Koci kaszel??

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Jahanna
Posty:5
Rejestracja:06 lutego 2015, 23:48

07 lutego 2015, 10:22

Witam


Od jakichś 2 lat tułam się po weterynarzach żeby zdiagnozować co jest mojemu kotu:/ Kot spuszcza głowę do ziemi i tak jakby kaszle po czym na końcu jest takie wrażenie przełykania, męczy go to strasznie głownie w nocy przez co biedak nie śpi i chodzi umęczony, nie są to robaki bo odrobaczanie nie pomagało, miał pobieraną krew i było ok, generalnie sprawa wygląda tak że dostaje zastrzyk sterydowy i pomaga na jakieś 2-3 miesięce po czym kaszel powraca, do tego dochodzą wymioty zaraz po zjedzeniu, tak jakby coś go drażniło. Ostatni zastrzyk pomógł niestety tylko na niecały miesiąc;/ Czy ktoś ma pomysł co by to mogło być?
Żal biedaczka a kaszel właśnie powrócił i z dnia na dzień standardowo coraz bardziej się nasila. Kłaczki zostały również wyeliminowane. Obstawiona była astma wiec poszły zastrzyki ale tak jak piszę, pomagają na niecały miesiąc poza tym wymioty mi średnio pasują.

Będę wdzięczna za odpowiedź
Pozdrawiam
Ania
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

07 lutego 2015, 14:11

badaliście serce?
Jahanna
Posty:5
Rejestracja:06 lutego 2015, 23:48

07 lutego 2015, 15:28

nie, ponieważ otrzymaliśmy info iż skoro sterydy działają to prawdopodobnie jest to astma. Idąc tą myślą to gdyby było coś nie tak z sercem dlaczego steryd pomaga? Pani wet proponuje Nam najpierw USG ew RTG.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

12 lutego 2015, 10:44

diagnostyka ale nie za pomocą leków ale badań. Zrób porządne rtg płuc , porządne badania krwi i zobaczymy co dalej.
Jahanna
Posty:5
Rejestracja:06 lutego 2015, 23:48

15 lutego 2015, 20:10

Badania krwi były ok, ostatnio było usg brzucha, również wszystko ok więc kolejny zastrzyk w poniedziałek 9.02 niestety dzisiaj znowu atak wiec nie pomogło nawet na tydzień;/ pójdę tropem rtg. Dam znać w razie czego.
Pozdrawiam
gabib
Posty:1
Rejestracja:19 lutego 2015, 08:14

19 lutego 2015, 08:22

Mój też boryka się z tym problemem, jutro wizyta u wet i sie okazę co mu jest.
Wolinskee
Posty:2
Rejestracja:19 lutego 2015, 21:13

19 lutego 2015, 21:16

Też się martwię o swojego i chyba skorzystam z rad i pójdę zbadać:/
Jahanna
Posty:5
Rejestracja:06 lutego 2015, 23:48

20 lutego 2015, 14:47

Daj znać jaka diagnoza u Ciebie :) znaczy Twego kota :P, u mnie chwilowo spokój ale w poniedziałek była kolejna dawka dexafort-u, wiec pewnie działa...
anikru
Posty:1
Rejestracja:19 kwietnia 2015, 07:34

19 kwietnia 2015, 11:32

Co może oznaczać gdy kot wymiotuje codziennie od kilku miesięcy i nie zawsze są to tzw. "kłaczki"?
Dodam, że kot jest długowłosy, bardzo często wymiotuje karmą.
kszmz422
Posty:1
Rejestracja:30 kwietnia 2015, 09:10

30 kwietnia 2015, 09:19

witam zawsze nalezy usunac przyczyne
Jahanna
Posty:5
Rejestracja:06 lutego 2015, 23:48

06 maja 2015, 19:43

U Nas znowu pojawil sie kaszel, wiec niedlugo zaczna sie zastrzyki :<
odleglakraina
Posty:3
Rejestracja:16 lipca 2015, 21:37

31 sierpnia 2015, 20:10

do vet!
Vaskess

14 kwietnia 2016, 14:20

Witam,
Chciałabym się podpiąć pod temat. Mój kot też ma kaszel zazwyczaj rano i wieczorem. "Rozpłaszcza się" wtedy na podłodze, głowę trzyma nisko i kaszle tak jakby miał kłaczka, ale nic nie wydala z siebie. Swego czasu ciężko też oddychał i tak jakby charczał. Podawałam mu lek przeciwzapalny i antybiotyk. Dostał karmę z RC na zakłaczenie, którą podawałam przez tydzień. Miał twardy brzuszek, ale po karmie wrócił do normy (jest miękki).
Po podaniu leków i karmy kaszel pozostał, kot już nie charczy ale inaczej mruczy.
Miał robione usg, rtg i krew. Wyniki wyszły dobre. Był odrobaczany ok. 2 tygodni przed tą całą sytuacją (rozpoczęciem kaszlu). Ogólnie kot je tyle co zawsze, bawi się, zachowuje normalnie. Dodam, że mam drugiego kota, ale on jest zdrowy.
Czy za tą sytuację może odpowiadać nadwaga kota (kotka rasy europejskiej teraz waży 5,5kg)?
Nie wiem co jej może być. Proszę o jakąś poradę.
Pozdrawiam,
Vaskess
zosh
Posty:1
Rejestracja:21 września 2016, 19:48

29 września 2016, 23:36

Mój kot również boryka się z kaszlem, głównie w okresie grzewczym. Poza tym okresem jest względny spokój. Czasem kichnie, zakaszle. W zimie przyczyna tkwi w wygrzewaniu się na parapetach, obok grzejników wszędzie gdzie tylko jest gorąco. Niestety wraz z wygrzewaniem przychodzi kaszel i kichanie bardzo uciążliwe. Niestety nie da się zapanować nad kotem. Blokowanie parapetów nic nie daje, bo i tak wszystko pościąga i osiągnie swój cel. Jak tylko przestaje sie grzać w centralnym u kota jest znaczna poprawa i z czasem wszystko wraca do normy. Jak jednak przetrwać zimę. Kicior ma swoje lata 10-11 i az żal sie robi jak się tak w zimie meczy. Jest kotem typowo domowym, nigdy nie sypia na zewnątrz.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

11 października 2016, 19:38

prawdopodobnie to kwestia wysuszania śluzówek ( naciągana teoria) lub alergia (bardziej prawdopodobna teoria.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 41 gości