Strona 1 z 1

Białaczka

: 12 maja 2006, 17:39
autor: gagatkaS
Mam Trzy swoje koty oprócz nich do mojej łazienki trafiła na tymczasowo dzikuska piwniczna, która tydzień po sterylce rozchorowała się i wymagała leczenia. Miała cieknący nos, ropiejące oczko i pyszczek w fatalnym stanie / bez większości ząbków i z nadżerkami na śluzówce/. Poza tym jest bardzo wychudzona, sama skóra i kosteczki. Kotka także nie chce jeść, do tej pory karmiłam ją convalescensem support przez strzykawkę :(
Zrobiłam jej testy na białaczkę i niestety wyszły dodatnie :cry:
Mam w związku z tym pytanie, co dalej robić :?: Czy musi być izolowana od reszty kotów :?: Czy po podtuczeniu wypuścić ją w to samo miejsce skąd była wzięta :?: Nadmieniam, że jest małe stadko regularnie dokarmiane. Czy poszukać jej spokojnego domku bez innych kotów :?: Wiem, że to ostatnie byłoby najlepsze ale kto zechce chorego kota :cry:
Poza tym czy mogę się dowiedzieć jaki jest koszt leczenia interferonem i jak się go podaje :?:

: 13 maja 2006, 20:12
autor: Jarek
sama podałaś najleprze rozwiązanie. Nie powinno się wypuszczać takiego kota bo jest źródłem zakażenia oczywiście nie wiemy tego na 100% ale może tak być.