herpes?jak wspomóc kota

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Ashraf
Posty:102
Rejestracja:07 września 2009, 15:28

21 grudnia 2012, 13:44

Kolejny temat założony przeze mnie,ale z tym naszym pechowym stadem to po prostu co chwilę jakieś niespodzianki i problemy.

Szukam jakiegoś preparatu który mógłby wspomóc układ odpornościowy mojej 7 letniej kotki. Każdego roku na przełomie października/grudnia koteczka choruje. Zazwyczaj było to zapalenie krtani, zapalenie oskrzeli. W zeszłym roku było już bardzo poważnie, bo nagle miała zamgloną część oka! Byliśmy u okulisty i stwierdził zapalenie naczyniówki. Zastosowane leczenie spowodowało ustąpienie zamglenia, jednak kotka straciła część widzenia w tym oku-ocenianego na 10-15% przez lekarza. To oczko nie sprawiało kłopotów, kot świetnie sobie z nim radzi. jedynie jest wrażliwsze na mocne światło i inaczej się ono w nim odbija co widać wieczorem-oko inaczej błyszczy niż to zdrowe. Szukaliśmy powodu dla którego w ogóle doszło do zapalenia naczyniówki. Wśród badań wszyła dodatnio toksoplazmoza. Jednak po czasie od rozpoczęcia leczenia nie wiadomo było - z tego co mówił lekarz- kiedy naprawdę doszło do zakażenia. Kotka na wszelki wypadek przeszła leczenie.Dodatkowo dostawała immunodol cały zeszły sezon zimowy.

W tym roku nasza czujność została uśpiona. Kotka w pod koniec listopada zaczęła kichać. Podkreślę, iż jest ona regularnie szczepiona i nie wychodzi. kichać zaczął też kocur który jako jedyny jest kotem wychodzącym. jemu przeszło, jej nie. Byliśmy u weterynarza i stan kotki był na tyle dobry, że nie było sensu włączania antybiotyku, bo jeżeli to wirusówka to musi sobie sama dziewczyna poradzić. No i sobie niestety nie poradziła. 2 tygodnie później zaczęło jej wręcz wypływać prawe oko-to samo w którym miała zapalenie naczyniówki rok wcześniej. Generalnie jej stan się pogorszył, dostała więc antybiotyk oraz krople Gentamicin z zaleceniem, że jak po 3 dniach nie będzie poprawy to znaczy, że to wirus i próbujemy wtedy lekiem ludzkim Viru-pos. Lepiej niestety nie było, po 2 dniach drugie oko zaczęło też wypływać. Natomiast maść pomogła już po pierwszej aplikacji.Dzisiaj mija tydzień odkąd ją zaczęłam podawać kotce i oczy wyglądają w porządku. Jedynie są uwrażliwione na światło,ale się zastanawiam czy to nie jest efekt stosowania tych różnych leków. Antybiotyk doustny kotka dostawała przez tydzień, jednak nadal wydaje się, że nie jest do końca zdrowa. Do weterynarza na pewno musimy jeszcze zawitać. Chciałam jednak skorzystać z wiedzy i doświadczenia Pana Doktora w takich przypadkach. Czy jest możliwe, że wirus nadal " w niej siedzi" i dlatego jeszcze trochę inaczej oddycha?bo antybiotyk zwalcza jedynie infekcje bakteryjne, które często dołączają się tych wirusowych. Jest więc możliwe, że coś jeszcze zostało?
Jeżeli viru-pos pomógł to znaczy, że to herpes atakuje co roku kotkę jak spadnie jej odporność?
W jaki sposób mogę pomóc jeszcze kotce? na rynku jest pełno specyfików na wspomaganie odporności - jednak słyszałam opinie, że to pic na wodę i szkoda pieniędzy. Czytałam też o czymś takim jak Lysine Kot i Enisyl-F - czy one faktycznie ogranicza replikacje wirusa?
są też preparaty takie jak Immunodol czy Scanomune. Ostatnio natknęłam się też na IMUNOXIVET - który ma w składzie wyciąg z Uncaria Tomentosa. Czy Pan Doktor ma pozytywne zdanie o którymś z tych produktów?Co warto byłoby spróbować w naszym przypadku. Chciałabym też móc jakoś lepiej się przygotować na przyszły rok, chociaż wiem, że nie jest to tak prosta sprawa.

Może też Robert miałby coś do dodatnia o działaniu Uncaria Tomentosa? ;)

Dodam, że zazwyczaj jak jeden kto zaczyna kichać to zaraz robią to inne (mamy 3koty). Zazwyczaj 2 przechodzi samo, jedynie Sara ze swoją odpornością długo się męczy z przeziębieniem.

Serdecznie pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

22 grudnia 2012, 23:13

sama wsztystko napisałaś więc ciężko coś radzić. Koty sa zarażone wirusem , którego się nie pozbędą . Nawroty będa do końca życia i tego nie zmianicie. Leczenie jak napisałaś immunostymulatory, leki przeciwirusowe, dobra karma, witaminy, ewentualnie jakieś krople do oczu.
Ashraf
Posty:102
Rejestracja:07 września 2009, 15:28

02 stycznia 2013, 09:25

Serdecznie dziękuję Panie Doktorze. Czy wśród preparatów na odporność są jakieś które może Pan Doktor konkretnie polecić czy raczej ich działenie i skuteczność jest podobna? Wtedy będziemy próbować różnych wariantów.
Gość

02 stycznia 2013, 14:15

Ja mam bardzo wrażliwego kota. Kiedyś był bardzo chory. Od tego czasu podaję mu Immunodol ( kupiłam w Krakvecie ) I problem minął. Ten lek można podawać praktycznie bez przerwy. Jeszcze bezpośrednio po chorobie dostał 3 zastrzyki Zylexis.
Ashraf
Posty:102
Rejestracja:07 września 2009, 15:28

02 stycznia 2013, 14:34

Dzięki z odpowiedź. Zylecxis- o tym nie słyszała, ale widzę, że to może być coś dla nas;)
Co do Immunodolu to się tylko zastanawiam czy przypadkiem nie powinno się robić przerw w jego podwania. w sensie czy organizm nie jest cały czas "nakręcany" na najwyższą gotowość do obrony. To chyba nie jest najlepsze w generalnym rozrachunku. My też przeciez nie bierzymy ciągle witamin i innych wspomagaczy. Ale może się mylę. Ja raczej myślałam o rozpoczęciu podawania w okolicach września i trzymania kotów na tym do połowy wiosny.
Ciekawa jestem bardzo zdania Pana Doktora-podawać przed okresem zachorowań czy cały rok?
Gość

02 stycznia 2013, 14:50

Tu niedawno był taki wątek o immnodolu i wypowiadał się p. doktor
Gość

02 stycznia 2013, 14:57

Gość pisze:Tu niedawno był taki wątek o immnodolu i wypowiadał się p. doktor
Tytuł postu:
Pytanie do p. Jarka - obniżona odporność - Immunodol
Ashraf
Posty:102
Rejestracja:07 września 2009, 15:28

02 stycznia 2013, 16:54

Ok znalazłam. Dzięki bardzo :) u nas póki co sytuacja opanowana, zdaje się, że przy dobrym wietrze mamy spokój na kolejny rok :) Ale warto się na następny atak jak najlepiej przygotować.
Zastanawia mnie natomiast skuteczność Lysine Kot i Enisyl-F - jedni polecają a inni, że pic na wode. Pewnie i tak spróbuje sama.Tak samo jest ten nowy preparat IMUNOXIVET dla psów i kotów,ale nie widziałam jeszcze na jego temat żadnych opinii.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

03 stycznia 2013, 23:12

to są wszystko noew preparaty i ciężko szafować opiniami na ich temat.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości