Jak obliczyć prawidłowa wagę kota?
Jest na to jakiś wzór, ale nie mogę znależc go nigdzie - czy ktoś mógłby mi pomóc?
odchudzanie kota
Może to się przyda Kliknij tutaj
Jest tu na forum wątek na ten temat i podpowiedzi do wyżej podanego artykułu
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... y%E6#54757
Jest tu na forum wątek na ten temat i podpowiedzi do wyżej podanego artykułu
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... y%E6#54757
Bardzo dziękuję zaraz będę mierzyła mojego Ryszarda Lwie Serce.
On jako kociak miał grube i krótkie łapki, więc miał być duży, ale nie wiem czy aż tak. Nie znam rodziców, bo był znaleziony jako mały ok.3-miesięczny kociak. Drugi mój kot znaleziony został później i wyglądał jak półroczny kociak,a miał wedle oceny wet. ok 2 lat. Teraz waży 5 kg i chyba nie jest za gruby, ale znacznie mniejszy od Rysia.
Trudno mi karmić każdego oddzielnie, bo się złoszczą i sobie zazdroszczą -sprawdzają, czy każdy ma to samo w misce.
Dziękuję
On jako kociak miał grube i krótkie łapki, więc miał być duży, ale nie wiem czy aż tak. Nie znam rodziców, bo był znaleziony jako mały ok.3-miesięczny kociak. Drugi mój kot znaleziony został później i wyglądał jak półroczny kociak,a miał wedle oceny wet. ok 2 lat. Teraz waży 5 kg i chyba nie jest za gruby, ale znacznie mniejszy od Rysia.
Trudno mi karmić każdego oddzielnie, bo się złoszczą i sobie zazdroszczą -sprawdzają, czy każdy ma to samo w misce.
Dziękuję
Witam krajankę, dopiero zauważyłam
Moje są rodzeństwem, powinnam zmniejszyć porcje Jusi, ale nie bardzo mam możliwość upilnować by nie wyjadała Dyziowi.
No i ona jest mistrzynią w przekonywaniu TŻ, że jest bardzo głodna . Zwłaszcza jak mnie nie ma w domu
Moje są rodzeństwem, powinnam zmniejszyć porcje Jusi, ale nie bardzo mam możliwość upilnować by nie wyjadała Dyziowi.
No i ona jest mistrzynią w przekonywaniu TŻ, że jest bardzo głodna . Zwłaszcza jak mnie nie ma w domu
Jak miło spotkać krajana. Za nić nie mogę wzoru znależć link owszem, ale nie mogę trafić na wzór - może już nie ma tego artykułu . Czy nie pamiętasz jak wyglądał? U nas nie ma sensownego wet. ze wszystkim trzeba jechać do Lublina a mój kotek ma chorobę lokomocyjną więc podróż busem wykluczona a samochodu nie mam
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości