Witam
Mam problem z moja 5 miesieczna kotka.Odkad ja mam ciagle walcze z jej katarem, to juz 2 miesiace.Kotka dostawa antybiotyki , zastrzyki i tabletki encorton , wszystko to pomagalo ale po tygodniu katar wracal.Nos ciagle jest zapchany ale nie ma zadnego wycieku, kotka glosno oddycha, podczas snu glosno chrapie( jak stray dziad;) )jak je albo jak sie myje glosno "chrumka".Jest aktywnym kotem i nie widze aby jej to przeszkadzalo w zabawie ( szaleje z drugim starszym kotem)Lekarz zasugerowal mi ze to moga byc polipy (inny ze astma) i ze najlepiej zrobic endoskopie podczas zabiegu sterylizacji i zobaczyc czy cos jest w gardle bo na zdjeciu RTG moze nic nie wysjc. Czy ktos moze mial podobny przypadek??bo ja ciagle sie martwie o tego mojego szkraba:( Dziekuje za odpowiedzi.
polipy u malego kota
dokładna diagnostyka, bez tego ani rusz. Znieczulić zwiezrę dokładnie zsądować obejrzeć drogi oddechowe.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości