Nawracający kamien, choroba dziąseł
Dzisiaj byłam z Maskinkiem u weta po sąsiedzku na odrobaczaniu i "dorocznym przeglądzie" i okazało się , ze znowu: zapalenie dziąseł, kamień ohydny żółty, czarno naokoło, jeden ząb pewnie pójdzie do usunięcia - oby nie więcej:((((((((((. Przecież w czerwcu miał usuwany kamień pod narkozą,,,Boję się znowu go usypiać, bo ma 8 lat, a narkoza jednak nie jest obojętna. Ale nie ma wyjścia chyba. Będę wdzięczna za rady i wskazówki. Dental dawałam ale nie cały czas.:(Może to był błąd????
pamiętaj że najskuteczniejsza jest szczoteczka może warto z nim powalczyć i ze szczoteczką bo tak co 6-8 miesięcy będziesz zapisywać go na sanacje.
Dziekuję za radę,A czy sa jakieś środki w sprayu? Tak byłoby mi łatwiej a i kocio mniej by się pewnie stresował.
i czy karmy typu rc i hill's dental sa na pewno skuteczne, czy lepiej uzywac pasty-a jesli tak to jakiej???
bede wdzieczna za odpowiedz-karolina
bede wdzieczna za odpowiedz-karolina
Na pewno skuteczne są karmy RC Oral i Hill's Oral. Moja kotka została na nie przestawiona zaraz po pierwszym usuwaniu kamienia. Kontrolę robiłam 4 miesiące później, było super. W 8 miesięcy od usuwania kamienia miała tylko lekki osad, z jednej strony, bo tylko tą drugą je, małpa kudłata.
Karmy te działają nawet mieszane z innymi. Przy czym ja mieszam tak, że Oral stanowi 2/3.
Nie sądzę jednak, by karma zdarła stary kamień. Najpierw trzeba go usunąć.
I sprawa, która mnie wpienia - czemu ciągle słyszę o tej przeklętej narkozie? Kamień można usunąć bez narkozy, a przynajmniej spróbować, bo wiadomo - koty są różne. Moja wetka ściągała tak kamień mojej kotce, zrobiła to bardzo dobrze, o czym świadczy fakt, że już minął rok, a zęby i dziąsła są zdrowe.
Spróbuj podzwonić i popytać. Nie można przecież co roku usypiać zwierzaka do czyszczenia zębów...
Czyszczenie w domu też daje efekt. Moje nie pozwolą sobie wepchnąć do pyska szczoteczki, ale w ostateczności jest inna metoda - wacik (gazik, najlepiej jakiś twardy) nawinięty na palec - ściera świeży osad.
Życzę powodzenia, bo grzebanie w kocim pychu to przekichana sprawa.
Karmy te działają nawet mieszane z innymi. Przy czym ja mieszam tak, że Oral stanowi 2/3.
Nie sądzę jednak, by karma zdarła stary kamień. Najpierw trzeba go usunąć.
I sprawa, która mnie wpienia - czemu ciągle słyszę o tej przeklętej narkozie? Kamień można usunąć bez narkozy, a przynajmniej spróbować, bo wiadomo - koty są różne. Moja wetka ściągała tak kamień mojej kotce, zrobiła to bardzo dobrze, o czym świadczy fakt, że już minął rok, a zęby i dziąsła są zdrowe.
Spróbuj podzwonić i popytać. Nie można przecież co roku usypiać zwierzaka do czyszczenia zębów...
Czyszczenie w domu też daje efekt. Moje nie pozwolą sobie wepchnąć do pyska szczoteczki, ale w ostateczności jest inna metoda - wacik (gazik, najlepiej jakiś twardy) nawinięty na palec - ściera świeży osad.
Życzę powodzenia, bo grzebanie w kocim pychu to przekichana sprawa.
dzieki bardzo za odpowiedz
ja mim kociakom dawalam zel-stoma, nakladalam na patyczek do czyszczenia uszu no i tak bylo przez ok. 3 m-ce
1 kotka dawala w ostatecznosci pyszczek 9ale i tak warczala, a ja bylam cala podrapana), natomiast druga kicia musiala ten zabieg miec przy pomocy mojego meza-jak tylko chcialam jej podac paste-chowala lebek i wygladala na zawstydzona-maz pomagal, ale kicia byla brdzo nieszczesliwa
stad moje pytanie o ta druga paste-bo podobno kociaki ja lubia i jest jadalan-ale czy skuteczna??? poza tym ide dzis do weterynarza i okaze sie, czy musza miec usuwany kamien, czy powinnam znowu podac im paste
pozdrawiam
karina
ja mim kociakom dawalam zel-stoma, nakladalam na patyczek do czyszczenia uszu no i tak bylo przez ok. 3 m-ce
1 kotka dawala w ostatecznosci pyszczek 9ale i tak warczala, a ja bylam cala podrapana), natomiast druga kicia musiala ten zabieg miec przy pomocy mojego meza-jak tylko chcialam jej podac paste-chowala lebek i wygladala na zawstydzona-maz pomagal, ale kicia byla brdzo nieszczesliwa
stad moje pytanie o ta druga paste-bo podobno kociaki ja lubia i jest jadalan-ale czy skuteczna??? poza tym ide dzis do weterynarza i okaze sie, czy musza miec usuwany kamien, czy powinnam znowu podac im paste
pozdrawiam
karina
aha-no i podaje im hill'sa-tylko jak narazie poprawy nie widze jesli chodzi o dzialanie na kamien nazebny (moze dlatego, ze jedza ja dopiero od miesiaca??), antomiast pbrzydki zapach gdzies sie ulaotnil, wiec...moze idzie ku dobremu
karmy na pewno nie usuną kamienia nazębnego. One zapobiegają w jego powstawaniu. Są skuteczne ale nadal twierdzę, że naskuteczniejsze są szczoteczki do zębów co potwierdzają wybitni specjaliści w tej dziedzinie jak dr. Gawor, dr.Polkowska. W areosolu jest środek : http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=1542
Można niektórym zwierzętom ściągnąć kamień bez narkozy , ale .......
W narkozie robi się to bardzo dokładnie, robi się to skalarem co jest dużo zdrowsze dla szkliwa, po usunięciu kamienia poddaje się zęby polerowaniu co zmniejsza w znaczny spoób skutki uboczne sanacji wzglem szkliwa. Także trzeba wybrać. Ja miałem psa 14 lat i mniej więcej co 6-8 miesięcy wykonywałem mu sanacje, nie skróciło to jego życia. Ta narkoza to też wielki mit może dobry preparat uspokajający i bardzo płytkie znieczulenie ogólne.
Można niektórym zwierzętom ściągnąć kamień bez narkozy , ale .......
W narkozie robi się to bardzo dokładnie, robi się to skalarem co jest dużo zdrowsze dla szkliwa, po usunięciu kamienia poddaje się zęby polerowaniu co zmniejsza w znaczny spoób skutki uboczne sanacji wzglem szkliwa. Także trzeba wybrać. Ja miałem psa 14 lat i mniej więcej co 6-8 miesięcy wykonywałem mu sanacje, nie skróciło to jego życia. Ta narkoza to też wielki mit może dobry preparat uspokajający i bardzo płytkie znieczulenie ogólne.
Nie polecam tego środka w aerozolu szczególnie w przypadku kota. Jest bardzo kwaśny i kocisko tego nie zniesie dobrze. Zrezygnowałam z używania tego płynu po pierwszym razie, bo kot dostał ślinotoku, był bardzo zdenerwowany (przerażony) i nie miałam serca go męczyć. Pasty znosi dzielnie.
to zależy od kota bo mamy bardzo zadowolonych klientów.
To może zmienić nastawienie i uświadamiać właściciela zwierzęcia? Mam masę znajomych, którzy mają zwierzaki z kamieniem i ani jeden nie otrzymał informacji o karmie typu Oral do zastosowania po usunięciu tegoż kamienia. Zbieg okoliczności? Nie sądzę... Osobiście pachnie mi to brzydko chęcią zysku...Jarek pisze:karmy na pewno nie usuną kamienia nazębnego. One zapobiegają w jego powstawaniu.
Można niektórym zwierzętom ściągnąć kamień bez narkozy , ale .......
W narkozie robi się to bardzo dokładnie, robi się to skalarem co jest dużo zdrowsze dla szkliwa, po usunięciu kamienia poddaje się zęby polerowaniu co zmniejsza w znaczny spoób skutki uboczne sanacji wzglem szkliwa. Także trzeba wybrać. Ja miałem psa 14 lat i mniej więcej co 6-8 miesięcy wykonywałem mu sanacje, nie skróciło to jego życia. Ta narkoza to też wielki mit może dobry preparat uspokajający i bardzo płytkie znieczulenie ogólne.
Przepraszam, ale argumentu że pies 14 lat i ileś tam znieczuleń ogólnych, a zdrowy, jakoś nie przyswajam. Mój pies (chowany przez człowieka starej daty, niereformowalnego, czyli mojego dziadka) miał lat 19 i weterynarza nie widział na oczy.
Pozdrawiam.
ja podawalam hill's oral, ale niestety musialam przerwac, poniewaz obie kotki pokaleczyly sobie dziasla-za duzy i za ostre ma krawedzie (jedna z kotek dostala antybiotyk, bo cale dziaslo miala spuchniete )
nie wiem co robic-tym bardziej, ze tej karmy mam prawie 2 kg
moze mozna go wymieszac z innym hill'sem albo rc???
nie wiem co robic-tym bardziej, ze tej karmy mam prawie 2 kg
moze mozna go wymieszac z innym hill'sem albo rc???
Dobrym sposobem na kamień jest podawanie kotu mięsa w formie kilkucentymetrowych pasków. Kot musi je dokładnie pogryźć bo inaczej je zwymiotuje . A takie żucie najlepiej czyści zęby (rada z książki "Szczęśliwy kot" dr Sumińskiej). Tyle, że jak kot jest na suchej karmie to taką metodę trochę trudniej zastosować .
akurat daje moim takie paski i nie ma problemow z ich jedzeniem-jest tylko problem z apetytem (jak juz pisalam w innym poscie)
na szczescie hill'sa jadly, tylko nie wiem, czy moge do niego powrocic po takich historiach z dziaslami
moze dac im w osobnej misce jako przysmak??? tylko z kolei nie wiem, czy moga jesc karme na zeby hill'sa i normalna rc???
na szczescie hill'sa jadly, tylko nie wiem, czy moge do niego powrocic po takich historiach z dziaslami
moze dac im w osobnej misce jako przysmak??? tylko z kolei nie wiem, czy moga jesc karme na zeby hill'sa i normalna rc???
tak można domieszać hillsa t/d do royala
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości