jak podtuczyć kota?
: 24 grudnia 2011, 00:52
Witam,
kilka dni temu uratowałam kicię, która wpadła w głęboki dół i nie była w stanie sama wyjść mimo podstawianych desek i innych pomocy. Po kilku godzinach kombinowania udało się wyciągnąć kitkę, a że okazała się wyjątkowo słaba i ciapowata (chwilę po "odłowieniu" chciała z powrotem wskoczyć do drugiego dołu) postanowiłam zapewnić jej kawałek ciepłego kąta i pożywienie, aby mogła nabrać sił.
Kotka okazała się wyjątkowo wychudzona, z katarem w zestawie. Po kilku dniach grzania w łazience, przemywania pyszczka i karmienia gotowanymi serduszkami z ryżem kicia odżyła i zaczyna brykać. Nadal jest jednak strasznie chuda. Czym i ile karmić takiego kota aby zaczął nabierać masy?
Kiciuchna okazała się wyjątkowo wybredna, gdy dostanie tylko suchą karmę w ramach buntu wywraca miskę i nie je, a po zmieszaniu z mokrą wygrzebuje łapką tylko to co jej pasuje.
Ze względu na jej wybredność i wyjątkowe garnięcie się do człowieka, domniemam iż była kiedyś kotem domowym.
Dodatkowym problemem jest jej stosunek do kuwety. Potrafi ładnie z niej korzystać, jednakże po wypuszczeniu na mieszkanie kilkukrotnie zdarzyło się, że załatwiała swoje potrzeby na podłodze w kuchni. Jak poskromić ten problem?
Jako, że stan kotki zaczął się szybko poprawiać, postanowiłam początkowo oszczędzić zwierzakowi stresu związanego z wizytą u weterynarza, szczegółowy przegląd i odrobaczanie odbędzie się zaraz po Nowym Roku.
Najprawdopodobniej kicia (roboczo nazwana Ciapa) zostaje u mnie już na stałe Wszystko zależy od jej aklimatyzacji mieszkaniowej po całkowitym wyleczeniu, bo jeśli niestety będzie ciągnęło kota do wolności, nie zamierzam fundować "złotej klatki".
kilka dni temu uratowałam kicię, która wpadła w głęboki dół i nie była w stanie sama wyjść mimo podstawianych desek i innych pomocy. Po kilku godzinach kombinowania udało się wyciągnąć kitkę, a że okazała się wyjątkowo słaba i ciapowata (chwilę po "odłowieniu" chciała z powrotem wskoczyć do drugiego dołu) postanowiłam zapewnić jej kawałek ciepłego kąta i pożywienie, aby mogła nabrać sił.
Kotka okazała się wyjątkowo wychudzona, z katarem w zestawie. Po kilku dniach grzania w łazience, przemywania pyszczka i karmienia gotowanymi serduszkami z ryżem kicia odżyła i zaczyna brykać. Nadal jest jednak strasznie chuda. Czym i ile karmić takiego kota aby zaczął nabierać masy?
Kiciuchna okazała się wyjątkowo wybredna, gdy dostanie tylko suchą karmę w ramach buntu wywraca miskę i nie je, a po zmieszaniu z mokrą wygrzebuje łapką tylko to co jej pasuje.
Ze względu na jej wybredność i wyjątkowe garnięcie się do człowieka, domniemam iż była kiedyś kotem domowym.
Dodatkowym problemem jest jej stosunek do kuwety. Potrafi ładnie z niej korzystać, jednakże po wypuszczeniu na mieszkanie kilkukrotnie zdarzyło się, że załatwiała swoje potrzeby na podłodze w kuchni. Jak poskromić ten problem?
Jako, że stan kotki zaczął się szybko poprawiać, postanowiłam początkowo oszczędzić zwierzakowi stresu związanego z wizytą u weterynarza, szczegółowy przegląd i odrobaczanie odbędzie się zaraz po Nowym Roku.
Najprawdopodobniej kicia (roboczo nazwana Ciapa) zostaje u mnie już na stałe Wszystko zależy od jej aklimatyzacji mieszkaniowej po całkowitym wyleczeniu, bo jeśli niestety będzie ciągnęło kota do wolności, nie zamierzam fundować "złotej klatki".