Zakłaczenie :(
: 27 marca 2006, 18:21
Witam,
Na początku chciałam się przywitać, bo dopiero się zarejestrowałam.
Mam taki problem, od miesiąca mieszka ze mną taka zabiedzona kotka. Ma ok. 1 roku, a ważyła 1,6 kg. Leczyłam u niej lamblie a poza tym jest leczona w kierunku zaburzenia wchłaniania, jest na diecie Eukanuba Intestinal, poza tym dostaje Lakcid. Dzisiaj był pierwszy dzień z normalną kupką
Musiałam troszkę naświetlić sytuację tej biedulki, bo nie wiem czy w jej przypadku mogę podawać pastę odkłaczającą. Kotka ma przedłużoną sierść i zdarza jej się co kilka dni zwymiotować. Pawik jest przezroczysty bez treści pokarmowej z widocznymi kulkami sierści. Pasta jest tłusta, tak przynajmniej mi się wydaje , a ona na tłuszcze reaguje biegunką
Proszę o pomoc
Na początku chciałam się przywitać, bo dopiero się zarejestrowałam.
Mam taki problem, od miesiąca mieszka ze mną taka zabiedzona kotka. Ma ok. 1 roku, a ważyła 1,6 kg. Leczyłam u niej lamblie a poza tym jest leczona w kierunku zaburzenia wchłaniania, jest na diecie Eukanuba Intestinal, poza tym dostaje Lakcid. Dzisiaj był pierwszy dzień z normalną kupką
Musiałam troszkę naświetlić sytuację tej biedulki, bo nie wiem czy w jej przypadku mogę podawać pastę odkłaczającą. Kotka ma przedłużoną sierść i zdarza jej się co kilka dni zwymiotować. Pawik jest przezroczysty bez treści pokarmowej z widocznymi kulkami sierści. Pasta jest tłusta, tak przynajmniej mi się wydaje , a ona na tłuszcze reaguje biegunką
Proszę o pomoc