Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam, cztery dni temu zauważyłam na grzbiecie kota, tuż przy łopatce wielkiego guza, początkowo myślałam, że to może jakieś obicie, kot jest codziennie sprawdzany pod kątem kleszczy, często miziany, trudno byłoby przeoczyć coś tak dużego, a to pojawiło się z dnia na dzień, czy to możliwe?! Czy jednak niedopatrzenie z naszej strony, chociaż ciężko mi w to uwierzyć :/
Kot ma 5 lat, ostatni raz był szczepiony w kwietniu przeciwko wściekliźnie i przeciwko innym chorobom zakaźnym, przeciwko białaczce nie.
Proszę mi powiedzieć skąd ten mięsak się wziął? Rozumiem, że po szczepieniu, ale czy przyczyną jest nieprawidłowa aplikacja szczepionki, miejsce?
Teraz właśnie dopatrzyłam w książeczce, że szczepionka przeciwko innym chorobom zakaźnym to Purevax RCPCh merial exp 17/03-2014, a kot był szczepiony w kwietniu 2014, w głowie mi się nie mieści, ale czy był zaszczepiony przeterminowaną szczepionką? Ale najważniejsze czy mogło to spowodować mięsaka?

Jego lekarz wymacał jednego większego guzka i 3-4 mniejsze... w przyszłym tygodniu jesteśmy umówieni na operację.
Nie było biopsji, ani rtg, nie wiem czy należałoby to wykonać, może coś innego? Oczywiście czekamy z niecierpliwością na operację, bo to jego jedyna szansa, ale bardzo proszę o pomoc co teraz jeszcze przed mogę zrobić? Bardzo się martwię
Już mam kupiony kołnierz, ubranko pooperacyjne też niedługo będzie, jeszcze nie mam pojęcia jak to wszystko zorganizować, bo kot jest wychodzący, ale najważniejsze żeby wszystko się powiodło.
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi na moje pytania i wszelkie wskazówki.

niestety u kotów szczepienia sporadycznie się kończą powstawaniem mięsaków w miejscu szczepienia , przeterminowanie szczepionki nie miało tu raczej nic do znaczenia. Ciekawe jak długo ją miał lekarz i czy hurtownia nie sprzedała mu na granicy przydatności lub po terminie. Zwróć uwagę na to lekarzowi. Myśmy też zanotowali takie wpadki, jak kupujemy np. kilkadziesiąt a w przypadku wścieklizny od razu tysiąc dawek to sprawdzić każdą ampułkę graniczy z cudem, zakładamy, że hurtownia nie sprzedaje nam leków na granicy przydatności. Czasami to wychwytujemy i reklamujemy.
Wracając do kota jeśli to guz to pilna operacja i badanie guza.

Dziękuję za odpowiedź. Poproszę o wykonanie badania histopatologicznego guza, powinno tez zbadać się (nie wiem jak to dokładnie nazwać) "margines cięcia"?
Może od razu zapytam, co zaleca się po operacji? czytałam o chemio i radioterapii, jakie jest Pana zdanie, czy to w ogóle działa...?

można włączyć to leczenie , ale trzeba mieć wynik z histopatologii.