LEUKOCYTOZA- BARDZO ZŁE WYNIKI KRWII
: 16 grudnia 2013, 09:54
Mam bardzo nietypowy problem z moją 6-cio miesięczną kotką. Adoptowaliśmy ją w sierpniu. Kot bardzo wybredny- ogólnie stawałam na głowie, aby cokolwiek jadł poza mięsem wołowym i drobiem. Na początku września zaczęła jej lecieć bardzo sierść, poszliśmy do weterynarza, dostała witaminy, stopniowo przerzucaliśmy ją na Royal Canin. Niestety dostała bardzo silnego uczulenia w okolicach głowy i szyi. Dostała zastrzyki wspomagające odporność i antybiotyk. W między czasie w październiku adoptowaliśmy drugą kotkę, która zaraziła grzybicą starszą kotkę. Młoda była zagrzybiona, zarobaczona i miała w dodatku liszaj w uchu i na łapkach. Bardzo szybko dał o sobie znać Microsporum canis- u dużej- łyse placki bez sierści lub z połamaną sierścią, z każdego cala skóry leciała z włosa. Do tego skóra z jasnej zrobiła się czarną- z uszu brunatno- brązowa wydzielina, skorupa na głowie. Była leczona interwałami. Najpierw ją weterynarz ogolił. Dostała Lamisil- 1 tab. dziennie, kąpiel w nizoralu co drugi dzień, clotrimazol i terbinafina do smarowania 2 razy dziennie. Do tego osłonowe tabletki na wątrobę, witaminy + immunoduo.- po 1 tab. dziennie. Dostała 3 dawki w odstępach co 2 tygodnie szczepionkę BiocanM. Ten koszmar trwał 7 tygodni, kot momentalnie postarzał się o 10 lat. Teraz się okazało, że młodsza kotka ma nicienie. Została odrobaczona zastrzykiem (nie znam nazwy), do tego po 3 dniach dostała Stronghold na świerzb. Starszej kotce odstawiłam wszystkie leki, mazidła, szampony i kąpiele. Ale po mailowej konsultacji z innym weterynarzem zwątpiłam całkowicie w metodykę obecnego lekarza. Zmieniliśmy weterynarza- starsza kotka mimo wszystko była osłabiona, sierść wypadająca, wydzielina z uszu, doszła biegunka i sporadyczne wymioty. W końcu zrobiliśmy badania krwi i biochemię. Jak widać ma wysoką leukocytozę, ze stosunkowo niskimi granulocytami- co nijak się ma do białaczki czy guza. Czy ktoś mógłby doradzić, co powinniśmy zrobić, jakie badania? Ten obecny weterynarz kieruje nas na badanie na białaczkę, zapalenie wirusowe otrzewnej oraz jakąś chorobę wątroby (nie pamiętam nazwy). Czy w takiej sytuacji powinnam ją odrobaczyć? Czy ktoś spotkał się z takimi wynikami???
piszę dość chaotycznie, ale nie wiem już co mam robić i do kogo wiarygodnego udać się o poradę. W okolicy mam samych "weterynarzy", którzy hodują sobie pacjentów. Jeżeli macie jakieś pytania, śmiało... Na prawdę jesteśmy zdesperowani...
piszę dość chaotycznie, ale nie wiem już co mam robić i do kogo wiarygodnego udać się o poradę. W okolicy mam samych "weterynarzy", którzy hodują sobie pacjentów. Jeżeli macie jakieś pytania, śmiało... Na prawdę jesteśmy zdesperowani...