Kot sztywnieje i wygina się

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Melena

31 grudnia 2014, 00:16

Witam,
Mój 15- letni kot ostatnimi czasy podupadł na zdrowiu, całkowicie zmienił zachowanie po odejściu swojej towarzyszki, stał się osowiały i apatyczny.Leczenie farmakologiczne nie przyniosło żadnej poprawy... teraz doszło to: kot leży na boku i odchyla łepek do tyłu pręży przednie łapy i sztywnieje (nie ma z nim żadnego kontaktu, nie reaguje, oczy ma otwarte), po chwili wraca do normalnej pozycji- jakby się ocknął . W czasie takiego gorszego stanu najczęściej leży cały dzień w ustronnym miejscu. Po dniu czasami dłużej w miarę normalnie funkcjonuje, ma wilczy apetyt, ślini się niemiłosiernie i chodzi, często kręcąc kółka. Kot ma problemy z wypróżnianiem, często ten stan zbiega się z wcześniejszymi próbami oddania kału. Dodam że kot regularnie przechodzi badania, teoretycznie wyniki są dobre. Na ostatniej wizycie weterynarz nie potrafił jednak pomóc, zasugerował że takie zachowanie może być spowodowane guzem w głowie. Nie wiem już co mam robić, nie chcę męczyć kota ciągłymi wizytami w lecznicy, ma już zrosty na żyłach od ciągłego pobierania krwi. Dwa lata temu przeszedł ostrą niewydolność nerek na skutek zatrzymania moczu (piasek)przez miesiąc był katowany kroplówkami i karmiony strzykawką. Nie jestem w stanie zliczyć ile w swoim życiu był cewnikowany.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

31 grudnia 2014, 01:58

poza analizami krwi nic u kota nie jest robione? a jakieś leki stabilizujące i poprawiające pracę OUN? Prawdopodobnie opisujesz epilepsję . I nic z tym nie ma robione?
Melena

31 grudnia 2014, 09:45

Dzień dobry,
Wcześniej było robione zdjęcie RTG, które nic nie wykazało. Nie dostał żadnych leków poza zastrzykami wzmacniającymi :( . Czy jest coś co mogę sama zrobić w tym przypadku, czy może zasugerować coś weterynarzowi ... Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

01 stycznia 2015, 00:22

jeśli lekarz nie zabiera się za leczenia zmień go. Nie można w takim stanie zostawiać zwierzaka.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości