Strona 1 z 1

wylewy

: 27 kwietnia 2012, 21:10
autor: SleepingSun
Panie doktorze, bardzo proszę o poradę.

U mojego 17letniego kota rok temu pierwszy raz pękła żyłka w oku zalewając je krwią. Poszliśmy do lecznicy, pani doktor powiedziała że oko zostawiamy w spokoju, zrobiliśmy badania krwi. Stwierdzono problemy z trzustką (wyleczone po 2 tygodniach), niewydolność nerek oraz podwyższone leukocyty (po 2 tygodniach antybiotyku bez zmian). Ze względu na wiek kota i to jak znosi wizyty w lecznicy nie diagnozowaliśmy dalej przyczyny NN oraz leukocytów. Kotek jadł renala, żył sobie spokojnie. Wylewy do oka zdarzały się coraz częściej i kot coraz dłużej po nich dochodził do siebie. Stracił wzrok, powiedziano nam, że być może to z powodu wysokiego poziomu mocznika, który drażni OUN. W sprawie wylewów polecano nam kontaktować się z dr Chwastowską, ale to ona diagnozowała nas 1 raz i po długim rozważaniu za i przeciw postanowiliśmy dać kotu spokojnie dożyć swoich dni. Tydzień temu, po tym jak dałam kotu zastrzyk oba oczodoły zalały się krwią, nie bardzo się tym przejęłam, bo kot przestał jeść i zaczął się izolować, a takie rzeczy się zdarzały.

Pomyślałam, że to nerki już nie domagają i kot się kończy. 2 dni temu mu się polepszyło zaczął jeść, wychodzić z szafy, rozrabiać, byliśmy nawet na spacerze. Jak zobaczyłam jego oczy w słońcu to aż mną wzdrygnęło. Całe przesłonięte krwią na obwódkach tam gdzie nie ma źrenicy jasno czerwone. Domyślam się, że to te oczy są powodem jego złego samopoczucia.

Obawiam się, że kolejna wizyta w lecznicy (ostania była 2 dni przed wylewem do oka) może bardzo pogorszyć jego stan. Ktoś nam kiedyś powiedział, że być może takie wylewy ma wszędzie tylko tego nie widać pod sierścią. Zauważyłam ścisły związek z pękaniem żyłek i stresem.

Czy jest coś co można dla takiego kota zrobić, bez stresujących badań? Podać coś żeby ta krew zakrzepła? Nie chcę wybrać się do lecznicy narażając kota bezpośrednio na ogromny stres i usłyszeć, że trzeba skonsultować go kardiologicznie żeby cokolwiek na to poradzić. Chcę zadziałać jakoś doraźnie, bo moim zdaniem kotu w takim wieku i takim stanie należy zapewnić komfort i spokój. To nie jest zwierzę, które da ze sobą wszystko zrobić, nie będzie też jadł żadnych leków podawanych doustnie. Potrzebuję wiedzieć, czy da się coś zrobić na teraz, na te zalane krwią oczy.

Re: wylewy

: 04 maja 2012, 00:19
autor: Jarek
tak kropić oczy kroplami i podawać leki do pyska. Nie ma innego wyjścia. Do lekarza prowadzącego po recepty bez zwierzaka jeśli tak źle reaguje na wizyty, jeśli to nie pomoże musi go zbadać lekarz.

Re: wylewy

: 05 maja 2012, 19:27
autor: SleepingSun
wczoraj uśpiliśmy kotka z powodu NN, ale dziękuję za odpowiedz.

Re: wylewy

: 16 maja 2012, 00:18
autor: Jarek
przy niewydolności nerek często dochodzi do nadciśnienia i kłopotów ze wzrokiem miałem psa z niewydolnością nerek u którego doszło do uszkodzenia siatkówki i stracił wzrok.