilka razy, rano od razu wizyta u weterynarza, zostały podane leki, zrobiono rtg, by wykluczyć jakieś ciało obce.

Następnego dnia pojawiła się krew w kale, wysoka gorączka (41,3 stopnia), kotka straciła apetyt. Zdiagnozowano krwotoczne zapalenie jelit. Codzienne kroplówki dożylne i leki, Mela powoli odzyskała apetyt. Po 1 dniu przerwy (zakończone leczenie) Mela znów się źle poczuła, miała apetyt, załatwiała się, jednak coś mnie niepokoiło w jej zachowaniu.

24.12 pobrano jej krew na badania, wyniki w załączeniu. Zalecono dietę wątrobową (hill's l/d), podawanie sylimarolu dodatkowo. Oczywiście nadal codziennie wizyty w lecznicy.

02.01 weterynarz zaproponował powtórzenie testu na białaczkę, tym razem wyszedł niestety pozytywny.

Ze względu na bardzo niski poziom limfocytów i problemy ze zdobyciem neupogenu, Mela dostała 3 dawki Zylexisu (03.01, 06.01, 09.01) i jednocześnie rozpoczęliśmy podawanie ludzkiego interferonu. Jednak 05.01 po 3 dawkach interferonu (100 jedn.) Meli spuchł cały pyszczek,a wręcz głowa, określono to, jako reakcje alergiczną, dostała wapno na kilka dni i stad zaburzenie schematu podawania Zylexisu. Towarzyszyła temu bardzo wysoka temperatura (do 41,5 stopnia przez kilka dni), nie wiem, czy moje rozumowanie jest prawidłowe, ale temperatura zbiegała i zbiega się w czasie z obniżeniem białych krwinek. Mela miała cały czas bardzo powiększone węzły chłonne (żuchwowe i krezkowe)

Kolejne badanie krwi (06.01) wskazało znaczne przekroczenie parametrów wątrobowych, udało mi sie kupić Ornipural, Mela jest obecnie w trakcie drugiej serii zastrzyków (pierwsza : 1 ml co drugi dzień, 5 zastrzyków, tydzień przerwy).

Pojawiła się sugestia chłoniaka, zrobiono usg, by to wykluczyć, wg lekarza wykonującego badanie, wszystkie organy wyglądały prawidłowo, węzły zaczęły stopniowo maleć, teraz są niewyczuwalne, dlatego zrezygnowaliśmy z pomysłu biposji.

16.01 zakończono 1 serie Ornipuralu, Melka dostawała też w razie potrzeby antybiotyki (niestey nie mam tych informacji w ksiażeczce), tolfedyne. Ponieważ stan się poprawił, nie było juz gorączki, miałyśmy tydzień przerwy w leczeniu. Ponieważ systematycznie spadały czerwone części krwi (mimo tego, ze 06.01 badania w ludzkim laboratorium wskazały, ze żelazo, wit. B12, ferrytyna i kwas foliowy są w normie), zalecono w trakcie tego tygodnia podawanie żelaza i wit. B12: 1. dzień: 5 kropli Hemoferu+5 kropli Cebionu, 2. dzień: 25 mikrogramów wit. B12.

22.01 stawiliśmy sie na rozpoczęcie 2 serii Ornipuralu i rozpoczęcie podawania tfx, pobrano krew. W sobotę dostałam wyniki (robiono je 2 razy, by wykluczyć błąd), białe krwinki są bardzo niskie. Od soboty 23.01 Mela dostawała neupogen (5 mikrogramów/kg m.c.), tfx (pół ampułki dziennie), ornipural co drugi dzień, antybiotyki codziennie i tolfedynę w miarę potrzeby. Znów pojawiła się wysoka gorączka (od 23.01 - 39,5-40 stopni) . W tym momencie jest po serii 6 zastrzyków neupogenu i 12 dawkach tfx. Dziś znów gorączka 41,5 stopnia, więc znów antybiotyki i tolfedyna.

Postanowiłam również profilaktycznie przebadać krew Glusia- dotąd bezobjawowego nosiciela na ludzkim interferonie+beta-glukanie, chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się być okazem zdrowia, duży, silny, 7 kg kocur. Badanie również wykazało obniżone leukocyty - 5,6 tysiąca, pozostałe wyniki ładnie w normie. Gluś również dostał 6 dawek neupogenu i 8 dawek tfx, i białe krwinki podskoczyły do 8,3 tysiąca.

Data WBC RBC HGB HCT PLT MCV
24.12 6,5 8,88 12,5 38,1 199 43
02.01 3,4 7,91 11,1 34,8 75 44
06.01 8,3 7,44 10,8 33,8 80 45
13.01 18,0 6,69 9,9 31,2 79 47
23.01 1,9 7,7 12,0 36,7 304 48
02.02. 2,5 7,85 11,4 36,8 173 47


MCH MCHC RDW MPV % LYM % MON % GRA
14,1 32,8 16,6 9,7 8,2 2,7 89,1
14,0 31,8 16,0 9,2 33,9 9,9 56,2
14,5 31,8 17,0 9,7 37,5 10,2 52,3
14,8 31,8 18,0 9,3 31,1 7,7 61,2
15,6 32,8 18,1 11,4 41,3 13,0 45,7
14,5 30,9 18,1 9,8 47,0 13,5 39,5


# LYM # MON # GRA
0,5 0,1 5,9
1,1 0,3 2,0
3,1 0,8 4,4
5,5 1,3 11,2
0,7 0,2 1,0
1,1 0,3 1,1

Bardzo proszę o sugestie dotyczące leczenia. Czy podawanie Virbagenu Omega jest w jej stanie wskazane?

pozdrawiam
Milena
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

10 lutego 2009, 23:34

dwa słowa kometarza: testy nie wykrywaja nosicielstwa. Wykrywają fazę wiremi czyli rozmnażania sie wirusa i gigatycznej możliwoaści jego zarażania . Drugie : na ta chorobę nie ma leku. Można podawać immunostymulatory, leki wirusobujcze itd . ale to główne wyzdrowienie spada na zwierzę. Możesz podawać wszystkie dostępne leki wspomające leczenie chorób wirusowych.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości