Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam,

ok. miesiąc temu 11-letnia kotka miala usuwane kamienie z pęcherza.
Po operacji kot jadł niewiele, ale jadł. Z piciem nie było problemów.
Miała tez usuwany kamięn nazębny, brakuje jej tez kilku zębów, dwóch kłow na dole nie ma, braki są tez w trzonowych.
Jadła tylko miekki pokarm.
Dodatkowo przed zabiegiem kotka miała podwyzszone wyniki nerkowe krwi, zostały obniżone po ipakitine i jadla karme renal. Morfologia, i parametry wątroby były w normie.
Kotka ostatnio dostała dusznosci, byl płyn w plucach, ustąpil po furosemidzie. po badaniach serca (rtg) i osluchowo stwierdzone zostaly szmery nad zastawka i nieznaczne powiekszenie lewego przedsionka. dostala leki - enarenal i atenolol. furosemid w razie dusznosci. dusznosci od ponad tygodnia nie wystąpily, wiec furosemidu nie podaje.
Tydzien temu byly robione badania krwi ponownie:
mocznik - 10,69
kreatynina - 1,9
alat - 53,9
niestety na rtg widoczne są dwa nowe kamienie. analiza usunietych kamieni wykazala ze są one szczawianowo-wapniowe w 75 %. czy jest tak, ze są one nierozpuszczalne?
zalecona jest tez karma na nerki, ale podaje jej juz cokolwiek zeby jadla bo nerkowej nie chce juz jesc. a ostatnie 2 dni to karmię ją juz strzykawką pokarmem wysokokalorycznym bo praktycznie calkiem odmawia jedzenia. podchodzi tylko do picia, a miski z jedzeniem wącha, czasem polize i odchodzi. w jamie ustnej nie stwierdzono stanów zapalnych, ale widze ze ma problem z gryzieniem, moze przez te przez braki w uzębieniu.
Kotka sika normalnie, byl tylko w ostatnich dnaich jeden epizod z zaparciem, kotka po 5 dniach się wypróznila po parafinie. Dotychczas kotka pila mleko dla ludzi zmieszane z wodą bo wody samej nie tknie, od zabiegu podaje jej mleko kocie z obnizona laktoza. czy moze dlatego to zaparcie, ze odstawilam jej tamto mleko, a laktoza do tej pory regulowala jej wypróznianie?
za ok. miesiac mam wizyte kontrolna dotcyzaca tych problemów kardiologicznych ale co z tym nie jedzeniem robic?

Panie Jarku, co moze byc jeszcze przyczyną, że kot nie chce jesc?
Jakie jeszcze badanie mozna zrobic?
czy kot moze ot tak odmówic jedzenia?
Czy jakas blokada psychiczna mzoe byc przyczyna? stres? zabieg, ciągle wizyty w lecznicy i chodze za nia krok w krok i podtykam jedzenie. kot mnie juz chyba nienawidzi

Pozdrawiam

jak duże te nowe kamienie stwierdzone w pęcherzu? Za dużo różnych rzeczy nakłada się na to towszystko. Daje to efekt sumowania się fatalne samopoczucie kota. Jaką ma morfologię? Jaki wyniki moczu . jaką karmę dokładnie teraz dostaje.

Dziękuje za odpowiedź.

Podaje wyniki z dn. 21.04.2011

WBC:14,3 (10,0-15,0)
RBC: 8,51 (6,5-10,0)
HGB: 13,0 (8,0-15,0)
HCT: 41,5% (24,0-45,0)
PLT: 335 (100-400)
MCV: 49 (39-55)
MCH: 15,3 (13,0-17,0)
MCHC: 31,4 (30,0-36,0)
RDW: 14,8 (17,0-22,0)
MPV: 11,1 (6,5-15,0)

%LYM: 14,3 L% (20,0-55,0)
%MON: 4,7 H% (1,0-4,0)
%GRA: 81,0 H%(35,0-78,0)

ALAT 64,4
mocznik 17,27 mmol/l
kreatynina 1,1 mg/dl
GLUKOZA 70 mg/dl
białko całk. 8,1 g/dl

jony:
Na - 172 mol/l
K - 3,8 mol/l
CL- 127 mmol/l

Przed samym zabiegiem 9 czerwca : kreatynina 0,6, mocznik 8,73 (kot miał podawane przez 3 tyg przed badaniami ipakitine)

i wyniki, ktore podawalam wczesniej - alat 53,9, mocznik 10,69, kreatynina 1,9 - są z 28.06.2011

co do moczu to nie mam w domu wyników, był badany wtedy co krew 21.04 i tylko pamiętam, że wykazał stan zapalny i erytrocyty bo posikiwala wtedy z krwią. po zabiegu mocz nie był juz badany.

Po ostatnich badaniach leki dostała od p. dr Chwastowskiej.
Ma zaleconą karmę niskobiałkową ale niestety żadnej z takich nie chce już jesc.
Co do karmy to podaje juz naprawde wszystko co jest na rynku - jak nie chciała jesc to convalescence strzykawką, jak je sama to probuje wszystkiego - animonda, gourmet, sheba itd. , nawet whiskas - wszystko byle było mokrą karmy dla dorosłych kotów. jadła tez przez chwile mieso z kurczaka i wątróbke ale tez juz nie smakuje. podawalam tez paste calo-pet jak odmawiala jedzenia.
przez ostatnie 3 dni do wczoraj nawet apetyt wrócił, ale z kolei kot nie chce pić. dodaje wiec pare kropel wody do karmy.
i zaniepokoilo mnie cos innego, przedwczoraj po przebudzeniu jak szła do kuwety to chwiała się na nogach, tylne nogi sie jej rozjezdzały, przypominało to chód kota po narkozie. Potem w miarę upływu dnia juz to nie wystąpiło, ale dzisiaj rano znowu to zauważyłam. czy to moze byc przez te leki?

I nie wiem co się stało ale diametralnie kot jest dzisiaj inny niż jeszcze wczoraj - wczoraj miał duzy apety a dzisiaj odmawia wsyztskiego i tylko leży i śpi.

nie wiem juz co robic

nie wychodzi mi wklejenie obrazka.
pod tym linkiem jest rtg kota i tych kamieni.

https://picasaweb.google.com/1134833953 ... bookPhotos#

o, widzę, ze ktos mi pomógł ze zdjęciami
dziękuje bardzo:)

no to teraz już mamy pełny obraz kota...

zapytam koleżankę o tego kota, ale najlepiej chciałbym go zobaczyć.

a jak powinnam reagowac np. jutro? czy powinnam odwiedzić lecznice? czy karmic? obserwowac?? planowalam jutro pokazac jakiemus lekarzowi

Odwiedziłam jednak dzisiaj lecznice z kotem bo rano wogole nie mogła utrzymac równowagi. Dostała kroplówke i witaminy. Po powrocie od razu zauwazylam poprawe i teraz jest zadowalająco, kot jadł bardzo duzo dzisiaj, co prawda nie pił ale je mokre jedzenie.
Zapisalam się do pana na wizyte 14 lipca.
Dziękuje i do zobaczenia.