Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego
: 01 grudnia 2011, 23:10
Ok, już wiem że nie ma kogoś takiego jak specjalista urolog ;p
Lekarz prowadzący podejrzewa Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego.
Poniedziałek - 21 - kot znaleziony w poważnym stanie , wyje jest bardzo napięty, ma trudności z chodzeniem. Nieudana próba wymasowania moczu.Nieudana próba cewnikowania, podczas której udaje się wymasować mocz.
Dom - nie sika, warczy, wyje.
Wtorek - wyszyty cewnik,odciągnięty mocz(100ml??!!) wyniki badań krwi i moczu. Nerkom się oberwało , ph 6,5, duża ilość struwitów, bardzo dużo krwinek czerwonych w moczu. RC Urinary HD, UrinoVet.
Międzyczas - kroplówki, krew w moczu.
Piątek - został wyjęty cewnik (wyszyty 22 - wtorek)
Dom - kot próbuje się załatwiać, sika mało/wcale.
Sobota - pęcherz pełny, mocz zostaje wymasowany
Dom - kot próbuje się załatwiać, sika mało/wcale.
Niedziela - to samo + nieudana próba cewnikowania.
Dom - kot próbuje się załatwiać, sika mało.
Poniedziałek - kot oddaje mocz w transporterze podczas drogi do weterynarza +sporo, śr. pęcherza ~2cm.
Dom - kot próbuje się załatwiać, sika mało.
Wtorek - sika podczas zdjęcia rtg + dużo więcej niż podczas wizyt w kuwecie. Nie wykryto na nim żadnych złogów. Kot jest mocno zestresowany, dostaje leki na "wynos", następna wizyta w sobotę. Kot zaczyna przyjmować lek psychotropowy.
Dom - kot sika często ale w bardzo małych ilościach,dostawiona druga kuweta, chodzi między kuwetami(załatwia się w jednej i idzie odrazu do drugiej)
Przez cały okres czasu dostaje antybiotyk Synulox + rozkurczowy, przeciwbulowy.
"Na wynos" zmiana na bunondol i no-spa doraźnie , antybiotyk bez zmian.
Rozpisałem się bo może opis choroby kiedyś komuś pomoże. Starałem się przedstawić sprawę w "pigułce", nie kopiując całych wypisów z wizyt.
P. Jarku jeśli może Pan pomóc to będę wdzięczny, gdyby to wykraczało poza ramy forumowej konsultacji to proszę napisać mi pw.
Lekarz prowadzący podejrzewa Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego.
Poniedziałek - 21 - kot znaleziony w poważnym stanie , wyje jest bardzo napięty, ma trudności z chodzeniem. Nieudana próba wymasowania moczu.Nieudana próba cewnikowania, podczas której udaje się wymasować mocz.
Dom - nie sika, warczy, wyje.
Wtorek - wyszyty cewnik,odciągnięty mocz(100ml??!!) wyniki badań krwi i moczu. Nerkom się oberwało , ph 6,5, duża ilość struwitów, bardzo dużo krwinek czerwonych w moczu. RC Urinary HD, UrinoVet.
Międzyczas - kroplówki, krew w moczu.
Piątek - został wyjęty cewnik (wyszyty 22 - wtorek)
Dom - kot próbuje się załatwiać, sika mało/wcale.
Sobota - pęcherz pełny, mocz zostaje wymasowany
Dom - kot próbuje się załatwiać, sika mało/wcale.
Niedziela - to samo + nieudana próba cewnikowania.
Dom - kot próbuje się załatwiać, sika mało.
Poniedziałek - kot oddaje mocz w transporterze podczas drogi do weterynarza +sporo, śr. pęcherza ~2cm.
Dom - kot próbuje się załatwiać, sika mało.
Wtorek - sika podczas zdjęcia rtg + dużo więcej niż podczas wizyt w kuwecie. Nie wykryto na nim żadnych złogów. Kot jest mocno zestresowany, dostaje leki na "wynos", następna wizyta w sobotę. Kot zaczyna przyjmować lek psychotropowy.
Dom - kot sika często ale w bardzo małych ilościach,dostawiona druga kuweta, chodzi między kuwetami(załatwia się w jednej i idzie odrazu do drugiej)
Przez cały okres czasu dostaje antybiotyk Synulox + rozkurczowy, przeciwbulowy.
"Na wynos" zmiana na bunondol i no-spa doraźnie , antybiotyk bez zmian.
Rozpisałem się bo może opis choroby kiedyś komuś pomoże. Starałem się przedstawić sprawę w "pigułce", nie kopiując całych wypisów z wizyt.
P. Jarku jeśli może Pan pomóc to będę wdzięczny, gdyby to wykraczało poza ramy forumowej konsultacji to proszę napisać mi pw.