Inwazja pcheł + ranki na grzbiecie- Do P. Jarka
: 15 lipca 2012, 10:59
dwa tygodnie temu byłam na wakacjach, moje koty zostały pod opieką pozostałych domowników, po powrocie zauważyłam, że jeden z nich ma na plecach wzdłuż grzbietu gołe miejsca, taką suchą skórę, ranki. Czytałam że to może być od pcheł i to właśnie podejrzewam bo obecnie koty przezywają totalną inwazję pcheł! Jeszcze przed wyjazdem o tym wiedziałam i planowałam zająć się tym po powrocie ale nie spodziewałam się że w tym czasie kocurek (5l.) będzie miał coś takiego od pcheł. Teraz mam dylemat jak się zająć tym kotem, czy mogę mu podać jakiś preparat w kropelce albo w ogóle jakiś na pchły gdy ma od nich ranki na łysym grzbiecie? Czy należy wpierw jakoś się tym zająć bo preparat zaszkodzi takiej skórze? Nie wiem jak postąpić?
Mam jeszcze dwa pytania: Jaki preparat byłby skuteczny, bezpieczny i niedrogi ponieważ mam spore stadko kotów, w tym 2 miesięcznego, jednego nerkowca i starszego kota. W sumie wszystkie są w bdb stanie, mają lśniącą i bardzo gęstą sierść i są pełne życia ale nie wiem jakie preparaty byłyby bezpieczne dla tych 3 specyficznych kotów, no i dla tego z rankami od pcheł.
chciałabym tez wiedzieć czy aby pozbyć się pcheł należy jakoś specjalnie zająć się otoczeniem? Koty śpią na poduszkach które ni jak nie da się wyprać w pralce, część zaś śpi na kanapie i fotelach.
Panie Jarku proszę o fachową pomoc ponieważ koty jak oszalałe wylizują się i uciekają przed pchłami wskakując gdzie się da!
Mam jeszcze dwa pytania: Jaki preparat byłby skuteczny, bezpieczny i niedrogi ponieważ mam spore stadko kotów, w tym 2 miesięcznego, jednego nerkowca i starszego kota. W sumie wszystkie są w bdb stanie, mają lśniącą i bardzo gęstą sierść i są pełne życia ale nie wiem jakie preparaty byłyby bezpieczne dla tych 3 specyficznych kotów, no i dla tego z rankami od pcheł.
chciałabym tez wiedzieć czy aby pozbyć się pcheł należy jakoś specjalnie zająć się otoczeniem? Koty śpią na poduszkach które ni jak nie da się wyprać w pralce, część zaś śpi na kanapie i fotelach.
Panie Jarku proszę o fachową pomoc ponieważ koty jak oszalałe wylizują się i uciekają przed pchłami wskakując gdzie się da!