Sterylizacja seniora?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

tracershy
Posty:442
Rejestracja:31 lipca 2011, 10:58

30 stycznia 2013, 15:01

Mam 11 letnią kotkę, która nie była sterylizowana. Moja siostra przy wizycie ze swoim kotem w przychodni weterynaryjnej dowiedziała się, że kota w tym wieku można też wysterylizować i oni takie zabiegi przeprowadzają. Potrzeba najpierw przebadać kota by wyeliminować zagrożenia związane z narkozą. Co o tym sądzicie? Sterylizacja 11-letniego kota ma sens i czy jest to bezpieczne?
77temida

30 stycznia 2013, 15:45

To pytanie do P. Jarka.

Ja też przyłączam się do prośby. Mam dorosłe kotki, jedna ma ok. 6l a druga (jej matka) pewnie więcej ale nie wygląda na kota wiekowego.

Mi chodzi o to czy w tym wieku należy robić badania i jakie przed sterylką?

Nie wiem jak jest u autora pytania, czy kotka jest kotem niewychodzącym i nie ma kontaktu z kocurami niekastrowanymi w domu- wtedy bym się zastanowiła. Nie wiem czy przeszłaby wtedy opcja trzymania kotki w mieszkaniu bez podawania jakichkolwiek śr. antykonc. (chodzi mi o hałas itp. objawy rui). Moje kotki które od początku dostają takie leki nigdy tego nie robiły więc nie wiem czy każda kocica jednakowo się zachowuje w czasie rui, jednakowo uciążliwie i długo...
W mojej sytuacji gdy chodzi o kotki wychodzące albo leki albo sterylka (a leki wiadomo szkodzą na dłuższą metę) dlatego chcę je sterylizować (dotąd nie było mnie na to stać) ale boję się czy nie ma przeciwwskazań, bo to nie młode kotki a ta młodsza (6l.) ma co jakiś czas nawracające infekcje gardła, w sumie myślę że skoro przeżyła rok temu narkozę przy wyrywaniu zębów (a musiała mieć to zrobione bo nic nie chciała jeść) to i sterylke powinna przetrwać...?
77temida

30 stycznia 2013, 15:52

Jeśli kotce nie podajesz leków a jej zachowanie w czasie rui nie jest nazbyt uciążliwe a kontaktu z kocurami nie ma absolutnie (nie wypuszczasz ją z mieszkania przez całe życie a w domu nie masz kocura niekastrowanego) to bym się zastanowiła czy operować, w sumie po co, skoro do tej pory ni miała okazji zajść w ciążę.
Jeśli jednak dajesz kotce jakieś leki to jest to już powód "za", wieloletnie podawanie leków źle wpływa na nerki i wątrobę i może być przyczyną ropomacicza, tak więc w takim przypadku zrobiłabym na Twoim miejscu badania kotce i gdyby nie było przeciwwskazań (wyniki dobre)to bym operowała.
tracershy
Posty:442
Rejestracja:31 lipca 2011, 10:58

30 stycznia 2013, 16:09

Moja kotka jest kotem niewychodzącym i całe życie spędza w mieszkaniu. Jak zaczyna się ruja dostaje przez 2-3 dni po pół tabletki na zahamowanie rui, bo mam jeszcze suczkę i okres rui u kota może być niebezpieczny. Bywa, że kotka robi się wówczas agresywna.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

31 stycznia 2013, 00:18

nie zgodzę się w żadnej mierze z przedmówczyniami z przedmówcami. Zawsze będę przeciwny antykoncepcji ze względu na uboczne skutki, zaś starość z zachowaną aktywnością hormonalną dotyczącą układu rodnego wróży masę problemów. W każdym momencie zalecam kastracje w takim wieku o jakim piszecie. Wcześniej oczywiście badania związane ze znieczylenim kota.
tracershy
Posty:442
Rejestracja:31 lipca 2011, 10:58

02 lutego 2013, 14:47

W takim razie przebadam kota i zastanowię się nad sterylizacją.
Marika34

04 lutego 2013, 21:41

Zastanów się dobrze, bo jeśli podawałaś kotce środki antykoncepcyjne, to jest spore prawdopodobieństwo efektów ubocznych ich działania - chociażby nowotworu (dlatego nie powinno się stosować antykoncepcji hormonalnej u żadnych samic). Moja przygarnięta kotka była kastrowana w wieku trochę ponad 12 lat. Przed zabiegiem dokładnie ją zbadano, nie było przeciwwskazań. Zabieg zniosła dobrze, dziś jest szczęśliwą 15 letnią kocicą.

Kastracja samic jest dobra w każdym wieku, zmniejsza szansę zachorowalności na różne schorzenia, a także wydłuża życie, chociaż zabieg w późniejszych latach oczywiście nie wydłuży go jedynie minimalnie. Jeśli kicia jest słaba na zdrowiu lepiej na zabieg się nie decydować, ale to już powinien stwierdzić weterynarz.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości