dziwne leczenie??? dr.Jarku,proszę o opinię
: 30 października 2010, 02:43
Kot 10-latek, który przyznam szczerze nigdy w zyciu nie byłu weterynarza, pochorował się.
Brzuszek i tylne łapki - wyłysiałe. Kot chudnie, do tego wciąż "posikuje" tu i ówdzie, chociaż wcześniej zdarzało mu się to raz na sto lat (nie jest wykastrowany). Poszperałam po necie, przestraszyłam się trochę i poszłam do weta.
Zaskoczyło mnie "leczenie" doktora. Hydroxyzinum 10mg 2 razy dziennie po 1 tabletce... obserwować, zgłosić się za tydzień. Do tego kot dostał zastrzyk "na poprawę apetytu". Jaki? nie mam pojęcia, bo nawet nie założył kotu książeczki. Nie zaproponował badań, tak naprawdę nawet nie pooglądał kociaka. Czuję się zdziwiona, bo ten sam wet opiekował się kiedyś moim psem bardzo sumiennie... czepiam się? czy faktycznie, dawać kotu te leki i zobaczyć co z tego wyniknie?
Ps.objawy pasują do zdjęć w artykule o łysieniu - tutaj - (przedostatni artykuł na stronie) http://koty-i-inne-zwierzeta.blog.onet. ... 87377506,n
tylko u mojego kota niestety obszar jest już naprawdę duży (wychodzący nawet na zewnętrzną stronę tylnych łap i większą częśc brzuszka)
Brzuszek i tylne łapki - wyłysiałe. Kot chudnie, do tego wciąż "posikuje" tu i ówdzie, chociaż wcześniej zdarzało mu się to raz na sto lat (nie jest wykastrowany). Poszperałam po necie, przestraszyłam się trochę i poszłam do weta.
Zaskoczyło mnie "leczenie" doktora. Hydroxyzinum 10mg 2 razy dziennie po 1 tabletce... obserwować, zgłosić się za tydzień. Do tego kot dostał zastrzyk "na poprawę apetytu". Jaki? nie mam pojęcia, bo nawet nie założył kotu książeczki. Nie zaproponował badań, tak naprawdę nawet nie pooglądał kociaka. Czuję się zdziwiona, bo ten sam wet opiekował się kiedyś moim psem bardzo sumiennie... czepiam się? czy faktycznie, dawać kotu te leki i zobaczyć co z tego wyniknie?
Ps.objawy pasują do zdjęć w artykule o łysieniu - tutaj - (przedostatni artykuł na stronie) http://koty-i-inne-zwierzeta.blog.onet. ... 87377506,n
tylko u mojego kota niestety obszar jest już naprawdę duży (wychodzący nawet na zewnętrzną stronę tylnych łap i większą częśc brzuszka)