Witam wszystkich,
kilka miesięcy temu zauważyłem na skórze na lewym udzie dwa lub trzy białe strupki wielkości łebka od szpilki, ostatnio po powrocie do domu stwierdziłem że kot wylizał sobie sierść na udzie i ogonie w okolicy odbytu i w tych miejscach są strupki ale znacznie większe, znalazłem jeszcze trzy mniejsze lekko różowe plamki z tendencją do pokrywania się złuszczeniami, wszystko na lewym udzie.
weterynarz zaczął leczenie od sprawdzenia ujścia gruczołów w odbycie i stwierdził zapchanie jednego ale po przeciwnej stronie niż strupki, kot przyjmuje antybiotyk w tabletkach i steryd a strupki mam przemywać roztworem odkażającym i smarować oxycortem, od siebie pomiędzy zaaplikowałem smarowanie polseptolem bo ma szerokie zastosowanie.
Czy ktoś spotkał się już z podobnym przypadkiem u kota ?? bo weterynarz na razie wie tyle co ja czyli: "może pasożyty może grzybica ale dziwne miejsce, będziemy próbować".
Wszelkie podpowiedzi mile widziane.
Zmiany łuszczycowe na skórze
a może zrobić jakieś badania tej skóry , bo za dużo używacie z lekarzem słowa może.
Ostatnio zmieniony 01 czerwca 2009, 00:30 przez Jarek, łącznie zmieniany 1 raz.
sugerowałem to lekarzowi ale stwierdził że kot w trakcie tej wizyty dużo przeszedł przy wyciskaniu gruczołów a pobieranie materiału wiąże się z energicznym skrobaniem zmian na skórze, czekać na wyhodowanie trzeba długo... "więc może na razie nie..."
dla mnie to też działanie po omacku ale teraz po potraktowaniu zmian polseptolem badanie mogłoby nic nie wykazać.
dla mnie to też działanie po omacku ale teraz po potraktowaniu zmian polseptolem badanie mogłoby nic nie wykazać.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości