guz na głowie
: 01 czerwca 2015, 13:03
Witam serdecznie,
moja kotka ma 9 lat, tydzień temu miała usuniętego kleszcza z głowy kolo ucha. Po zabiegu zaczęła się strasznie drapać no i niestety pojawiła się rana, która została oczyszczona i była smarowna maściami. Ładnie się zabliźniła tylko w jednym punkciku sączy się krew. Wczoraj na głowie kotki pojawił się dość duży guz. Jest on miękki i sięga od rany do połowy głowy i kończy się 2 cm nad okiem.
Zastanawia mnie czy to ropa? czy można to przebić samemu w domu i dokładnie wycisnąć, stosując później okłady wysuszające. Czy jest konieczna wizyta u lekarza. A może to larwy, bądź inne zakażenie...
moja kotka ma 9 lat, tydzień temu miała usuniętego kleszcza z głowy kolo ucha. Po zabiegu zaczęła się strasznie drapać no i niestety pojawiła się rana, która została oczyszczona i była smarowna maściami. Ładnie się zabliźniła tylko w jednym punkciku sączy się krew. Wczoraj na głowie kotki pojawił się dość duży guz. Jest on miękki i sięga od rany do połowy głowy i kończy się 2 cm nad okiem.
Zastanawia mnie czy to ropa? czy można to przebić samemu w domu i dokładnie wycisnąć, stosując później okłady wysuszające. Czy jest konieczna wizyta u lekarza. A może to larwy, bądź inne zakażenie...