Mam 8 kotów wychodzących, trafiły do mnie w różnym czasie i są w różnym wieku, jest i kilkumiesięczny i starszy kot. Żaden nie był nigdy szczepiony, a mają czasem kontakt z innymi kotami (rzadko ale jednak) wątpię by te z którymi mają kontakt były szczepione (mieszkam na wsi). Nigdy też moje koty nie miały robionych żadnych testów na białaczkę itp. Część (4) z moich kotów pochodzą z jednego miotu, mam też u siebie ich matkę, w sumie było ich w miocie 6 ale 2 nie przeżyły (jeden najprawdopodobniej z wyczerpania-był najmniejszy i słaby, drugi zaś z niewiadomych przyczyn z dnia na dzień został znaleziony martwy w ich legowisku i ten zdechł jako pierwszy, wszystko to zaś miało miejsce gdy miały mniej niż 2 mies).
Czy w takim przypadku jest sens koty na coś szczepić skoro być może (choć oczywiście nie wiemy) mogły mieć już kontakt z chorobami na które się szczepi? W sumie wyglądają zdrowo, czasem zdarzy się któremuś kichnąć ale nie często i nie widać żadnej wydzieliny.
Szczepic na coś czy nie? I mam jeszcze pytanie czy w Polsce są szczepionki na choroby od-kleszczowe?
Czy jest sens szczepić i na co?
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości