Strona 1 z 1

zaburzenia snu u kota

: 29 lipca 2016, 21:23
autor: fretka55
Witam mam adoptowaną kotkę w wieku ok 7-8 tyg. w czasie snu nagle sztywnieje ,mocno się ślini i oddaje mocz pod siebie.
przez chwilę jest zdezorientowana. jak jest śpiąca to idzie dalej spać bez żadnych epizodów a jak nie to szaleje jak każdy zdrowy kociak. Je i pije bez problemów.Miał ktoś do czynienia z czymś podobnym. Od dzieciństwa przebywam w towarzystwie kotów i z czymś takim stykam się pierwszy raz.( mam ponad 40 )proszę o poradę . Teoretycznie weterynarz wykluczył po badaniu kotka padaczkę.

Re: zaburzenia snu u kota

: 08 sierpnia 2016, 18:04
autor: Jarek
Wygląda , że opisujesz atak epileptyczny dobrze by było gdybyś takie zachowanie kota w takim ataku nagrała.

Re: zaburzenia snu u kota

: 25 sierpnia 2016, 22:49
autor: fretka55
Witam ponownie. Próbowałyśmy nagrać "atak" u kotki jednak nam się nie udało. Trwa to krótko jednak po dużym epizodzie jest zmęczona i dużo śpi. Te ataki zawsze występują gdy kociczka mocno śpi nigdy gdy jest przytomna.Przeszła razem z braciszkiem kocią białaczkę - dostawały surowicę, antybiotyki,witaminy. Mimo że weterynarz w Krakowie nie dawał im żadnej szansy nasz doktor podjął się leczenia i je uratował. Teraz są już zaszczepione na wszystkie możliwe choroby. Niestety dowiedziałam się dziś,że ich siostra została uśpiona bo wykryto u niej FIV. Jest to możliwe u tak małego kota? Dodam że była w bardzo ciężkim stanie. Czy nasze kotki też mogą być na to chore? Dziś były na kontroli u naszego weterynarza stwierdził że są w bardzo dobrej formie ale jeszcze nie wiedziałyśmy o chorobie siostry maluchów. Proszę o radę czy jechać z nimi powtórnie i zrobić im badania - jeśli jakieś są i czy ataki kociczki mogą być objawem FIV.Proszę o jak najszybszą odpowiedź.

Re: zaburzenia snu u kota

: 26 sierpnia 2016, 09:43
autor: Jarek
mogą chorować takie malaluchy na FiV. Można im wykonać testy na tą chorobę.

Re: zaburzenia snu u kota

: 26 sierpnia 2016, 13:00
autor: fretka55
Witam.Kociaki są już po testach na Fiv , białaczkę na szczęście są zupełnie zdrowe. Dziękuję za radę. Niestety kociczka miała dziś dwa duże ataki i weterynarz wprowadzi leki na razie nie narkotyczne,miejmy nadzieję że pomogą.