Panie doktorze, nasz kot ( 14 letni ) miał w Krakvecie pod koniec września 2011 roku operacje prawej tylnej łapy ( zerwanie więzadeł krzyżowych ). Operował go Pan doktor i już po 3-4 miesiącach nie było śladu po kontuzji, kot chodził płynie, skakał, biegał itd. Niestety wczoraj kot głośno zamiauczał ( nie wiadomo co się stało) i zanim wyszli rodzice z domu to kot już wracał lekko kulejąc na zdrową, nieoperowaną lewą tylną łapę, dzisiaj też lekko kuleje ale zdecydowanie mniej niż wtedy we wrześniu przy zerwaniu więzadeł i łapa nie ''ucieka'' mu do środka . Obawiamy się , że kot mógł naderwać ( a nie daj Boże zerwać ) więzadła krzyżowe w zdrowej łapie lub złapać inną kontuzję tego typu. Co powinniśmy w tym przypadku zrobić ? Obserwować go jeszcze przez 1-2 dni ( tak jak napisałem wcześniej kot kuleje zdecydowanie mniej niż przy zerwaniu więzadeł ) czy zgłosić się jeszcze dzisiaj lub jutro na nocny dyżur do Krakvetu ? Czy może udać się do lokalnego weterynarza na zrobienie testu szufladkowego ( chyba tak się nazywa to badanie więzadeł krzyżowych ) - problem tkwi w tym, że lokalny weterynarz wraca z urlopu dopiero we wtorek ( rodzice przebywają z kotem 70 km od Krakowa ).
Kot ( wykastrowany kocur ) waży obecnie 5,1 kg ( w ciągu roku schudł z 6 kg ) ale niestety są dość duże problemy z zejściem wagi do 4,5 kg ( kot jest dachowcem ale dość dużym ), czy możliwe jest to , że z powodu wagi kota mogą nawalać więzadła w zdrowej łapie ?
Bardzo prosimy o poradę czy mamy się z nim jak najszybciej pokazać w Krakvecie czy może poobserwować go jeszcze 1-2 dni licząc na to , że jest to tylko mało groźne naciągnięcie jakiegoś mięśnia.
Edit : Zapomniałem napisać jeszcze jednej ważnej rzeczy: jak dotyka się tą łapę na którą zaczął lekko kuleć to kot się nie broni, nie miauczy, widocznie go nie boli ale jednak niestety kuleje.
problem z łapą u kota - prośba do dr Orła
pradopodobnie uszkodził więzadła kolana . Które trzeba ustalić . Możliwe , że uszkodził także coś innego , ale zwierze trzeba zbadać i to w miarę sprawnie.
Dziękuję za odpowiedź. Dzisiaj rano kot był na badaniu u miejscowego weterynarza ( ma specjalizację z chirurgi ) , okazało się , że ma lekko skręcone jednak prawe ( wyglądało jakby kulał na lewe ) kolano, które było wcześniej operowane. Weterynarz twierdzi, że wystarczy tydzień przez który będzie mniej chodził/skakał i wszystko wróci do normy.
i tego mu życzę.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości