Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam wszystkich!

Posiadam półtorarocznego kocurka, trzymam go zarówno w domku, a jeśli ma ochotę spędza czas kiedy tylko zechce na dworze (mieszkam na wsi). Dzisiaj rano zaobserwowałam, że dziwnie się porusza. Przede wszystkim ma spowolnione ruchy, po schodach jak zawsze wbiegał tak teraz wchodzi bardzo powoli, a jego tylna cześć tułowia wygina się jakby lekko na boki. Poza tym, gdy próbuje się położyć u mnie na kolanach (zawsze to robił) tak teraz robi kilka podejść, z jednej i drugiej strony i ostatecznie się nie kładzie tak jakby mu coś przeszkadzało i tylko siedzi. Dużo śpi, apetyt ma w normie, do kuwety też się normalnie załatwia. Przed chwilą, gdy położył się na łóżku bokiem, zaczęłam go lekko dotykać wzdłuż kręgosłupa, zauważyłam, że gdy zbliżałam się w stronę ogona, to ogon tak jakby wzdrygał, jest bardzo wrażliwy na dotyk, jakby go to raziło. Bardzo się martwię, bo wiem, że u kota uraz kręgosłupa to poważna sprawa, a może sobie tylko go gdzieś obił na dworze i ból przejdzie? Proszę o poradę.

Radzę udać się do weterynarza. Przez internet nawet pan Doktor nie wyleczy kota.

pewnie mu kuple przetrzepali skórę . Najczęściej obrywa pazurami po pupie w okolicy nasady ogona. Tam po kilku dniach lubi się rozwinąć ropień. Obserwuj tą okolice dokładnie i jeśli kotu po 2-4 dniach nie przejdzie to pokaż go lekarzowi.

Panie Jarku, to chyba było dokładnie to, co Pan opisał. Przeszło mu to po dwóch dniach i wszystko wróciło do normy On jest dosyć spokojny, więc chyba natrafił na nerwowych kumpli Bardzo dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam