Zmiany w wątrobie

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

suzanne
Posty:13
Rejestracja:08 stycznia 2013, 14:00

08 stycznia 2013, 14:24

Witam,
Chciałabym się poradzić co mogę zrobić gdy u mojej kotki wykryto zmiany nowotworowe w wątrobie.Moja kicia ma 11 lat i to wszystko zaczęło się w piątek.Kot zwymiotował całe jedzenie,potem nie chciał już nic jeść.W sobotę poczuła się gorzej nie załatwiała się,nie jadła,nie piła byłą osowiała, ciągle spała. W niedziele z rana poszłam z nią do weterynarza uznał, że ma zgazowane jelita i była odwodniona.Dał jej różne zastrzyki,lecz nic to nie pomogło. Wczoraj byłam z nią znowu u weterynarza, dał jej zastrzyki na apetyt.Po kilku godzinach zaczęła jeść,pić ale potem wszystko zwymiotowała. Dzisiaj z rana dałam jej jedzenie, które również zwymiotowała i od razu pojechałam z nią do weterynarza,stwierdził on chłoniaka w wątrobie.Chciałam się zapytać czy z podanych objawów może być to na 100% rak, czy może jednak coś innego? Kicia jest osłabiona, leży dzisiaj pod kroplówką,ponieważ od paru dni nic nie je, a co zje zwymiotuje.Bardzo proszę o radę, gdyż kocham mojego malutkiego przyjaciela i nie wiem jak jej pomóc.Czy są również jakieś szanse na przeżycie, czy pozostaje mi tylko opiekować się nią do ostatnich jej dni?
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

09 stycznia 2013, 07:25

jasne, że są inne możliwości. lekarz chyba z porannych fusów wywróżył tego chłoniaka. to może być trzustka, to może być zapalenie wątroby bądź jej niewydolność a także nerki. chłoniaka można stwierdzić tylko i wyłącznie na podstawie biopsji. przede wszystkim zróbcie kotu w trybie natychmiastowym badania krwi! morfologia+ biochemia (alat, aspat, glukoza, amylaza, kreatynika, mocznik). nie macie dużo czasu! spieszcie się, kota trzeba jak najszybciej trafnie zdiagnozować. 11 lat to jeszcze nie koniec życia!
suzanne
Posty:13
Rejestracja:08 stycznia 2013, 14:00

09 stycznia 2013, 19:50

Miała ona robione wczoraj USG i badanie krwi.Na USG lekarz stwierdził, że wątroba na dole jest zacieniowana i może to być zajęta już wątroba.Przy odbiorze wyników krwi powiedział mi, że wyniki są nawet dobre.Zdziwił się, gdyż jej zdrowie jest nieadekwatne do wyników krwi.Bardzo proszę o pomoc, ponieważ kotka jest bardzo osłabiona.Będę o nią walczyć i robię wszystko by poczuła się lepiej.

Przesyłam na dole wyniki jej krwi, gdyby ktoś rzucił na nie okiem byłabym bardzo wdzięczna,ponieważ ja się na tym nie znam, a zależy mi na tym by wyzdrowiała.

http://imageshack.us/photo/my-images/5/ ... 91816.jpg/
Ostatnio zmieniony 09 stycznia 2013, 19:58 przez suzanne, łącznie zmieniany 1 raz.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

09 stycznia 2013, 19:55

zdjęcie jest usunięte.
suzanne
Posty:13
Rejestracja:08 stycznia 2013, 14:00

09 stycznia 2013, 19:59

Już zdjęcie wrzuciłam.Mam nadzieję, że dobrze widać.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

09 stycznia 2013, 20:04

a morfologia nie była robiona? możesz przepisać te badania? słabo to widać i nie rozumiem jak się ma 1 kolumna do drugiej
suzanne
Posty:13
Rejestracja:08 stycznia 2013, 14:00

09 stycznia 2013, 20:19

Powinno już lepiej widać,wszystko tylko delikatnie drugie zdjęcie mi się ucięło,dlatego podaje niżej nazwy.Nie mogę inaczej tego przesłać,ponieważ mi się samo przekręca.

http://imageshack.us/photo/my-images/84 ... 00916.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/19 ... 00851.jpg/

MOCZN
KREA
ALT
ALP
AST
Wskaźnik R
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

09 stycznia 2013, 20:27

jest stan zapalny, parametry nerkowe do poprawy, z wątrobą coś faktycznie się dzieje. co kicia dostaje? faktycznie nie powinna się tak źle czuć... ja jeszcze sprawdziłabym trzustkę (amylazy). nie usuwaj zdjęć, żeby dr Jarek mógł zobaczyć wyniki.
suzanne
Posty:13
Rejestracja:08 stycznia 2013, 14:00

09 stycznia 2013, 20:36

Parametry nerkowe do poprawy, tzn muszę jej jakieś badania robić jeszcze raz?Kicia była wczoraj pod kroplówką wzmacniającą, lecz jej poprawa po kroplówce była tylko chwilowa, ponieważ gdy coś zjadła od razu gorzej się poczuła.Dostaje również zastrzyki przeciwzapalne i rozkurczowe, dziś dostała laktulozę od weterynarza.Na zgazowane jelita daję jej espumisan.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

09 stycznia 2013, 20:52

a na wątrobę co? przecież teraz wątrobę trzeba leczyć! nie wiem jak z podawaniem ludzkich leków kotom - dawka pewnie będzie za duża. sama laktuloza chyba nie wystarczy, ją się chyba stosuje żeby zapobiec zbyt wysokiemu poziomowi amoniaku. dobrze by było dać coś jak ludzkie essentiale, ale nie wiem jak to wydawkować na kota. zapytaj weterynarza.

ja mam inne normy kreatyniny, moim zdaniem jest odrobinę za wysoka. myślę, że nie powinniście podawać na razie nic innego oprócz karm renal, stosuje się też kroplówki aby wypłukać nadmiar mocznika.
suzanne
Posty:13
Rejestracja:08 stycznia 2013, 14:00

09 stycznia 2013, 21:04

Nie pamiętam już co ona dostaję na wątrobę ale właśnie pewnie jakieś antybiotyki w zastrzykach.Laktulozę dostała dzisiaj, lekarz kazał mi podawać parę kropli do posiłku, żeby mogła się załatwić, ponieważ od piątku nie robiła kupy.Ona chce jeść i je ale bardzo mało. Podajemy jej zmiksowane domowe rzeczy tzn zupki na wołowinie z kaszą.
Ona miała 4 lata temu guzy przy sutkach,zostały one usunięte i boję się, że mogą to być przerzuty właśnie na wątrobę lub na inne narządy bo jeszcze uaktywniły jej się małe guzki przy sutkach ostatnio.
suzanne
Posty:13
Rejestracja:08 stycznia 2013, 14:00

10 stycznia 2013, 17:31

Kicia na wątrobę dostaje Catosal,lekarz kazał mi podawać również Heparenol do posiłków.Kotka jest coraz słabsza,nie robiła kupy od soboty, a jak dzisiaj weterynarz zbadał jej brzuszek to zwymiotowała.Nie wiem co mam już robić,jutro idzie znowu na kroplówkę bo nie chce jeść teraz. Lekarz myślał nad zrobieniem biopsji, ponieważ ma małe guzki przy sutkach i nie wiadomo czy nie jest to nowotworowe, lub nad otwarciem jej i zobaczeniem co to tak naprawdę jest i czy nie ma przerzutów gdyby to był rak.Boję się, że jak ją zoperuje to więcej jej już nie zobaczę, ponieważ jest tak słaba, że się przewraca jak chodzi.Nie wiem, co by było dla niej dobre bo robię wszystko by ją uratować.Zależy mi na odpowiedzi kogoś zorientowanego czy dawać jej zastrzyki na wzmocnienie i dopiero jak się poprawi to pójść z nią na operacje?Czy leczenie tego typu schorzeń jest długo trwałe, bo pomimo kroplówki wzmacniającej we wtorek i różnych zastrzyków przeciw zapalnych i wzmacniających od niedzieli nic się nie poprawia...
grachagc2

11 stycznia 2013, 22:29

Gdzie mieszkasz?
Napisałaś, że lekarz robiący usg napisał o cieniach na wątrobie..
Wydaje mi się , że podstawa to usg u dobrego lekarza specjalizującego się w tym
Dobry lekarz precyzyjnie ci napisze co się dzieje.
Wiem to bo nie raz robiłam usg u różnych lekarzy, czasami były to wyrzucone pieniądze.
Rozważ, czy nie zastosować szybko homeopatii ...stąd moje pytanie gdzie mieszkasz - lekarzy homeopatów nie ma wielu. , ale są. Homeopatia zastosowana odpowiednio, często pomaga gdy medycyna konwencjonalna jest bezradna...,
suzanne
Posty:13
Rejestracja:08 stycznia 2013, 14:00

11 stycznia 2013, 23:18

Tak dokładniej to on powiedział, że to może być rak wątroby ale sam nie jest pewien, nie wiem już sama co robić bo z koteczkiem jest coraz gorzej.Mieszkam w Radomiu. Jutro zamierzam iść do innych weterynarzy jeszcze, może oni coś innego powiedzą bo od niedzieli jest na zastrzykach,kroplówkach i zero poprawy.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

11 stycznia 2013, 23:24

poszukaj na forach internetowych kogoś dobrego, weź wszystkie wyniki.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości