Witam wszystkich ,jestem nowa na forum .Pisze do was,a zwłaszcza do Pana Jarka ,gdyż chyba mam problem z moja kicia.Moja Holy ma około 7 miesięcy, adoptowałam ja jakieś 2 miesiące temu,byłam ja zaszczepić i odrobaczyć, jej ogólny stan był dobry.Dwa tygodnie temu zauważyłam pasożyty długie ,okrągłe w kolorze białym przezroczystym.Zadzwoniłam do weterynarza polecił milbemax.Podałam i na chwile obecna wydaje się ,ze wszystko wróciło do normy.Kolejna tabletkę mam jej podać 17 listopada.Trzy dni temu zauważyłam rankę na czubku głowy.Pomyślałam ,ze pewnie gdzieś się uderzyła.Następnego dnia pokazała się krwawiąca ranka u podnóża ucha, co mnie już zaniepokoiło.Drugie ucho u podstawy jest lekko zaczerwienione i jakby pogrubione,a w środku ucha ten cypelek jest zaczerwieniony.Widać malutkie plamki koloru brązowego,ale dosłownie jest tego minimalnie.Uszy nie śmierdzą.Nie wydziela się woskowina,ani żadna ciecz.Na ciele nie zauważyłam żadnych innych zmian, zero krost czy srtupow.Nie drapie się jakoś specjalnie ,no może trochę więcej po szyi.Weterynarz polecił mi tresoderm krople.A dosłownie przed chwila pokazała się kolejna mała ranka krwawiąca nad okiem, która ma wymiary 0,2 cm na 0,2 cm.Jeśli chodzi o wyżywienie ,to w jej jadłospisie niczego nie zmieniałam , ta sama karma , wyeliminowałam tylko surowe mięso ,ze względu na wcześniejszą obecność nicieni.Proszę o pomoc ,powiedzcie co to może być? Czy to może być świerzb uszny?A może ja panikuje ,a ona zwyczajnie gdzieś się uderzyła?Czy powinnam poprosić lekarza o zastrzyk ivomec?
Z góry dziękuję za zainteresowanie.
http://chomikuj.pl/Image.aspx?id=181682077
http://chomikuj.pl/Image.aspx?id=181682078
http://chomikuj.pl/Image.aspx?id=181682078
Ranki na glowie kici -foto
na pewno załóż pilnie kołnierz na głowę aby się zwierzę nie rozdrapywało. Należy znaleźć przyczynę świądu skóry i samookaleczenia . Najczęśćiej jest to alergia, pasożyty i patologiczna mikroflkora. Bez lekarze nie obejdzie się.
Bardzo dziękuję za zainteresowanie.
Odwiedziłam weterynarza ,który podejrzewa świerzba usznego , polecił kontynuacje tresadermu kropli(przeznaczony na świerzba oraz infekcje).
Kicia uszy ma czyste jak łza ,ranka pod uszkiem goi się ,nie jest rozdrapywana, lecz jest wciąż zaczerwieniona. Natomiast ta kolo oka -kicia nie ruszała jej przez 2 kolejne dni aż do wczoraj rana ,kiedy to zauważyłam ,ze jest rozdrapana do krwi, bez włosów w tym miejscu. Choć dzisiaj w tym miejscu wyrastają już malutkie włoski i co najważniejsze nie drapie tego.
Ogólnie nie drapie się po ciele. Apetyt jej dopisuje ,bawi się , nic niepokojącego nie zauważyłam. Ale na balkonie odkryłam , ze obgryzła kwiatka o czym oczywiście poinformowałam weterynarza,który powiedział ,ze naradzie kończymy ta kuracje ,jeśli nie pomoże to skierujemy się w stronę alergii(którą ja sama zasugerowałam). W chwili obecnej zmieniam jej karmę na karmę biologiczną ,naturalną - Almo nature. Kwiatka wyniosłam ,kupiłam jej trawę.
Moja prośba o pomoc wynika z faktu, iż to jedyny weterynarz w okolicy , który zresztą nie ma dobrej opinii a ja niestety nie mam możliwości udania się do innego.
Jeszcze raz bardzo ,bardzo dziękuję .
Odwiedziłam weterynarza ,który podejrzewa świerzba usznego , polecił kontynuacje tresadermu kropli(przeznaczony na świerzba oraz infekcje).
Kicia uszy ma czyste jak łza ,ranka pod uszkiem goi się ,nie jest rozdrapywana, lecz jest wciąż zaczerwieniona. Natomiast ta kolo oka -kicia nie ruszała jej przez 2 kolejne dni aż do wczoraj rana ,kiedy to zauważyłam ,ze jest rozdrapana do krwi, bez włosów w tym miejscu. Choć dzisiaj w tym miejscu wyrastają już malutkie włoski i co najważniejsze nie drapie tego.
Ogólnie nie drapie się po ciele. Apetyt jej dopisuje ,bawi się , nic niepokojącego nie zauważyłam. Ale na balkonie odkryłam , ze obgryzła kwiatka o czym oczywiście poinformowałam weterynarza,który powiedział ,ze naradzie kończymy ta kuracje ,jeśli nie pomoże to skierujemy się w stronę alergii(którą ja sama zasugerowałam). W chwili obecnej zmieniam jej karmę na karmę biologiczną ,naturalną - Almo nature. Kwiatka wyniosłam ,kupiłam jej trawę.
Moja prośba o pomoc wynika z faktu, iż to jedyny weterynarz w okolicy , który zresztą nie ma dobrej opinii a ja niestety nie mam możliwości udania się do innego.
Jeszcze raz bardzo ,bardzo dziękuję .
takie symptomy bardzo częto towarzyszą alergii więc i może trzeba iść w tym kierunku.
Witam ponownie
Postanowiłam dokończyć ten temat , być może kiedyś komuś będzie on pomocny
Krople tresaderm okazały się nietrafione ,co raczej wykluczyło świerzba usznego.Jak już pisałam podejrzewając miedzy innymi alergie pokarmowa,zmieniłam kici chrupki na Almo Natural hypoalergiczne.
Byłam z kicia ponownie u weterynarza i w chwili obecnej podaje jej antybiotyk pomocny w leczeniu schorzeń grzybicowych skory bądź infekcji). Miejmy nadzieje ,ze tym razem się uda . Mam wrażenie ,ze ranki zaczynają lepiej wyglądać ,ale nie chce zapeszać .
Dziękuję Panu Jarkowi za cenne wskazówki
Postanowiłam dokończyć ten temat , być może kiedyś komuś będzie on pomocny
Krople tresaderm okazały się nietrafione ,co raczej wykluczyło świerzba usznego.Jak już pisałam podejrzewając miedzy innymi alergie pokarmowa,zmieniłam kici chrupki na Almo Natural hypoalergiczne.
Byłam z kicia ponownie u weterynarza i w chwili obecnej podaje jej antybiotyk pomocny w leczeniu schorzeń grzybicowych skory bądź infekcji). Miejmy nadzieje ,ze tym razem się uda . Mam wrażenie ,ze ranki zaczynają lepiej wyglądać ,ale nie chce zapeszać .
Dziękuję Panu Jarkowi za cenne wskazówki
Ostatnio zmieniony 27 stycznia 2010, 12:15 przez kijnsa, łącznie zmieniany 1 raz.
No niestety , nie goi ,tylko jest coraz gorzej , mój weterynarz już zwątpił w alergie pokarmowa ,ponieważ mimo leczenia i przyjmowania leków , świąd nie ustępuje. W związku z tym mam pytanie : czy woda z kranu ,pita przez kicie,może ja uczulać?A jeśli tak , jakie środki ostrożności należy podjąć w takim przypadku?Zero kontaktu z woda ?Czy jest to możliwe? Nadmienię ,iż czasami po kąpieli zdarza mi się mieć świąd skory , głównie na skórze głowy , tułowiu i ramionach.
Aby oduczyć kicie włażenia na choinkę pryskałam w nią ostatnio woda z kranu ze spryskiwacza .Czy to mogło mieć wpływ na pogorszenie się stanu ranek u kici?
Aby oduczyć kicie włażenia na choinkę pryskałam w nią ostatnio woda z kranu ze spryskiwacza .Czy to mogło mieć wpływ na pogorszenie się stanu ranek u kici?
najczęśćiej to alergia kontaktowa czyli na coś co otacza kota. A są tego setki zwiążków chemiczych. Na wodę nie. Chyba , że jest w niej tablica mendelejewa.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości