Sterylizacja a koci katar?- Panie JARKU proszę o poradę
: 24 kwietnia 2013, 11:55
Moja kotka ok 6-8 mies nie jest sterylizowana a chciałabym to zrobić. Mam dwa pytania- czy w tym wieku jest to dobry pomysł i czy nie wpłynie to na jej rozwój np. wielkość?
Drugie: czy może być sterylizowana w trakcie kociego kataru?
Podejrzewam u niej koci katar bo miały go inne moje koty, u niej jak i zresztą u pozostałych nie wygląda to jakoś strasznie, ma jedynie takie brudy ciemne zaschnięte w wewnętrznych kącikach oczu (takie ciemne/brązowe kuleczki), mruży oczy zwłaszcza gdy patrzy w światło, ma lekko widoczne trzecie powieki i chyba (bo może mi się wydaje) oczy jakby nie tak błyszczące jak powinna mieć, nie żeby były mleczne czy coś w tym stylu, nie ma na powierzchni gałki ocznej żadnego zamglenia itp ale wydaje się jakby były trochę "przytłumione"; ma też brudne zaschniętym brudem (takim samym jak w oczach) nozdrza, co widać bo jest białym kotem. Ma tak od jakiegoś czasu ale ostatnio (od 2 tygodni) jest to jakby pogłębione (przedtem, czyli zanim zaczęłam wypuszczać ją do ogrodu tak nie mrużyła bardzo oczu i nie miała trzecich powiek jak od) nie przypominam sobie kiedy ostatnio kichała.
Zastanawiam się czy najpierw kupić jej krople do oczu: antybiotyk i przeciwzapalny a potem zabrać do sterylizacji czy od razu wysterylizować bo potem chyba i tak będzie dostawać antybiotyki w tabletkach.
Zastanawiam się czy tak będzie bezpiecznie by z tą chorobą była operowana i czy te antybiotyki po operacji zadziałają na koci katar? Czy jednak zrobić jak w pierwszej opcji?
Drugie: czy może być sterylizowana w trakcie kociego kataru?
Podejrzewam u niej koci katar bo miały go inne moje koty, u niej jak i zresztą u pozostałych nie wygląda to jakoś strasznie, ma jedynie takie brudy ciemne zaschnięte w wewnętrznych kącikach oczu (takie ciemne/brązowe kuleczki), mruży oczy zwłaszcza gdy patrzy w światło, ma lekko widoczne trzecie powieki i chyba (bo może mi się wydaje) oczy jakby nie tak błyszczące jak powinna mieć, nie żeby były mleczne czy coś w tym stylu, nie ma na powierzchni gałki ocznej żadnego zamglenia itp ale wydaje się jakby były trochę "przytłumione"; ma też brudne zaschniętym brudem (takim samym jak w oczach) nozdrza, co widać bo jest białym kotem. Ma tak od jakiegoś czasu ale ostatnio (od 2 tygodni) jest to jakby pogłębione (przedtem, czyli zanim zaczęłam wypuszczać ją do ogrodu tak nie mrużyła bardzo oczu i nie miała trzecich powiek jak od) nie przypominam sobie kiedy ostatnio kichała.
Zastanawiam się czy najpierw kupić jej krople do oczu: antybiotyk i przeciwzapalny a potem zabrać do sterylizacji czy od razu wysterylizować bo potem chyba i tak będzie dostawać antybiotyki w tabletkach.
Zastanawiam się czy tak będzie bezpiecznie by z tą chorobą była operowana i czy te antybiotyki po operacji zadziałają na koci katar? Czy jednak zrobić jak w pierwszej opcji?