Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam. Od jakiegoś czasu borykam się z problemem biegunek u swoich kotów i szczerze nie wiem już co robić więc proszę o pomoc.
Zacznę może od początku:
Miałam w domu kotkę (6 miesięcy ) miała komplet szczepień i odrobaczeń i nie miałam z nią żadnych problemów typu biegunki, ale przyjęłam pod swój dach jeszcze 2małe około 2 miesięczne kotki. Już pierwszego dnia zauważyłam że jedna z kotek robi żadką kupkę, zabrałam obydwie małe kotki do weta. Pani weterynarz powiedziałam że to napewno robaki zaleciła małej podawanie zastrzyków a jak biegunka przejdzie odrobaczyć wszystkie moje koty i tak też zrobiłam.
Jednak zaraz po odrobaczeniu biegunka u małej kotki wróciła (ale tylko u tej jednej) P. doktor powiedziała że kotka prawdopodobnie jest uczulona na jakiś składnik z pokarmu i zaproponowała zebym zmieniła pokarm nie pamiętam dokładnej nazwy ale to był royal (dla kotów z problemami jelitowymi) oczywiście się zgodziłam. Kotka dostawała nowy pokarm i przez 3 dni zastrzyki była poprawa lecz nie na długo bo już po dwóch dniach pojawiła się rzadka kupa z krwią! Natychmiast pojechałam do weta i znów zastrzyki niestety po trzech dniach kotka odeszła
Było ok ale po jakiś 3-4 tygodniach pojawiła się biegunka u mojej starszej kotki i znów się zaczeło najpierw odrobaczenie Pyrantelum biegunka znów wróciła na to potem Wetmint potem już biegunkę miały obydwie kotki młodsza dostawała jakieś tabletki na biegunkę a starsza zastrzyki. Niby było lepiej nie było takiej typowej biegunki ale kotki zaczeły robić dziwne kupki np. rano kupka była normalna a następna już była rzadka albo pół kupki było rzadkiej a drugie w miarę uformowane, na koniec u starszej kotki w kale pojawiła się krew zrobiłam badanie kału jednak nic tam nie było dostawały leki przez 4 dni kupa się unormowała P.doktor kazała odstawić leki. 3 dni później obydwie kotki znów miały różne kupki starsza z krwią P. doktor powiedziała że to najprawdopodobniej tasiemiec i zaleciła zastrzyki dla starszej dla młodszej tabletki a jak się kupa unormuje podać Drontal. Obydwie kotki w piątek dostały drontal jednak znów robią papkowatą kupkę a starsza kotka znów w kale ma krew.
Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji?? Co robić?? Panie doktorze może ma Pan dla mnie jakąś radę??

Z góry dziękuję wszystkim za pomoc

a były robone dokładne badania krwi i kału?

badanie krwi nie było robione, kał tak ale chyba tylko pod kontem glist bo później P. doktor stwierdziła że takie objawy to musi być tasiemiec i po zaleczeniu biegunki kotki dostały drontal bez żadnych innych badań. Dziś zawiozłam jeszcze jedną próbkę kału do badania i pytałam się czy może by morfologie zrobić ale P. doktor powiedziała że nie ma takiej potrzeby. Po południu gdy dzwoniłam się pytać o wyniki badania P. doktor powiedziała że w kale nie było glist ani tasiemca
Na pytanie co dalej otrzymałam informacje że muszę zrobić kotką test na penołkoponie i również dostałam informacje że P. doktor nie wykonuje takich testów i muszę poszukać innego lekarza.
Dzwoniłam do trzech różnych gabinetów w każdym mówili że nie są w stanie zrobić takiego test np. jutro ale można się umówić i że sprowadzą te testy, ale ku mojemu zdziwieniu w dwóch gabinetach wypytywali dlaczego chcę robić te testy i po opisaniu w skrucie co się dzieje stanowczo odradzali. W jednym Pani doktor powiedziała że na początek proponuje mi badanie kału + wymaz z pupy kotka i że penołkopemia raczej odpada bo przez ten miesiąc odkąt te objawy są to kotka by tego raczej nie dożyła i ona by raczej była za pierwotniakami. W drugim też odradzano penełkoponię tam skoleji proponują abym na początek zdecydowała się na badanie kały pod kątem kokcyliozy.
Sama już nie wiem co mam robić.
Nie wiem czy zrobić testy na penołkotanię?? Może Pan Panie doktorze doradzi mi w którym kierunku iść i od jakich badań zacząć??

a nie czasem panleukopenia zamiast "penołkotania"/"penełkoponia"/"penołkopemia "

jeżeli wyniki będą OK to powodów może być wiele od karmy (po niektórych koty tak reagują), do alergii na pewne składniki np. zboża, kurczak do zaburzeń wchłaniania itd

-----
Panleukopenia

nie można na tym forum wstawiać linków więc nici z piśmiennictwa międzynarodowego

Witam. Miałam podobną sytuację. Kociak znajdka, który trafił do mnie w wieku 5 tyg. miał biegunkę. Podobno był czymś odrobaczony po znalezieniu (nie wiem czym, bo nie ja go znalazłam). Biegunka była straszna, lejąca ale kotek szalał i nie przejmował się tym. Nie pozwoliłam na kolejne odrobaczanie, bo od dotychczasowego weta usłyszałam, że to pewnie robaki. Następnego dnia trafiłam na lekarkę, która właściwie rozpoznała zapalenie jelit. Nawodniła porządnie kociaka i zaleciła 24h głodówkę, leki też oczywiscie podała (przez tydzień były podawane). Temperatura była fizjologiczna. Bałam się, że to niejedzenie go osłabi ale wet. wytłumaczyła mi, że jelita są podrażnione, śluzówka jelit zniszczona i tylko dieta może tu pomóc. Cały czas byłyśmy na telefonie, bo umierałam ze strachu, że to PP. Po tym czasie odpowiednia karma (zaleciła Hills ID) w maleńkich porcjach co 2 i co 4 godz. Na szczęście to pomogło i wszystko się unormowało.
Potem dopiero przyszedł czas na odrobaczanie i szczepienie.
Spytaj swojego weta o to zapalenie jelit. Badanie krwi też może pokazać, co kotom dolega ale u mnie nie było na nie czasu, bo kociak był maleńki jak myszka i trzeba było szybko choć trochę w ciemno zareagować.
Życzę szybkiego wyzdrowienia kociaków.

zrób badanie kału na te pierwotniaki i kokcydie ( to to samo - więc lekarze myślą podobnie) , dorób potem badania krwi i podejmiecie z lekarzem świadomą decyzję o leczeniu.