Hej, mam pytanie o swoją 4-letnią kotkę. Była wczoraj i dziś dość intensywnie wyczesywana. Bardzo to lubi. Używam takiej gumowej szczotki która robi taką mgiełkę wodną jak nawilżacze powietrza i dość dobrze myślę zbiera. No i zobaczyłem że ma już łysy placek:
Zdjęcie: http://tp.x25.pl/kiciasiersc.jpg
Kot niewychodzący, nie ma zdiagnozowanych chorób przewlekłych. Chętnie je, chętnie się bawi. Nie zanotowałem jakichś zmian w zachowaniu.
Może ewentualnie to że przez ostatnie 3 tygodnie był pod opieką w innym mieszkaniu, u rodziny. No ale jeździ tam z nami co miesiąc lub częściej od urodzenia, nie ma tam innych kotów i zna dobrze to miejsce i ludzi.
Czy jest to wskazówka do pilnej konsultacji weterynaryjnej czy na razie obserwować?
PS: forum się Wam zepsuło. Trzeba trochę kombinować by napisać nowego posta. Sprawa do naprawienia w 2 minuty więc jeśli jest ktoś z obsługi to mogę pomóc.
Goły płat skóry na grzbiecie u kota
Witam,
Niestety trudno powiedzieć co może być przyczyną powstałego wyłysienia, szczególnie, że skóra wygląda na nienaruszoną, czy istnieje możliwość, że kotka mogła się gdzieś otrzeć? Czy były w to miejsce podawane środki spot on na pchły i kleszcze?
Polecam jednak udać się do lekarza weterynarii w celu upewnienia się czy wszystko jest w porządku.
Pozdrawiam serdecznie,
Vet4u
Niestety trudno powiedzieć co może być przyczyną powstałego wyłysienia, szczególnie, że skóra wygląda na nienaruszoną, czy istnieje możliwość, że kotka mogła się gdzieś otrzeć? Czy były w to miejsce podawane środki spot on na pchły i kleszcze?
Polecam jednak udać się do lekarza weterynarii w celu upewnienia się czy wszystko jest w porządku.
Pozdrawiam serdecznie,
Vet4u
Czy kot się sam otarł to nie sądzę, choć może o coś w domu. Zastanawiam się czy w ogóle możliwe żeby tak zrobić po prostu czesząc kota i to w taki sposób że mu się podoba. Używałem takiej silikonowej szczotki z mgiełką wodną, ona może dobrze ciągnąć za włosy.
Nie było podawane nic na sierść. W razie czego oczywiście pobiegłbym natychmiast do weterynarza, w tej sytuacji poobserwuje jeszcze 2-3 dni, bo kot zachowuje się w 100% ok. Bawi się, je, na oko kał wygląda ok, sika
Nie było podawane nic na sierść. W razie czego oczywiście pobiegłbym natychmiast do weterynarza, w tej sytuacji poobserwuje jeszcze 2-3 dni, bo kot zachowuje się w 100% ok. Bawi się, je, na oko kał wygląda ok, sika
Witam,
Bardzo wątpliwe aby szczotka wywołała łysienie, szczególnie jeśli kot nie wyraża sprzeciwu podczas czesania, jednak jeśli uważa Pan, że to może być przyczyna to proszę zaprzestać czesania kota tym typem szczotki.
Jednak jeśli istnieją jakiekolwiek wątpliwości to zawsze warto zgłosić się na wizytę kontrolną do weterynarza.
Pozdrawiam serdecznie,
Vet4u
Bardzo wątpliwe aby szczotka wywołała łysienie, szczególnie jeśli kot nie wyraża sprzeciwu podczas czesania, jednak jeśli uważa Pan, że to może być przyczyna to proszę zaprzestać czesania kota tym typem szczotki.
Jednak jeśli istnieją jakiekolwiek wątpliwości to zawsze warto zgłosić się na wizytę kontrolną do weterynarza.
Pozdrawiam serdecznie,
Vet4u
Szczotkę zmieniłem, po miesiącu futro odrosło. Przez cały czas kot zachowywał się normalnie: je, prowokuje do zabawy, nie traci na wadze, wypróżnianie się chyba ok.
Zatem na razie nie widzę powodów do niepokoju, ale cały czas go obserwuję. Na wizycie nie byłem ale z całą pewnością się wybiorę jak tylko coś wzbudzi mój niepokój.
Zatem na razie nie widzę powodów do niepokoju, ale cały czas go obserwuję. Na wizycie nie byłem ale z całą pewnością się wybiorę jak tylko coś wzbudzi mój niepokój.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości