Kot nie śpi, płyn w płucach
: 09 kwietnia 2015, 02:51
Witam,
Moja 12 letnia kotka ma płyn w płucach, dostała furosemid, antybiotyk i zamiennie steryd/lek przeciwbólowy i przeciwobrzękowy, witaminy domięśniowo, potas, peritol i gdy jeszcze nie wiedzieliśmy, że to płuca to witaminę B12 i odrobaczanie. Furosemid chyba pomógł bo kot oddycha o wiele lepiej. W piątek będzie robione usg i mam nadzieję zostanie postawiona diagnoza.
Chciałam jednak prosić o poradę, bo nie rozumiem reakcji mojej kotka, pomimo tego, że oddycha swobodniej mam wrażenie, że ogólne samopoczucie kota spada z godziny na godzinę, ledwo wstaje, gdy idzie to prawie się zatacza, sierść wychodzi jej całymi garściami do tego stopnia, że zaczeły jej się robić puste placki. Oczywiście nie chce jeść i jest wychudzona, ale karmię ją strzykawką i wydaję mi się, że tak skrajne wyczerpanie nie jest spowodowane nie jedzeniem.
Kot także od co najmniej kilku dni w ogóle nie śpi(albo tak mało, że tego nie zauważam)tylko leży cały czas z półprzymkniętymi oczami i myślę, że to to go tak wycieńcza. Jutro jadę znowu do weterynarza, ale pewnie każe mi czekać do badania USG a ja się boję, że kot nie przetrzyma! Czym może być spowodowany brak snu???Bardzo proszę o pomoc, albo jakieś sugestie żebym mogła podpytać weterynarza!
Pozdrawiam
Moja 12 letnia kotka ma płyn w płucach, dostała furosemid, antybiotyk i zamiennie steryd/lek przeciwbólowy i przeciwobrzękowy, witaminy domięśniowo, potas, peritol i gdy jeszcze nie wiedzieliśmy, że to płuca to witaminę B12 i odrobaczanie. Furosemid chyba pomógł bo kot oddycha o wiele lepiej. W piątek będzie robione usg i mam nadzieję zostanie postawiona diagnoza.
Chciałam jednak prosić o poradę, bo nie rozumiem reakcji mojej kotka, pomimo tego, że oddycha swobodniej mam wrażenie, że ogólne samopoczucie kota spada z godziny na godzinę, ledwo wstaje, gdy idzie to prawie się zatacza, sierść wychodzi jej całymi garściami do tego stopnia, że zaczeły jej się robić puste placki. Oczywiście nie chce jeść i jest wychudzona, ale karmię ją strzykawką i wydaję mi się, że tak skrajne wyczerpanie nie jest spowodowane nie jedzeniem.
Kot także od co najmniej kilku dni w ogóle nie śpi(albo tak mało, że tego nie zauważam)tylko leży cały czas z półprzymkniętymi oczami i myślę, że to to go tak wycieńcza. Jutro jadę znowu do weterynarza, ale pewnie każe mi czekać do badania USG a ja się boję, że kot nie przetrzyma! Czym może być spowodowany brak snu???Bardzo proszę o pomoc, albo jakieś sugestie żebym mogła podpytać weterynarza!
Pozdrawiam