Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

U przygarniętej z podwórka kotki dziąsła są cały czas nabrzmiałe, koloru ciemnoczerowengo, aż bordowego. Z pyszczka śmierdzi. Miała kilkakrotnie czyszczone te dziąsła (m.in. ściagano ropę), ale wszystko powraca. Kicia czasami pomiaukuje żałośnie - zapewne dlatego, że te dziąsła ją bolą.
Niestety jest to kot półdziki; dokonale przystosował się do życia w domu, ale unika bezpośrednich kontaktów z człowiekiem (dotykania, głaskania), dlatego regularne podawanie lekarstw nastręcza sporo trudności. Kicia złapana na ręce aż ślini się ze stresu.
Test białaczkowy wyszedł ujemny. Nie wiem co dalej z tym fantem robić Proszę o sugestie.

jeśli njie da się podawać stale leków należałoby rozważyc kwestię usunięcia zebów , co stymuluje schorzenia autoagresywne. Wcześniej należałoby skontrolować reakcję na leki zwłaszcza na antybiotyki , bo świadczyłobuy o schorzeniu infekcyjnym nie autoagresywnym.

Moja kicia też została przygarnięta i miała problemy z dziąsłami kilkakrotnie. Obecnie jak je suchą karmę to bywa, że miauknie zdaje się z bólu i odbiega od miski. Zastanawiam się, czy po prostu nie ma chorego zęba. Dosyć bardzo nieładnie jej pachnie z pyszczka.

trzeba pyszczak obejrzeć.

Co zrobić gdy kot ma niewielkie proplemy z zapaleniem dziąseł ale przez dłuższy czas ?

udać się do lekarza aby ustalił przyczyne walczyć z nią i z objawami.

Uważam, że tylko wizyta u weterynarza daje pewność co do diagnozy.
Sama kotka nie wyleczysz. Może potrzebny jest antybiotyk.
A jak teraz czuje się kotka?
Pozdrawiam

zgadzam się z przedmówcą. tylko wizyta u weterynarza pozwoli postawić odpowiednią diagnozę. może w podniebienie kotka wbiło się jakieś ciało obce, zarosło i nie widać go gołym okiem. może to jest przyczyną nawracającego zapalenia dziąseł. skontaktuj skontaktuj sie z weterynarzem.