Witam.
Od paru lat bujam się z niskim poziomem leukocytów u kota(3500)
O dziwo reszta wyników jest wzorcowa.
Takie wyniki kot ma od ok 5 lat.
Diagnoza zazwyczaj brzmi " obniżona odporność", tym czasem kot nigdy niczego nie złapał, nigdy na nic nie chorował, gdyby nie kontrolne badania nie był bym świadomy niskich leukocytów.
Przyznam się że od jakiegoś czasu sam od siebie podaję mu betaglukan i leukocyty się podniosły (5200).
Przy ostatniej wizycie wet powiedział mi iż leukopenia może wynikać ze stanu zapalnego w organiźmie.
I tu mam zagwózdkę, ponieważ znalazłem artykuł opisujący wyniki badania krwi w którym napisano:
podwyższone leukocyty (leukocytoza) stan zapalny
obniżone leukocyty (leukopenia) zazwyczaj nowotworowe choroby krwi.
Artykuł był co prawda o ludzkich wynikach ale skoro i ludzie i koty są ssakami...
Przyznam się iż też zawsze myślałem iż przy stanie zapalnym jest leukocytoza a nie leukopenia. Tym czasem pan doktor tłumaczył mi iż leukocyty "pobiegły" sobie walczyć ze stanem zapalnym, dlatego we krwi jest ich niewiele. Powiem szczerze że nie przekonało mnie to.
Ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć jak to w końcu jest z tymi leukocytami? głupi już z tego jestem :/
Pytam nie tylko z ciekawości ale też dlatego że na diagnozie się kończy, nikt nic nie przepisuje a byłem już w kilku lecznicach przez ten czas.
Leukopenia
Witam,no to jedziemy na tym samym wózku Mój kocur też ma taki niski poziom leukocytów ( dokładnie 3490).Miał wprawdzie robione dopiero jedno badanie ( za kilka dni powtarzam z nadzieją,ze wyniki sa błedne ), po tym jak krwawił po kastracji. Ten niski poziom wynika u niego z niedoboru neutrofili , pozostałe krwinki białe w normie. Ciekawe jest tez,ze erytrocyty i hemoglobina sa w nadmiarze
Tez naczytałam się na ten temat sporo i mam takie same wątpliwości Z jednej strony logiczne jest ,ze nadmiar leukocytów wskazuje na infekcję w organizmie, z drugiej zaś teoretycznie jest mozliwe, ze przy miejscowym zakażeniu leukocyty z krwiobiegu migrują w jego kierunku ( moga przechodzić przez ścianę naczyń krwionośnych) , wtedy ich poziom we krwi maleje....
I bądź tu mądry...
Wiem,ze nie rozwiałam Pana wątpliwości, ale przynajmniej się wygadałam
W naszym przypadku trzeba maksymalnie chronić kocury przed wszelkimi infekcjami.
Tez naczytałam się na ten temat sporo i mam takie same wątpliwości Z jednej strony logiczne jest ,ze nadmiar leukocytów wskazuje na infekcję w organizmie, z drugiej zaś teoretycznie jest mozliwe, ze przy miejscowym zakażeniu leukocyty z krwiobiegu migrują w jego kierunku ( moga przechodzić przez ścianę naczyń krwionośnych) , wtedy ich poziom we krwi maleje....
I bądź tu mądry...
Wiem,ze nie rozwiałam Pana wątpliwości, ale przynajmniej się wygadałam
W naszym przypadku trzeba maksymalnie chronić kocury przed wszelkimi infekcjami.
jest duża część kotów , które posiadają takie parametry(>5000) . Nie jest to nic niepokojącego. Przy wyniku <5000 Trzeba zwierzę obserwować i tyle. Można podawać jakieś immunomodulatory , ale większość zwierząt z takimi parametrami będzie sobie żyła długo i szczęśliwie. CZęść z nich może być po przechorowaniu jakiejś choroby wirusowej i być nosicielem jakiegoś wirusa.
Oj ciężko się ostatnio zalogować na forum Krakvetu
Bardzo dziękuję Panu Doktorowi za uspokojenie mnie
Będę kota obserwował.
Jednakże dalej nurtuje mnie wielce problem leukocyty a stan zapalny, czyli leukocytoza a leukopenia.
Wiem, że jestem upierdliwy ale już tyle szukam na ten temat.
No i nie da się ukryć że im większa wiedza właściciela tym lepiej dla kota
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję Panu Doktorowi za uspokojenie mnie
Będę kota obserwował.
Jednakże dalej nurtuje mnie wielce problem leukocyty a stan zapalny, czyli leukocytoza a leukopenia.
Wiem, że jestem upierdliwy ale już tyle szukam na ten temat.
No i nie da się ukryć że im większa wiedza właściciela tym lepiej dla kota
Pozdrawiam serdecznie
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości