Niedowład prawostronny u reksa kornwalijskiego
: 03 lutego 2010, 18:12
Z rozmowy z moim tatą wiem tyle: nasz 8-letni reks kornwalijski zeskoczył z pralki i okazało się,że ma niedowład prawej strony.Je całkiem nieźle(nie krztusi się pokarmem),jest wyjątkowo spokojny. Tata mieszka w niewielkiej miejscowości,więc na chwilę obecną zrobiono rtg całego ciała Bruna i nic nie stwierdzono. Dostał coś przeciwbólowego i przeciwzapalnego(NLPZ???).Sama jestem lekarzem i wiem,jakie mogą być przyczyny takich dolegliwości u ludzi,ale nie mam pojęcia,jakie są możliwości diagnostyczne i choroby u kotów.Proszę mi podpowiedzieć w jakim kierunku go diagnozować?Cztery lata temu musieliśmy uśpić naszego psa-kundla-objawy pozornie chyba podobne,bo niedowład tylnych łap,brak zmian w rtg.Nie wiem sama,czy łączyć te dwie sprawy,czy to tylko przypadek?
Bruno mieszka ze swoim bratem,brat ma się świetnie.U mnie w Gdańsku mieszka ich matka,też nic jej nie dolega( z wyjątkiem permanentnego świadu,ale to już na inny temat...).Proszę , poradźcie coś.Najchętniej ściągnęłabym ich do Gdańska,ale nie wiem,czy kot wytrzyma dwugodzinną podróż.Te koty są całym światem dla mojego taty odkąd moja mama nie żyje
Bruno mieszka ze swoim bratem,brat ma się świetnie.U mnie w Gdańsku mieszka ich matka,też nic jej nie dolega( z wyjątkiem permanentnego świadu,ale to już na inny temat...).Proszę , poradźcie coś.Najchętniej ściągnęłabym ich do Gdańska,ale nie wiem,czy kot wytrzyma dwugodzinną podróż.Te koty są całym światem dla mojego taty odkąd moja mama nie żyje