znaczenie terenu

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

mirka

07 grudnia 2005, 00:02

Mam pół rocznego kocurka. W tym tygodniu już dwa razy natknęłam się na "kałużę" w łóżku. Czyżby mój kocurek zaczął już znaczyć teren??? Mam też sunię która 3 lata temu, po urodzeniu mojej córeczki, pod naszą nieobecność w domu,dokładnie "zaznaczyła" miejsce na którym spało dzieciątko. Może to ona? Czy mocz psa różni się zapachem od moczu kota??? :?:
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

08 grudnia 2005, 00:06

tak jak najbardziej może zaczynać Mocz psa i kota bardzo różni się zapachem. Kocura mocz potwornie śmierdzi. Ma bardzo intensywny zapach.
mirka

14 grudnia 2005, 16:53

Jesteśmy już po zabiegu, właśnie wróciliśmy z lecznicy. Kocurek jest jeszcze nieprzytomny ale mam nadzieje że wszystko będzie ok :lol:
mirka

02 stycznia 2006, 12:13

Mam znowu problem z moim kotem. Po kastracji żeczywiście mocz kocurka już tak nie śmierdzi, ale on nadal załatwia się zawsze w tym samym łóżku. Co pare dni znajduje kałuże. Już zmieniłam mu piasek (do tej pory miał silikonowy a podobno koty nie wszystkie go akceptują), dostawiłam drugą kuwetę. Co jeszcze mogę zrobić??? Jaka może być tego przyczyna??? Czy to może chodzi o dominacje??? Prosze o pomoc.
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

02 stycznia 2006, 22:12

m0oze jednak zmiana piasku nie była potrzebna ... Moje koty lubią tylko ten naturalny ... Często (wiem cieżko to zrozumieć ;) ale kto ma koty ten wie ;) ) ale koty sygnalizuja swoje niezadowlenie z jakiegoś faktu właścielowi - pozostaje przeanalizowanie co zmienił lub jak sie naraził ;)
czasem skutkuje (albo wręcz odwronie) calkowite usuniecie z danego miesjca przedmiotu np rzestawien łóżka i przykrycie go kapą ... cieżka sprawa ...
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

03 stycznia 2006, 16:07

Warto przeczytać dość obszerny i ciekawy artykuł na ten temat zamieszczony na stronie: http://www.vetserwis.pl/kot_mocz.html
W drodze wyjątku pozwolono mi go zamieścić. Jest tam sporo ważnych informacji na temat znaczenia tereniu i załatwiania się poza kuwetą.
Pozdrawiam i życzę szybkiego rozwiązania problemu :lol:
mirka

04 stycznia 2006, 00:30

Dziękuje za zainteresowanie się moim problemem i za adres strony dzięki której można zasięgnąć wiele informacji :D Jeszcze raz dziękuje za okazaną pomoc i pozdrawiam :!: :!: :!:
AnnaO

14 marca 2006, 20:04

Hmm, tak to z tymi naszymi kotami bywa.
Moja kicia-dziewczynka tez miała podobne problemy. Była akurat po steryzlizacji i jej ulubionym miejscem do załatwiania się było moje łóżko oczywiście zawsze to samo miejsce. Trochę to trwało, ale "przypomniała" sobie. Nie wiem czy to pomogło, ale po pierwsze żwirek stosuję ZAWSZE naturalny, bez żadnego zapachu. Po drugie - czasem skrapiam żwirek koci-miętką w postaci Kropli Waleriana. Ten zapach koty moje uwielbiają.
Pozdrawiam
*anika*
Posty:2
Rejestracja:25 marca 2006, 17:19

25 marca 2006, 17:37

jeśli kot jest zdrowy (miał wykonane odpowiednie badania)
możesz spróbować 'odstraszyć' kota od łóżka (tylko wtedy napradopodobniej w ogóle nie bedzie tam wchodził)
w sklepach zoo można kupić specjalne odstraszacze dla psów i kotach (o zapachu cytrynowym)

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
diana
Posty:287
Rejestracja:13 stycznia 2006, 22:10
Lokalizacja:kielce
Kontakt:

28 marca 2006, 22:05

albo skropic to miejcse cytryna lub octem-koty nie znosza tych zapachow :twisted:

przeczytalam ten artykul ponownie i zaczynam sie zastanawiac nad zdrowiem mojej kotki :roll: ona czasem robi siku poza kuweta-kiedys kilka razy zalatwila sie w szafce i 2 razy w lazience-ostatnio przedwczoraj-sadze, ze problem tkwi w zapachu zwirku, tzn. kotka jest bardzo czysta i nie lubi jak zwirek jest nieswiezy-ale ja teraz zmieniam go codziennie-a ona mimo to zrobila siku w lazience-moze to faktycznie cos nie tak ze zdrowiem???
Małgorzata
Posty:16
Rejestracja:17 czerwca 2006, 00:31
Lokalizacja:Wrocław
Kontakt:

17 czerwca 2006, 14:41

Moja kotka ma 10 lat,9lat temu była wysterylizowana,zawsze była bardzo czystym kotkiem,nawet po zaboegu,jak nie miała siły starała się isc do kuwety zeby się załatwic.Niestety od jakiegoś czasu wybiera sobie rozne miejsca do zalatwiania sie (siku) i jestem tym lekko podłamana,sika na kocyki psów,do butów,a ostatnio zaczęla centralnie na dywan w pokoju :shock:
Mam zamiar zlapac jej mocz do badania,ale mysle ze przyczyna jest inna tylko nie bardzo wiem gdzie jej szukac :(
Małgorzata
Posty:16
Rejestracja:17 czerwca 2006, 00:31
Lokalizacja:Wrocław
Kontakt:

17 czerwca 2006, 14:41

Dodam ze piasek ma zawsze czysty i raz do niego chodzi a raz nie :roll:

Jakie jeszcze ewentualne badania mogłabym jej zrobić ?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

21 czerwca 2006, 01:17

zrób pierwszy krok czyli ten mocz.
Małgorzata
Posty:16
Rejestracja:17 czerwca 2006, 00:31
Lokalizacja:Wrocław
Kontakt:

21 czerwca 2006, 17:46

Jarek pisze:zrób pierwszy krok czyli ten mocz.
zrobiony,jest cukrzyca:(
Bożka

01 sierpnia 2006, 14:28

Rozumiem, że koty moczem znaczą teren, że kotki w czasie rui podsikują tu i tam, ale nie rozumiem, co wyprawia ostatnio mój Fidel :(
To roczny kastrat maine coon. Do tej pory załatwiał się zawsze w kuwecie. Ostatnio zrobil kupsko w moim łóżku, na środku kołdry :(
Wczoraj wieczorem, czyli po 5 dniach od pierwszego razu Fideliusz wyciął ten sam numer :( Co to ma znaczyć i jak mam na to reagować ?
:(
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 21 gości