Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Poradźcie mi jak pomóc kotkowi - 6 miesięcy. Ponad miesiąc temu z jednego uszka wydobywała się na zewnątrz żółta wydzielina (wyglądało jak ropa), poszłam do weterynarza, dostaliśmy maść Oridermyl do stosowania w tym jednym uszku przez ok tydzień. W takcie kuracji ciągle coś leciało z ucha ale nie wiem czy to ta maść (też jest lekko żółtawa) czy ropa. Po 2 tygodniach poszłam do innego weterynarza, bo stan ucha nie poprawił się i zaczęło się robić to samo w drugim uszku - kot przez 2 tygodnie dostawał codziennie zastrzyk antybiotyk Ceporek i drugi zastrzyk Katofal (mogłam przekręcic nazwę). Oprócz tego przez 2 tygodnie codziennie chodziliśmy na czyszczenie uszu. Po kuracji wg mnie jest jeszcze gorzej, wydzieliny jest coraz więcej i całe uszka w środku są pokryte brązową wydzieliną, która też zasycha... Kot potrząsa bardzo często uszami, lekko się drapie i słychać, aż tam coś chlupie
czy wrócić do stosowania maści Oridermyl?

Dodam jeszcze, że kotki (bo są dwa) są domowe, nie wychodzą na dwór i nie mają kontaktu z innymi zwierzętami. Natomiast adoptowałam je w wieku 3 m-cy, były to kotki działkowe, z kocim katarem - wyleczone. Są zaszczepione dwukrotnie szczepionką Nobivac Tricat, problem z uszami jest tylko u jednego kota. Przed problemem z uszami dostawał Unidox przez tydzień, bo miał powiększone węzły chłonne i podwyższoną temperaturę. Były robione testy na FIV i FeLV - wyniki ujemne.
Kotek był już trzy razy odrobaczany (a ma dopiero pół roku) - raz Vetminth i dwa razy w odstępie miesiąca preparat Milbemax - dziś zwymiotował białymi glistami chyba trzeba będzie powtórzyć odrobaczenie.
Czy problem z uszami i nie przyjmowanie się preparatów odrobaczających są jakoś powiązane?

oczywiście odrobacz powtórnie kota 2-3 x lub do skutku aż nie pokaża się robale. Co du ucha trzeba dokładnie zbadać kanał słuchowy. Jeśli nie ma pasożytów ( a raczej nie ma , bo drugi kot tez chorowalby) należy wykonać wymazy z ucha i zastosować terapię celowaną.

Dziękuję za odpowiedź. Byłam już wczoraj u weterynarza (to już trzeci który opiekuje się kotami) i chyba w końcu dobrze trafiliśmy kotki przez 3 dni są odrobaczane Aniprazolem, to tego kot który wymiotował dostał wczoraj na wieczór porcję parafiny, a dziś wywar z siemienia lnianego - zalecenia lekarza. Po wczorajszej pierwszej dawce aniprazolu nad ranem kotek zwymiotował czymś lekko różowym ,z niewielką ilością krwi
wydzielina z uszu została zakwalifikowana jako świerzbowiec...dostaje 2 razy dziennie Oridermyl, gdyby nie pomogło w przeciągu 1,5-2 tygodni będzie zmiana leku. Nie wiem czemu nikt jeszcze nie zalecił zrobienia wymazu z ucha, ale dziękuję za podpowiedź na pewno zasugeruję