Wątroba spichrzeniowa-pomocy
: 18 lutego 2015, 20:11
Witam.
Kochani od prawie dwóch miesięcy borykamy się z chorą wątrobą mojego 6 letniego sznaucera mini. Pysio jest pieskiem chorowitym w ciągu tych 6 lat chorował 8 razy na babeszię,był wnętrem,chorował na nerki przy tych chorobach pokleszczowych,to polizał jakąś żabę i go sparaliżowało, to angina, to ruszające się zęby... i w zasadzie mimo tego,że jest to "pościelowy",głaskany,całowany i kochany nade wszystko pies wciąż coś mu dolega...
Tym razem tak w wielkim skrócie ma coś z wątrobą:jest apatyczny,niedotykalski,smutny.Za to ładnie je i na podwórku zpomina o chorobie. Wyniki są ogólnie dobre choć na granicach norm poza biochemią wątroby.
8styczeń : ALT 230, AST 40 -dostał 3 kroplówki dzień po dniu glukosan,combovit,rapidexon,hepa-merz. i do domu Hepatiale forte 2kaps dziennie
22styczen: ALT 130, AST 45-zalecenie karma royal hepatic ,hepatiale forte 2 razy na dobę + esentiale forte 1 raz na dobę
Pysio wciąż apatyczny i niedotykalski. Apetyt wciąż ma i na podwórku zdwowy wariat.
1luty: ALT 245, AST 60 -zrobiono usg -wszystko w normie,zrobiono rtg -wszystko w normie, zrobiono badanie na niedoczynność tarczycy-w normie! Zalecenie ścisłej diety plus hepatiale + esentiałe
10 luty :ALT 270, AST 60...Brak dodatkowych pomysłów ze strony weta...
Proponują biopsję...niestety do miasta gdzie to robią mamy 130 km.. Pysio jest bardzo delikatny i najnormalniej w świecie chciałabym mu oszczędzić bólu i stresu związanego z biopsją...może są jakieś badania...sposoby ominięcia biopsji...a może ma ktoś jakiś pomysł co to za choroba....
Kochani od prawie dwóch miesięcy borykamy się z chorą wątrobą mojego 6 letniego sznaucera mini. Pysio jest pieskiem chorowitym w ciągu tych 6 lat chorował 8 razy na babeszię,był wnętrem,chorował na nerki przy tych chorobach pokleszczowych,to polizał jakąś żabę i go sparaliżowało, to angina, to ruszające się zęby... i w zasadzie mimo tego,że jest to "pościelowy",głaskany,całowany i kochany nade wszystko pies wciąż coś mu dolega...
Tym razem tak w wielkim skrócie ma coś z wątrobą:jest apatyczny,niedotykalski,smutny.Za to ładnie je i na podwórku zpomina o chorobie. Wyniki są ogólnie dobre choć na granicach norm poza biochemią wątroby.
8styczeń : ALT 230, AST 40 -dostał 3 kroplówki dzień po dniu glukosan,combovit,rapidexon,hepa-merz. i do domu Hepatiale forte 2kaps dziennie
22styczen: ALT 130, AST 45-zalecenie karma royal hepatic ,hepatiale forte 2 razy na dobę + esentiale forte 1 raz na dobę
Pysio wciąż apatyczny i niedotykalski. Apetyt wciąż ma i na podwórku zdwowy wariat.
1luty: ALT 245, AST 60 -zrobiono usg -wszystko w normie,zrobiono rtg -wszystko w normie, zrobiono badanie na niedoczynność tarczycy-w normie! Zalecenie ścisłej diety plus hepatiale + esentiałe
10 luty :ALT 270, AST 60...Brak dodatkowych pomysłów ze strony weta...
Proponują biopsję...niestety do miasta gdzie to robią mamy 130 km.. Pysio jest bardzo delikatny i najnormalniej w świecie chciałabym mu oszczędzić bólu i stresu związanego z biopsją...może są jakieś badania...sposoby ominięcia biopsji...a może ma ktoś jakiś pomysł co to za choroba....